Wystawa Marka Hasso-Agopsowicza

Podróże – małe i duże…

Czerwiec to miesiąc sesji egzaminacyjnych ale także dla wielu osób to początek wakacji. A więc podróże – małe i duże… W galerii Stowarzyszenia Absolwentów UWM w Bibliotece Uniwersyteckiej również zapanowała atmosfera podróży i to tej „dużej”, za przyczyną wystawy fotograficznej pana Marka Hasso-Agopsowicza pt. „Zabytki i galerie Meksyku”, trwającej od 8 czerwca do 20 lipca br. Artysta zaprezentował około czterdziestu kolorowych fotografii miejsc i obiektów, które najbardziej go zaintrygowały lub zachwyciły podczas sześciotygodniowej podróży, wraz z małżonką, do Meksyku w 2017 r. Jak sam wspomina, trudno mu było wybrać je z pośród ponad 2000 zdjęć, które przywieźli z tej dalekiej podróży. Pan Marek Hasso-Agopsowicz urodził się w 1948 roku w Gdańsku, a od czwartego roku życia mieszka w Olsztynie. Od dziecka uprawiał różne sporty a także fotografował. Należał do harcerstwa. Po studiach na Politechnice Gdańskiej  pracował w biurze projektów, na budowie, a na końcu na uczelni w Olsztynie przez 36 lat. Podróżował  do wielu miejsc; zwiedził Polskę, Europę, Azję, a tam Chiny, Japonię, Indie, Nepal, Turcję, Armenię. Zwiedził także Amerykę (USA, Peru, Kanadę, Meksyk) i Afrykę (Maroko, Etiopia). Fotografią zajmuje się od dawna, uważa ją teraz jako doskonałe hobby na emeryturę. W latach 2016-2017 jego prace wystawione były na około 20 wystawach indywidualnych, pokonkursowych i zbiorowych.

Tematów związanych z podróżą do Meksyku, które pan Marek uwiecznił w swych zdjęciach było wiele. Na wystawę wybrał jeden, bardzo ciekawy odnoszący się do historii i kultury tego niezwykłego narodu, temat „Zabytki i galerie Meksyku”. Meksyk to kraj wielu niespodzianek i to zarówno pod względem geograficznych, kulturowym, historycznym jak i społecznym. Badania wykazały, że Meksyk był zamieszkały już 20 tysięcy lat p.n.e. Najbardziej znane cywilizacje prekolumbijskie stworzyli Majowie i Aztekowie, jednak przed przybyciem Hiszpanów tereny Meksyku zamieszkiwało wiele innych starożytnych ludów jak np. Olmekowie uważani za najstarszą  cywilizację żyjącą na tych terenach w okresie od 1200 do 300 r. p.n.e. Pozostawili oni po sobie wiele dzieł sztuki; niezwykłe bazaltowe rzeźby-głowy wysokie do 3 metrów, ważące od 6 do 50 ton, także trony, stelle, miniatury z jadeitu, naczynia i biżuterię z obsydianu. Większość dzieł zgromadzono w muzeach antropologicznych w Villahermosie, Jalapie i mieście Meksyku.  Marek Hasso-Agopsowicz w swoich fotografiach uwiecznił niektóre obiekty starożytne  i współczesne  z Muzeum Regionalnego de’Artes w Patzuro, detale architektoniczne z Muzeum Architektonicznego miasta Majów Palenque, z galerii ulicznej w Meridze – piękne lampy. Na fotografiach znalazły się także piramidy np. Magaa w mieście Majów, schody – piramidy inskrypcji w Palenque i Coba (zwykle oblężonej przez turystów), także freski, mozaiki „ścianę czaszek” i t. p. Artysta  pokazał również współczesną twórczość architektoniczną, (charakteryzującą się mieszaniną stylów), rzeźbiarską, malarską m.in. murale Diego Riviery. Pan Marek zaprezentował także wnętrze domu – muzeum Fridy Kahlo, artystki – malarki żyjącej w latach 1907-1954 r., żony Diego Riviery, która skazana na wózek inwalidzki z powodu kalectwa powstałego w wyniku wypadku tramwajowego, rozpoczęła twórczość malarską. Jej niezwykłe autoportrety nawiązujące symbolicznie do wypadku, osiągają teraz ogromne ceny.

Ekspozycja fotografii pana Marka zachwyciła zebranych jakością zdjęć, ciekawymi ujęciami, kolorystyką, elegancką kompozycją i konsekwencją tematyczną.  Wernisaż wystawy zgromadził wiele osób, znakomitych postaci, przyjaciół i fanów państwa Agopsowiczów,  wywiązała się burzliwa dyskusja, goście wymieniali swoje wspomnienia i poglądy związane z Meksykiem, a  najwięcej miały do opowiedzenia osoby, które mieszkały w Meksyku. Autor odebrał wiele gratulacji i rozmaitych laudacji także Dyplom Uznania od Stowarzyszenia Absolwentów UWM wręczony artyście przez prezesa Stowarzyszenia prof. zw. dr. hab. Andrzeja Farugę.

M.B.

 


Komentarze nie są dozwolone.