Kolejne spotkanie członków Klubu Absolwentów UWM „POMORZE”

Zarząd Regionalnego Klubu Absolwentów Uniwersytetu Warmińsko–Mazurskiego w Gdańsku „POMORZE” zorganizował kolejne, już siedemnaste, terenowe spotkanie absolwentów UWM mieszkających na terenie województwa pomorskiego w Żukowie. Z różnych miejscowości województwa pomorskiego przyjechało na nie 50 osób. Wśród zaproszonych gości byli: – prof. dr hab. Stanisław Achremczyk znany historyk z Uniwersytetu Warmińsko–Mazurskiego w Olsztynie, ks. kanonik Mirosław Hulecki, od 39 lat duszpasterz akademicki, proboszcz parafii Św. Franciszka z Asyżu w Kortowie, dr inż. Bolesław Pilarek, prezes Zarządu Stowarzyszenia Absolwentów Uniwersytetu Warmińsko – Mazurskiego w Olsztynie i mgr inż. Jan Skamarski, sekretarz.

Przed kościołem w Żukowie gości witali członkowie Zarządu Klubu ” POMORZE”: mgr inż. Ryszard Czechowski, prezes, Jan Małgorzewicz, mgr inż. Tadeusz Kłos i mgr inż. Aleksander Nazarko. Natomiast księdza kanonika serdecznie wyściskali uczestnicy Olsztyńskiego Duszpasterstwa Akademickiego na czele z kolegą Krzysztofem Luterkiem.

Oczekując na mszę Św. mogliśmy zwiedzić otoczenie zespołu poklasztornego w Żukowie, najstarszego zabytku architektonicznego na Kaszubach, w którym znajduje się wiele cennych dzieł sztuki. Historia tego zabytku wiąże się z istnieniem na ziemi żukowskiej klasztoru norbertanek, które zostały sprowadzone na ten teren już w XIII wieku.  Początkowo w akcie fundacyjnym nadano im 4 wsie. Norbertanki żukowskie posiadały przez wieki liczne posiadłości ziemskie (władały kilkunastoma majątkami i folwarkami), posiadały prawo do połowu ryb na Jeziorach Raduńskich, a w skład ich majątku wchodziły m.in. browar, tartak, cegielnia, młyny. Na terenie przylegającego do kościoła dawnego cmentarza zachowało się kilkanaście żeliwnych krzyży z XIX wieku, nagrobki dawnych żukowskich proboszczów, księży  i znanych w okolicy rodów kaszubskich, między innymi Kreftów oraz  wspólna mogiła ponad 60 więźniów obozu koncentracyjnego Stutthoft zamordowanych w czasie marszu ewakuacyjnego tzw. marszu śmierci w lutym 1945 roku.

W kościele gości powitał proboszcz ks. Krzysztof Sagan. Spotkanie absolwentów zainaugurowała Msza święta, którą w poklasztornym kościele pod wezwaniem Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny odprawił ks. kanonik Mirosław Hulecki w intencji absolwentów Uniwersytetu Warmińsko – Mazurskiego i poprzedzających go uczelni. Ks. kanonikowi asystował szafarz Jan Małgorzewicz , wiceprezes Zarządu Klubu Absolwentów UWM „POMORZE”.

Po mszy o zabytkach znajdujących się w kościele i przykościelnym muzeum opowiedziała przewodnik Genowefa Zasada, absolwentka Wydziału Rolniczego Akademii Rolniczo – Technicznej z roku 1985. Z jej wypowiedzi wynikało, że gotycki kościół parafialny pod wezwaniem Wniebowzięcia NMP zbudowany został, jako bryła gotycka orientowana, jedno-nawowa, siedmioprzęsłowa na planie prostokąta z trójbocznie zamykanym niewydzielonym prezbiterium, posiada sklepienie krzyżowe, a pod chórem kolebnikowo- krzyżowe. Kościół wykonany jest z cegły gotyckiej, wzmocniony przyporami oraz zakrystią i dawnym skarbcem. Znacznie później dobudowano kruchtę stanowiącą główne wejście do świątyni. Badania architektoniczne wykazały dwie fazy budowy wiek XIII i XIV. Ceglany kościół budowany w początkach XIIIw. Był niższy i krótszy. Relikty najstarszego kościoła zachowały się w partiach przyziemia zachodniej części obecnej świątyni W następnym wieku budynek podwyższono i przedłużono w kierunku wschodnim. Ołtarz Świętej Rodziny Obraz Św. Rodziny-wewnątrz kaplicy, główną postacią dzieła jest młody Jezus Chrystus, przedstawiony w białej szacie, za nim po jego prawej ręce NMP w czerwonej sukni i niebieskim płaszczu, po lewej ręce Św. Józef trzymający bukiet lilii. W górnej partii obrazu, Duch Święty w postaci gołębicy. Alabastrowa angielska płaskorzeźba z XIII/ XIV w. Pokłon Magów, wmurowana w ścianę kaplicy kościoła, jest jedną z niewielu tego typu rzeźb znajdujących się w Polsce. Przedstawia leżącą NMP z dzieciątkiem, a przed NMP trzej królowie z darami.

Rozwój wsi ściśle związany był z przyklasztornym folwarkiem. Klasztor od swych początków prowadził szkołę żeńską dla córek patrycjuszy gdańskich. W szkole uczono szycia, robót ręcznych, haftowania szat liturgicznych, a także kaszubskiego haftu ludowego dziś zwanego „szkołą żukowską”, w której to postaci wzory tego haftu przetrwały do obecnych czasów. Żukowo uznano za kolebkę haftu kaszubskiego. Klasztor uległ kasacie w 1834 roku, a zabudowania przeznaczono do rozbiórki. Niewiele z nich ocalało. W zespole poklasztornym mieści się obecnie muzeum parafialne, gdzie można obejrzeć wystawę haftu kaszubskiego, szat i naczyń liturgicznych. Reguła sióstr zakonnych była surowa, obowiązywały je ścisłe posty.

W przykościelnym muzeum znajomością haftów i kolekcją zdjęć w telefonie komórkowym zaimponowała koleżanka Elżbieta Gniazdowska. Natomiast prof. dr hab. Stanisław Achremczyka zainteresował mechanizm zegara. Podobno na świecie są tylko trzy takie zegary.

Uczestnicy spotkanie odwiedzili także Zakład Hodowli Ryb Łososiowatych w Rutkach, należący do Instytutu Rybactwa Śródlądowego w Olsztynie.  Członków Klubu ” POMORZE” odprowadził po obiekcie kierownik Zakładu dr hab. Stefan Dobosz, profesor IRŚ, który z wielka pasja opowiadał o działalności zakładu. Z wypowiedzi uczonego wynikało, że Zakład Hodowli Ryb Łososiowatych prowadzi prace hodowlane i genetyczne na rybach łososiokształtnych mających na celu:

  • poprawę wartości użytkowej pstrągów tęczowych w celu zwiększenie tempa wzrostu i żywotności  w warunkach intensywnego chowu;
  • manipulacje chromosomowe u ryb łososiowatych;
  • aktywną ochronę zagrożonych wyginięciem ryb łososiokształtnych poprzez wychów stad tarłowych charakteryzujących się naturalnym poziomem zmienności genetycznej;
  • dokonywanie oceny nowych typów urządzeń i technologii hodowli;
  • dokonywanie oceny wartości produkcyjnej nowych pasz dla ryb zimnolubnych;

zastosowanie i doskonalenie metod profilaktyki chorób ryb łososiowatych w praktyce hodowlanej.

Zakład Hodowli Ryb Łososiowatych w Rutkach korzysta z wody rzeki Raduni w ilości 450l/sek. Jakość wody odpowiada I klasie czystości o temperaturze  w zakresie od 0 do 21oC w ciągu roku  i zawartością tlenu pomiędzy 100 – 115% (dotleniana przy pomocy generatora tlenu).

Wylęgarnia wyposażona jest w różnego rodzaju aparaty wylęgowe z możliwością inkubacji 2,5 mln ikry jednorazowo. Istnieje możliwość inkubacji ikry oddzielnie od każdej z 300 sztuk samic.

W hali podchowowej znajduje się: 80 plastikowych basenów o powierzchni 1 m2; 120 plastikowych basenów po– 4 m2 i 24 betonowe baseny po – 9 m2. Natomiast na zewnątrz  znajdują się: 32 baseny betonowe po 9 m2, 20 stawów podłużnych po  20 m2; 16 rotacyjnych stawów po 56 m2, 6 stawów tarlakowych o łącznej powierzchni 700 m2 oraz 2 osadniki oczyszczające wody poprodukcyjne.

Zakład posiada laboratorium z podstawowym wyposażeniem oraz sprzęt do indywidualnego znakowania ryb znaczkami mikroprocesowymi PIT.

Wielu uczestników spotkanie, między innymi Aleksander Nazarko z uznaniem podziwiali ogromne jesiotry.

Z wypowiedzi profesora Stefana Dobosza wynikało, że w Zakładzie realizowane są dwa statutowe programy badawcze pod tytułem:

1. „Doskonalenie technik hodowlanych dla aktywnej ochrony cennych gatunków ryb”.

2. „Manipulacje genomowe na rybach łososiowatych”

W ramach prowadzonych prac badawczych na pstrągu tęczowym Zakład posiada następujące szczepy:

*- szczep Rutki wiosennego tarła, który jest rezultatem prowadzonej przez 5 pokoleń selekcji rodzinowej,

*- szczep Outbred, który stanowi populację zachowawczą puli genowej 5 różnych szczepów, które dały początek prowadzonej selekcji szczepu Rutki,

*- szczep USA pochodzący z populacji selekcyjnej prowadzonej przez firmę TROUTLODGE

Na bazie tych szczepów z wykorzystaniem metod gynogenezy i androgenezy tworzone są rodziny zinbredowane. Rodziny te różne genetycznie zostaną wykorzystane do tworzenia i oceny wartości użytkowej powtarzalnych populacji krzyżówkowych (heterozyjnych F1).

W ramach prowadzonych prac badawczych mających na celu zabezpieczenie istnienia zagrożonych populacji z zachowaniem ich oryginalnych cech, utworzono i utrzymywane są zgodnie z zasadami genetyki stada tarlaków: lipienia, siei, pstrąga potokowego i zimowej troci wiślanej.

Kolejna część spotkania odbyła się w Ośrodku Magnat. Podczas obiadu siedzący w pobliżu absolwenci z rozrzewnieniem wspominali studenckie czasy. Bodaj najwięcej do pogadania miał Jan Skamarski, który przez 28 lat był dyrektorem Zespołu Szkół Zawodowych w Sztumie, a przed 8 laty przeprowadził sie do Olsztyna. Przy obiedzie spotkał siedmioro przyjaciół: Jadwigę Przybyś, Lucynę Ptaszyńską, Anatola Chlebowicza, Tadeusza Kłosa, Andrzeja Korzepa, Franciszka Ryccherta i Władysława Wieczorka. W czasie przerwy podeszła do mnie mgr inż, Anna Czerczuk, absolwentka Wydziału Rybackiego z 1966 roku i zadeklarowała chęć wstąpienia do Stowarzyszenia Absolwentów UWM.

Po obiedzie wykład pt.: „Kortowo wczoraj i dziś, czyli od folwarku do akademickiego miasteczka”. w ogromnym znawstwem i swadą wygłosił profesor Stanisław Achremczyk, budząc sentymentalne wspomnienia u licznych zasłuchanych absolwentów kortowskiej uczelni.

Profesor swoje wystąpienie zaczął od pradziejów, których symbolem był toporek wykonany z rogu łosia, datowany na lata 7800-7600 przed narodzeniem Chrystusa. Toporek ten zaświadcza, że zatrzymały się nad Jeziorem Kortowskim grupy koczownicze, które przywędrowały z północno-wschodnich terenów Europy. Później wykładowca ciepłym głosem wiódł słuchaczy do XVI wieku, kiedy do w dokumentach kapitulnych po raz pierwszy pojawił się folwark Stary Dwór. Omówił losy folwarku i wybudowania na gruntach domeny Stary Dwór Szpitala, jego zniszczenia przez wojenne działania i zbudowania po wojnie na jego ruinach pierwszej na tym terenie uczelni akademickiej, czyli Wyższej Szkoły Rolniczej, która od powstania jest systematycznie modernizowana rozbudowywana i doskonalona. Profesor Stanisław Achremczyk co jakoś czas przypominał znaczące kortowskie osobistości, co wzbudzało liczne ciepłe komentarze słuchaczy… i w bardzo przyjemnej atmosferze został znacznie przekroczony tradycyjny czas wykładu. Po wykładzie profesor został wręcz „zasypany” licznymi pytaniami.

Następnie dr inż. Bolesław Pilarek, prezes Zarządu Stowarzyszenia Absolwentów UWM omówił historię zjazdów absolwentów Uniwersytetu Warmińsko – Mazurskiego i poprzedzających go uczelni oraz powstanie i rozwój Stowarzyszenia Absolwentów.  Podziękował także obecnym za założenie pierwszego Regionalnego Klubu Absolwentów, który w przyszłym roku będzie obchodził 15 – lecie i za wkład w rozwój Stowarzyszenia.

Gratuluję udanego spotkania i zintegrowania absolwentów rozproszonych w województwie pomorskim.

Bolesław Pilarek

Zdjęcia: Stanisław Małachowski


Komentarze nie są dozwolone.