ZŁOTE DYPLOMY – 50 lat minęło …

Zespół inicjatywny w składzie prof. dr hab. Marian Kozłowski, mgr inż. Stanisław Stępień i mgr inż. Jerzy Zmysłowski, postanowili uczcić pięćdziesiątą rocznicę ukończenia studiów jubileuszowym spotkaniem koleżanek i kolegów. Mieli obawy, czy się uda, gdyż studia na ich roczniku ukończyło zaledwie 30 osób. Ich obawy okazały się płonne. Udział w spotkaniu zadeklarowało 17 osób, w tym dwie z małżonkami.

Spotkaniu przewodniczył Stanisław Stępień, były starosta roku, który powiedział, że podczas ich studiów panowała rodzinna atmosfera. Zarówno pracownicy naukowi, jak i techniczni chętnie pomagali studentom. We wdzięcznej pamięci absolwenci zachowali dziekanów profesorów Wacława Minakowskiego, Jerzego Szwemina i Wiesława Krautforsta oraz dr. Jerzego Żebrowskiego, opiekuna roku. Takiej atmosfery serdeczności, jaką oni wytworzyli już się nie spotyka. Mieliśmy szczęście i tę atmosferę przenieśliśmy do swoich zakładów pracy. Następnie starosta odczytał listę obecności swojego rocznika. Starosta podkreślił, że z tego rocznika wywodzą się  między innymi profesorowie Alina Lewczuk, marian Kozłowski i Ryszard Tomczyński oraz doktorzy Józef Eljasiak, Jerzy Czarnyszewicz, Marek Panasik i De Laaurans oraz wielu dyrektorów i prezesów ważnych instytucji i organizacji oraz pracowników samorządu.

Zebrani chwilą ciszy uczcili pamięć wychowawców oraz  koleżanek i kolegów, którzy odeszli na stałe.

Uroczystość swoją obecnością zaszczycili  dr. hab. Wiesław Sobotka, prof. UWM i prof. zw. dr hab. dr h.c. Andrzej Faruga, prezes Zarządu Stowarzyszenia Absolwentów UWM w Olsztynie.

Dziekan Wiesław Sobotka przedstawił historię wydziału, jego dokonania i miejsce na naukowej mapie kraju. Otóż Wydział Bioinżynierii Zwierząt  lideruje 9 placówkom kształcącym na kierunku zootechnika. Inaczej mówiąc – w dydaktyce zajmuje I miejsce w kraju. W dziedzinie badań naukowych w rankingu wśród 56 placówek wyprzedzają go tylko trzy ośrodki naukowe Polskiej Akademii Nauk, które tylko prowadzą badania naukowe, a nie zajmują się dydaktyką. Inaczej mówiąc – wśród placówek naukowo – dydaktycznych olsztyńska bioinżynieria zwierząt plasuje się na pierwszym miejscu, co zostało potwierdzone specjalnym certyfikatem nadanym przez Państwową Komisję Akredytacyjną na 8 lat. Obecnie na wydziale studiuje 1160 studentów, których kształci 78 nauczycieli akademickich. Kształcenie prowadzone jest na dwóch kierunkach, tj. zootechniki oraz prowadzonym wspólnie z Wydziałem Nauki o Żywności makrokierunku bioinżynieria produkcji żywności. Studia na Wydziale Bioinżynierii Zwierząt w roku akademickim 2012/2013 potwierdziło 140 kandydatów. Wydział ten jest więc jedynym w Polsce, kształcącym na kierunku zootechnika, który pomyślnie zakończył rekrutację kandydatów na studia. Niewątpliwie jest to także zasługa absolwentów, którzy swoją dobra pracą promują wydział.

Dziekan Wieslaw Sobotka Medale z okazji 6O-lecia Wydziału Bioinżynierii Zwierząt wręczył: prof. dr hab. Alinie Lewczuk, prof. dr hab. Ryszardowi Tomczyńskiemu, dr inż. Jerzemu Czarnyszewiczowi, mgr inż. Stanisławowi Stępniowi i dr inż. Markowi Panasikowi. Natomiast wszyscy obecni absolwenci otrzymali dyplomy odnowienia studiów.

Prof. dr hab. Andrzej Faruga scharakteryzował działalność Stowarzyszenia Absolwentów UWM i powołanej przez nie Fundacji im. M. Oczapowskiego. Jako były dziekan trzech kadencji i prorektor trzech kadencji, a więc osoba znająca się na rzeczy, podkreślił wielkie znacznie osiągnięć obecnego kierownictwa uniwersytetu i Wydziału Bioinżynierii Zwierząt, zarówno w nauce jak i dydaktyce. Prezes zarządu stowarzyszenia wręczył w imieniu J.M. Rektora UWM prof. dr. hab. Józefa Górniewicza i własnym Złote Dyplomy, nadane czczącym jubileusz pięćdziesięciolecia absolwentom przez Uniwersytet Warmińsko-Mazurski i Zarząd  Stowarzyszenia Absolwentów UWM. Przekazał im również specjalne napisane staropolszczyzną Glejty, „upoważniające do korzystania z kortowskiego bakalarstwa”.

- Jesteśmy pokoleniem – powiedział mgr inż. Jerzy Zmysłowski – urodzonym w latach trzydziestych. Pamiętamy dobrze okupację i lata powojenne. Do Olsztyna przyjechałem w 1956 r. W moją pamięć mocno wryły się wypadki z października tegoż roku. Jako studenci słusznego wzrostu wspólnie z Janem Zdybem zawieszaliśmy tablicę na Placu Powstańców Węgierskich (dziś Rondo Bema). W latach pięćdziesiątych było tu wiele osób z kresów i innych regionów Polski oraz tutejszych, o których mieliśmy mgliste pojęcie. Dopiero kiedy Hubert Pieczkowski zaprosił mnie na wigilię do Domu Polskiego zrozumiałem, że Ci ludzie stanowią bardzo patriotyczną część polskiego narodu. Do dziś utrzymuję z nimi kontakty. Z okresu studiów najmilej wspominam profesorów Wacława Minakowskiego, Janinę Wengris, Józefa Dubiskiego i Wiesław Krautforsta. Ci ludzie wycisnęli na naszej psychice piętno życzliwości i rodzinnych stosunków. Muszę także pogratulować naszym koleżankom i kolegom z rocznika studiów , którzy w życiu zawodowym odnieśli znaczące sukcesy w nauce, gospodarce, administracji, polityce i samorządzie.

- A ja- uzupełnił Andrzej Bejm – zawieszałem flagę węgierską na Domu Studenckim nr 2.

- Pracownicy naszego dziekanatu – powiedział prof. dr hab. Marian Kozłowski, były dziekan, były poseł i senator RP – od dwóch lat zajmują  pierwsze miejsce w uniwersytecie w rankingu „Dziekanat przyjazny studentom”.

Prof. Dr hab. Ryszard Tomczyński odczytał sympatyczny list z życzeniami od nieobecnych absolwentów tego samego rocznika małżeństwa  Czesławy i Henryka Bożyków, mieszkających w Australii. Tym razem choroba nie pozwoliła im uczestniczyć w spotkaniu, ale przesłali swoje zdjęcie. Podobne życzenia przekazał od chorego dr. inż. Marka Panasika. Nie mniej serdeczne życzenia przekazał  Roman Bardzo od Leona Zalewskiego.

Po oficjalnym spotkaniu z władzami wydziału i stowarzyszenia absolwenci Wydziału Bioinżynierii Zwierząt rocznik 1962 udali się na obiad, a później na ognisko, by dalej wspominać studenckie czasy i  to, „co się wydarzyło w ich życiu”. Na drugi dzień uczestniczyli w Święcie uniwersyteckim.

 

Bolesław Pilarek

 

 

zdj. Agnieszka Szulich, Bolesław Pilarek


Komentarze nie są dozwolone.