Ja profesor stary,
co studentów uczył długie lata,
kiedyś akowski partyzant,
co z karabinem w ręku
z niemieckim nazizmem się mierzył,
i okrucieństwa wojny czas pamięta,
co walczył i w zwycięstwo wierzył,
dziś w dniu Kobiet Święta,
przed Kobietami chylę czoło,
i im wszystkim,
co o swoje prawa przez wieki walczyły,
i o swoje prawa dziś walczyć potrafią,
w dniu Ósmego Marca, w dniu Kobiet Święta,
składam swój pokłon, szacunku wyrazy.
* * *
W tym od lat tysięcy tak okrutnym świecie,
w świecie hipokryzji upiększanym poezją i sztuką,
gdzie światem rządzą samcze geny dominacji,
gdzie wilcze prawo jest prawem ludzi,
gdzie ciągłe wojny normalnością,
a śmiercionośne czołgi i działa błogosławią księża,
by jedni żyć mogli w luksusie, innych zabijać każą,
gdzie ciągle ludzie zabijają ludzi,
tam, gdzie chciwość stała się świętością,
i nikt zapędów tych nie studzi,
to wy Kobiety w pokojowym marszu,
macie wziąć władzę w swoje ręce,
zwyciężyć i życie wypełnić radością.
To Ty Kobieto,
co ludzki płód pod sercem nosisz,
i żywisz swoim ciałem, co go rodzisz,
co w swych genach masz tyle matczynej czułości,
wytrąć wreszcie miecz z rąk męskich,
weź władzę w ręce swoje i piękniej rządź światem!
To Ty kobieto,
co masz tyle serca, zmień ten świat przemocy,
świat nienawiści głodu i złości,
na świat radosny, pełen empatii i miłości,
do drugiego człowieka, do świata zwierząt,
do świata kwiatów.
* * *
Ja kombatant stary,
co okrucieństwa wojny czas pamięta,
co z niemieckim nazizmem się mierzył,
dziś w dniu Kobiet Święta,
życzę pokoju na świecie,
pokoju i Kobiet zwycięstwa!
Tadeusz K. Burza