Z działalności Związku Kurpiów na Warmii i Mazurach

Kurpie  ze sztandarem

Pozwólcie podzielić się moim doświadczeniem, związanym zarówno z powołaniem Związku Kurpiów, utworzenie Związku Kurpiów na Warmii i Mazurach oraz ufundowaniem Sztandaru naszego Stowarzyszenia.

Przed rozpoczęciem obrad I Zjazdu Założycielskiego, miała miejsce Msza Święta w kościele pod wezwaniem N.M.P. w Ostrołęce, ul. Farna. Tę historyczną Mszę Świętą odprawił Jego Ekscelencja Ksiądz Biskup dr Edward Samsel - Kurp z Myszyńca. W homilii skierowanej do wiernych, biskup Edward przypomniał wszystkim Kurpiom, uczestnikom tego Zjazdu: „Byłoby niewdzięcznością względem ludzi i historii zapomnieć o naszej kurpiowskiej przeszłości. Związek ma służyć Bogu i Ojczyźnie”. Dr Stanisław Pajka główny inspirator powołania Stowarzyszenia Związku Kurpiów, który pochodził z Dylewa, całe życie mieszkający w Ostrołęce, nauczyciel i regionalista z zamiłowania przypomniał w swoim wystąpieniu. „Już w latach 30 – tych profesor Adam Chętnik, największy badacz regionu postawił alarmujące pytanie: „Czy Kurpiowszczyzna umiera?” W Polsce powojennej nie było warunków dla regionalizmów, były to czasy pustych słów.

Warto wspomnieć, że ten region, co najmniej do XVI wieku był białą plamą. Lokalizacja Ostrołęki następuje w połowie XV wieku, Tu w gruncie rzeczy nie było ludzi. Za Narwią była tylko puszcza. Skąd są ci osadnicy? Pytanie to stawia wielu historyków. Najprawdopodobniej nie byli to ani Litwini, ani Jaćwingowie. Profesor Henryk Samsonowicz, a w XIX wieku prof. Krzywicki zajmowali się tymi sprawami. Najczęściej byli to osadnicy z południowej części Mazowsza. Byli to uciekinierzy, bartnicy, smolarze, rybacy. Inne regiony miały wcześniej własną inteligencję i swoje miejsce w literaturze. Ten region nie miał jej, bo i skąd, ale zawsze budził zainteresowanie. Dlatego dopiero w lipcu 1996 roku z myślą o ratowaniu ginącej Kurpiowszczyzny podjęliśmy decyzję o utworzeniu Związku Kurpiów.” Plonem tego pierwszego, historycznego, burzliwego, ale i merytorycznego Zjazdu z udziałem 147 osób było powołanie Związku Kurpiów. Uchwalono również program działania i dokonano wyboru władz. Moja skromna osoba została też wybrana do Zarządu Głównego Związku Kurpiów. Ten Założycielski Zjazd Związku Kurpiów, to była także możliwość wzajemnego poznania się Kurpiów, od lat zamieszkujących Warmię i Mazury.

W mojej świadomości, jako syna kurpiowskiego kowala, dojrzewała myśl utworzenia Stowarzyszenia Związku Kurpiów na Warmii i Mazurach. W dniu 21 – kolejnego „Miodobrania” w Myszyńcu, w ostatnią niedzielę sierpnia 1998 roku, razem z dr Stanisławem Pajką opracowaliśmy roboczą wersję Statutu dla przyszłego Związku Kurpiów na Warmii i Mazurach. Wzorem był oczywiście Statut Związku Kurpiów. Dalszą pracę nad statutem kontynuowaliśmy wspólnie z prawnikami w Olsztynie. Po złożeniu stosownych dokumentów, nasze Stowarzyszenie „Związek Kurpiów na Warmii i Mazurach” zostało zarejestrowane 24 grudnia 1998 roku – nr Sygn. akt I Ns. Rej. St. 63/99, zgodnie z decyzją Sądu Okręgowego w Olsztynie, I Wydział Cywilny.

Celem powołanie naszego Stowarzyszenia było rozbudzenie świadomości mieszkańców Olsztyna o swoich kurpiowskich „korzeniach”, którzy pracowali i zamieszkiwali tu z rodzinami jak i żyjących poza miastem, w którym studiowałem od 1961 roku. Od września 1967 roku rozpocząłem pracę w kortowskiej uczelni na moim Wydziale. Od 1971 roku, gdy wróciłem z 6-cio miesięcznego Studium Podyplomowego na Uniwersytecie Warszawskich, w tym 3 miesiące edukacji w Instytucie Badań Jądrowych w Świerku, rozpocząłem coroczne spotkania z uczniami klas maturalnych Liceum Ogólnokształcącego w Przasnyszu. Cel tych spotkań był jeden – pokazywanie Alma Mater Cortoviensis, jako uczelni, która oferuje przyszłym studentom atrakcyjne studia i poszukiwane na rynku pracy wykształcenie. Największe „wzięcie” wśród kandydatów na studia z mojego Liceum miał Wydział Technologii Żywności. Te bezpośrednie, żywe (spontaniczne) spotkania z kandydatami na studentów spowodowały rosnące zainteresowanie studiami wśród uczniów Liceum.

Po rejestracji naszego Związku uznaliśmy potrzebę powołania duszpasterza Związku Kurpiów na Warmii i Mazurach. Z taką prośbą zwróciliśmy się do Arcybiskupa, Metropolity Warmińskiego – Edmunda Piszcza, (śp. Honorowego obywatela Olsztyna) prosząc jednocześnie, o ile to możliwe, aby mógł być to Kurp. Dnia 5 marca 1999 roku, ksiądz kanonik mgr Romuald Zapadka, na mocy kanonu 564 oraz 565 Kodeksu Prawa Kanonicznego, został mianowany Duszpasterzem Związku Kurpiów na Warmii i Mazurach (O tym napisał Tygodnik Ostrołęcki – 18 kwietnia 1999 rok).

Na początku kwietnia 1999 roku grupa inicjatywna spotkała się z księdzem Zapadką, aby ustalić dalsze poczynania. W dniu 15 stycznia 2000 roku odbyło się I Zebranie organizacyjne Związku Kurpiów na Warmii i Mazurach miejsce plebania naszego duszpasterza – ks. kanonika Romualda Zapadki.

Został wybrany Zarząd Związku, Komisja Rewizyjna oraz Sąd Koleżeński. W zebraniu uczestniczyło 47 osób wg listy obecności.

Za pilną potrzebę uznaliśmy zaprojektowanie i ufundowanie, własnymi siłami, sztandaru naszego Związku. Wymagało to kilkunastu roboczych spotkań, dotyczących opracowania jego projektu. Dzień 25 listopada 2001 roku to historyczne wydarzenie. Podczas liturgii Metropolita Warmiński abp. Edmund PISZCZ dokonał poświęcenia sztandaru Związku Kurpiów na Warmii i Mazurach. W homilii, tłumnie przybyły mieszkańcom Olsztyna przypomniał, czym są i powinny być sztandarysą pewną świętością, należy się im szacunek, cześć, są wyrazicielami tożsamości tych, których wokół siebie gromadzą. Arcybiskup Edmund Piszcz przypomniał, że żaden z polskich sztandarów nie wpadł w ręce hitlerowców – broniono ich i ukrywano z narażenie życia.

Profesor Jan Kaczyński przez wiele lat związany, najpierw z Wyższą Szkołą Pedagogiczną w Olsztynie, później z Uniwersytetem Warmińska – Mazurskim w Olsztynie był współzałożycielem naszego Stowarzyszenia. Jako naukowiec zajmował się literaturą okresu Młodej Polski. Współautor książek: „Ostrów Mazowiecka. Z dziejów miasta i powiatu” (1975), „Brok, Puszcza Biała” (1989) oraz studium zatytułowanego „Kurpie i Puszcza Zielona w literaturze” (1992). Na łamach Gazety Olsztyńskiej, wydanie piątkowo – niedzielne, 7 – 9 grudnia 2001 roku, profesor Kaczyński opublikował historyczne opracowanie – dział NASZE SPRAWY – zatytułowane, Kurpie – mała ojczyzna; Ze sztandarem do Europy. We wspólnej Europie będziemy tym więcej znaczyć, czym więcej będzie w nas Kurpia, górala, Kaszuba.

W przekonaniu prof. Kaczyńskiego, sztandar jest przypomnieniem jedności tym, którzy czują wobec siebie zew regionu, zew Puszczy Myszynieckiej i Puszczy Białej. Tym, którym bliska jest tradycja i wiara ojców i przodków i którzy chcieliby tę tradycje kultywować. Warto przypomnieć, że sztandar jest również jednym z dowodów patriotyzmu i umiłowania ojczyzny, podkreśla on poczucie naszej tożsamości w dzisiejszych przełomowych czasach.

W przypadku naszego sztandaru – Absolwentów Kortowskiej Uczelni, od początku jej istnienia, będzie pełnił, w moim głębokim przekonaniu, jeszcze ważniejszą rolę. Każdy z nas tu obecnych, doskonale zapamiętał na całe życie trud oraz radość studiowania w Kortowie, przebieg edukacji akademickiej w latach młodości. Ukończenie studiów stało się kluczem do samodzielnego, owocnego i twórczego życia w swojej Ojczyźnie (Polsce). Wielu z nas buduje swoje życie w krajach, dość często oddalonym o tysiące kilometrów od swojej Ojczyzny.

Organizatorzy dzisiejszej uroczystości pamiętają o nauce starożytnego mędrca (Lucjusz Anneusz Seneka), który ostrzegał: „Każdy lud może żyć i rozwijać się tylko dotąd, dokąd zna i miłuje swoją przeszłość a ginie, gdy traci do niej szacunek”.

Opracował: dr inż. Jan Prusik

Absolwent i wieloletni pracownik

Alma Mater Cortoviensis

Komentarze nie są dozwolone.