Absolwencka Fundacja im. M. Oczapowskiego

(Informacja przedstawiona na posiedzeniu Senatu UWM 30 czerwca 2015 przez dr. inż. Bolesława Pilarka, prezesa Zarządu)

Walne Zebranie Członków Stowarzyszenia Absolwentów ART. w Olsztynie uchwałą nr 1 z dnia 9 lutego 1991 r. ustanowiło Fundację im. M. Oczapowskiego, która została zarejestrowana 12 czerwca 1991 r w Sądzie Rejonowym dla m.st. Warszawy, XVI Wydziale Gospodarczym-Rejestrowym przy ul. Świętokrzyskiej 12. Za cel Fundacji przyjęto:

Pierwsze finanse na rozruch działalności gospodarczej pochodziły od sponsorów popierających ideę Fundacji i jej cele statutowe( Rolnicze Zakłady Doświadczalne w Łężanach, Pozortach i Bałcynach, Okręgowa Spółdzielnia Mleczarska w Rykach, Okręgowa Spółdzielnia Mleczarska w Olsztynie i Zakłady Mięsne „Morliny” w Ostródzie). Później wydawanie „Wyceny” zapewniło stały dopływ gotówki.

Fundacja podjęła następującą działalność:

- Przekazywanie wyników badań z nauki do praktyki i zbieranie zleceń na badania;

- Organizowanie różnorodnych szkoleń (służb mleczarskich, specjalistów wyceny nieruchomości, służb ochrony itp.) i konferencji naukowych;

- Działalność produkcyjna – wyrób akcesoriów meblowych;

- Organizowanie targów żywności, ogrodniczych i akcesoriów dla inwalidów;

-Organizowanie zjazdów absolwentów;

-Wydawanie „Kalendarza absolwenta”; „5 plus X”; „Wyceny” – czasopisma rzeczoznawców wyceny nieruchomości.

Sprzątanie, dozór, portierowanie

Na początku lat dziewięćdziesiątych ubiegłego wieku ograniczono fundusz płac w szkolnictwie wyższym. Uczelnie musiały zwolnić nawet po kilkaset osób. W ART. zwolnieniami zostało zagrożonych 150 osób. Wówczas władze uczelni podjęły rozmowy na ten temat z Zarządem Stowarzyszenia Absolwentów, Radą i Zarządem Fundacji im. M. Oczapowskiego. W ich następstwie podjęto uchwałę o przejęciu 150 osobowej grupy pracowników (zatrudnionych w Dziale Obsługi Gospodarczej oraz Dziale Dozoru i Ochrony Mienia ART.) do Fundacji. 1 czerwca 1993 r. zawarto stosowną umowę i przeniesiono pracowników.

Po kilku latach dobrego funkcjonowania Fundacji pojawiły się problemy. Najpierw Uczelnia wypowiedziała nam umowę i zażądała zdecydowanej obniżki cen usług, a później weszła w życie ustawa o zamówieniach publicznych i musieliśmy uczestniczyć w przetargach. Podjęliśmy staranie o przekształceniu Fundacji w zakład pracy chronionej. Najpierw powołaliśmy spółkę „Kortus”, w której skupiliśmy zdrowych pracowników, a w Fundacji pozostawiliśmy osoby z ograniczoną sprawnością. W ciągu kilku lat wymieniliśmy część kadry i przekształciliśmy Fundację w zakład pracy chronionej. Niestety, nastąpiło rozwarcie nożyc płac i obciążenia pracą między pracownikami tej samej kategorii, zatrudnionymi w Fundacji i w Uczelni, gdzie płace były znacznie wyższe, a obciążenie pracą mniejsze. Z dniem 01.03.2001 r. Fundacja uzyskała status zakładu pracy chronionej.

Rada Fundacji w porozumieniu z władzami Uczelni raz w roku dzieliła zysk i udzielała finansowego wsparcia różnym organizacjom i instytucjom działającym w akademickim środowisku.

Jako zakład pracy chronionej bez trudu wygraliśmy wiele przetargów. Stając w 2009 r. do kolejnego przetargu, nie oczekiwaliśmy działań poza prawem. Fundacja, jako jedyny podmiot, spełniała wszystkie warunki, a między innymi posiadała uprawnienia i doświadczenie do świadczenia trzech rodzajów usług na uczelni. Startujący z nami konkurent nie spełniał tych warunków, więc się odwołał. Odwołanie zostało uwzględnione i po ogłoszeniu przetargu zmieniono jego warunki. Komisja przetargowa uwzględniła najniższą cenę. Fundacja przegrała, mimo iż Ustawa nie precyzuje, że przy wyborze oferenta należy kierować się najniższą cena. Ustawodawca używa terminu” najkorzystniejszej ceny”. Oznacza to, że pozostawił komisjom przetargowym możliwość ustalania tej „ najkorzystniejszej” ceny. Czy w przypadku Fundacji spełnianie celów statutowych, czyli przekazywanie części zysków na rzecz Uniwersytetu i instytucji oraz organizacji zrzeszających studentów oraz działających na rzecz środowiska akademickiego nie było składnikiem tej „najkorzystniejszej” ceny?  Przypomnę, że Fundacja między innymi zajmowała się promowaniem absolwentów na różnego typu uroczystościach, tj.: inauguracje roku akademickiego, wręczanie dyplomów ukończenia studiów, targach, zjazdach itp. Wspierała finansowo uczelnię, Klub Sportowy AZS, Chór Akademicki im. Prof. W. Wawrzyczka, budowę kościoła akademickiego w Kortowie, Uniwersytecką Orkiestrę Dętą oraz okazjonalnie Agencję Fotograficzną „ Jamnik”, Stowarzyszenie Wspólnota Polska, „ ARKĘ”, „Zdążyć z Pomocą”, Uniwersytet Trzeciego Wieku. Ponadto Fundacja obejmowała patronatem Szkołę Podstawową w Ojranach na Litwie, udzielając pomocy sprzętowo-materialnej.

Tymczasem wywodzący się z innego województwa drugi uczestnik przetargu nie deklarował takiego wsparcia środowisku akademickiemu, ani pozostawiania zarobionych środków w tym środowisku. Ponadto uczelnia złożyła pewne deklaracje w okresie przekazywania pracowników z Uczelni do Fundacji.

Fundacja na przetargu zaoferowała wykonywanie usług przez 4 lata na kwotę 24 129 tys. zł.  Oznaczało to, że sprzątaczki pracując za najniższe wynagrodzenia, miałyby do posprzątania po około 1000 metrów kwadratowych. Tymczasem wrocławski IMPEL zaoferowała wykonanie tych samych prac za 22 785 tys. zł. Inaczej mówiąc- do posprzątania 157 tys. metrów kwadratowych Fundacja zatrudniała 157 sprzątających, natomiast firma IMPEL zadeklarowała, że tę sama pracę wykona 110 osób.

Po przegranym przetargu działające w Fundacji i Uniwersytecie związki zawodowe wystąpiły do władz Uczelni z prośbą, aby przejęły pracowników Fundacji, gdyż przed 16. laty przeszli tam na wyraźną prośbę uczelni. Władze Uniwersytetu powinny się czuć moralnie za nich odpowiedzialne. Z taką samą prośbą zwrócił się także zarząd Fundacji im. Oczapowskiego. Prawnicy zaopiniowali ten wniosek pozytywnie. Senat akademicki przychylił się do tych próśb i podjął uchwałę upoważniającą J.M. Rektora prof. dr hab. Józefa Górniewicza do podjęcia stosownych działań, które zakończyły się pomyślnie Na podstawie zawartego 30 lipca 2009 r Uniwersytet przejął pracowników Fundacji – oprócz prezesa.

Wojewoda warmińsko-mazurski z dniem 01.09.2009 r. uchylił decyzję przyznającą status zakładu pracy chronionej Fundacji im. M. Oczapowskiego.

Początkowo wydawało się, że historia zatoczyła koło, gdyż pracownicy wrócili do Uniwersytetu. Niestety, zwycięzca przetargu odwołał się do sądu.

Inaczej mówiąc- Fundacja jako zakład pracy chronionej została zlikwidowana. W zasadzie pozostała tylko nazwa, gdyż po przekazaniu pracowników wraz ze sprzętem ( kombajny do sprzątania, odkurzacze, środki czyszczące, stojaki do plansz itp.) Uniwersytetowi zatrudnienie zostało zredukowane do 0,37 %. Krótko mówiąc- pozostał tylko prezes, który nagle musiał stać się sekretarką, referentem, księgową. Po pewnym czasie zatrudniony został pracownik, gdyż między innymi trzeba było obsługiwać 6 szaf akt osobowych po zakładzie pracy chronionej i bardzo często odpowiadać na zapytania różnych instytucji. W zasadzie Fundacja z zakładu usługowego przekształciła się w biuro obsługi Stowarzyszenia i kilku szaf dokumentów po byłym zakładzie pracy chronionej oraz świadczące różne usługi. Przez rok i 4 miesiące fundacją kierował prezes Kazimierz Rodek i intensywnie poszukiwał możliwości zarobkowania. W końcu po przemyśleniach oświadczył, że w obecnych warunkach nie widzi możliwości dodatkowego zarobkowania. Zaproponował oszczędne gospodarowanie posiadanymi zasobami finansowymi i w grudniu 2010 r. przeszedł na emeryturę. Poproszono mnie (jako społecznego wiceprezesa), żebym pokierował Fundacją.

W działalności absolwenckiej Fundacji im. M. Oczapowskiego można wyróżnić 3 okresy, tj.: rozwoju, stabilizacji i redukowania działalności. Po okresie prosperity następowało stopniowe ograniczanie działalności Fundacji.  O niektórych ograniczeniach już napisałem. W telegraficznym skrócie omówię kilka kolejnych.

*Dość wcześnie poproszono nas, żebyśmy wycofali się z pośredniczenia w przekazywaniu wyników badań od pracowników uczelni do praktyki, a to była nasza koronna działalność intelektualna – od absolwenta zatrudnionego w uczelni do absolwenta pracującego w produkcji. Współpracujący z nami naukowcy musieli z tego zrezygnować, ale nie wrócili ze swoimi projektami  na uczelnię, lecz poszli do miejskich spółek lub założyli własne.

*Po zmianach kadrowych w fabryce mebli skończyło się zapotrzebowanie na akcesoria meblowe.

* PO 7 latach musieliśmy oddać czasopismo WYCENA pomysłodawcy, gdyż powiedział, że jest to jego własność intelektualna.

*Szkolenia służb mleczarstwa prowadziliśmy w oparciu o stołówkę i hotel Fundacji „ŻAK”, która zaproponowała naszym partnerom korzystniejsze warunki i przejęła szkolenia.

*Zakończyły się także szkolenia specjalistów wyceny nieruchomości, ale zaczęła się

wycena nieruchomości.

* Musieliśmy zrezygnować z organizowania targów żywnościowych i ogrodniczych.

*Musieliśmy także zrezygnować z części, a następnie w całości z dozorowania.

Ostatecznie, do przegranego przetargu, w Fundacji pozostało sprzątanie, portierowanie, dozór mienia, wycena nieruchomości w dwóch powiatach, wydawanie czasopisma, organizowanie zjazdów absolwentów i od czasu do czasu jakieś inne zlecenie.

 

Czym zajmujemy się od stycznia 2011 r.

Obecnie Fundacją kieruje 3-osobowy społeczny Zarząd w składzie :- Bolesław Pilarek, prezes, Jan Kopytowski ,wiceprezes i Eugeniusz Machnis.. Fundacja z jednej strony spełnia funkcję biura Stowarzyszenia, a z drugiej poszukuje dodatkowych zarobków, podejmując współpracę z innymi podmiotami lub pośrednicząc w poszukiwaniu zleceń i ich wykonawców. Zapewnia Stowarzyszeniu Absolwentów UWM lokal, prowadzenie sekretariatu  oraz obsługę administracyjno-finansową niezbędną do sprawnego funkcjonowania biura, a także odpowiada za prowadzenie spraw byłych pracowników w oparciu o archiwum dokumentów kadrowych (6 szaf pełnych akt osobowych byłych pracowników) znajdujących się w siedzibie Fundacji. Wiąże się to z odpowiadaniem na liczne pytania, wystawianiem dokumentów i zaświadczeń oraz korekta deklaracji rozliczeniowych dostarczonych do ZUS. Fundacja wspiera także działalność regionalnych klubów Stowarzyszenia.

Wraz z powierzeniem funkcji prezesa Zarządu Stowarzyszenia Absolwentów UWM prof. Andrzejowi Farudze oprócz redagowania i wydawania, czasopisma Stowarzyszenia Absolwentów UWM” 5 plus X”, zwiększono nacisk na wydawanie książek dokumentujących historię i osiągnięcia uczelni oraz absolwentów, a także prowadzenie strony internetowej. Najpierw ukazało się „ Spacerkiem po Kortowie- uniwersyteckiej dzielnicy Olsztyna, następnie „ Olsztyn akademicki”, W 2013 r wydaliśmy:- „OLSZTYN AKADEMICKI – 1945-1950-2010″, „ OLSZTYN UNIWERSYTECKI. HISTORIA-WSPOMNIENIA- REFLEKSJE ( 706 stron), a w 2014 r „ OLSZTYN UNIWERSYTECKI- Z KORTOWA RODEM”( 762 strony). Kolejną książkę z tej serii zamierzamy wydać w 2015 r. Naturalnie, wydanie czasopisma, książki czy też redagowanie strony internetowej związane jest z uczestnictwem na różnych spotkaniach, zjazdach imprezach, a także ze zbieraniem materiałów do publikacji i ich zamawianiem, opracowywaniem, nadzorem nad drukiem, dystrybucją itp.

Fundacja co roku organizuje kilkanaście zjazdów absolwentów. Natomiast 15 września 2012 w Dniu Absolwenta zorganizowaliśmy pierwszy Bal Absolwenta z okazji 18 rocznicy ukazywania się czasopisma ‘ 5 plus X”.  Bal ten bardzo dobrze oceniony przez uczestników, więc postanowiono organizować co roku podobne imprezy. Organizacja zjazdów oznacza prowadzenie korespondencji z uczestnikami, zbieranie pieniędzy i załatwienie wszystkich spraw z tym związanych.

Do tego dochodzi utrwalania historii, między innymi przygotowanie Promenady Absolwentów, instalowanie głazów oraz tablic pamiątkowych itp.

Naturalnie, dwoje pracowników fundacji, wykonujących wcześniej wymienione czynności, nie jest w stanie samodzielnie prowadzić dochodowej działalności gospodarczej i wypracować wyższych dochodów

Zarząd miarę możliwość poszukuje dodatkowych źródeł zarobkowania, pośrednicząc między zleceniodawcami, a zleceniobiorcami. Inaczej mówiąc- koncentruje się na uczestniczeniu we wspólnych przedsięwzięciach i konsorcjach z innymi organizacjami oraz na inicjowaniu i organizowaniu pracy innym w zamian za pewien procent od przychodu. Najczęściej w roli kooperujących specjalistów występują pracownicy uczelni. Na tej zasadzie prowadzona jest wycena nieruchomości i inne usługi, np. analizy chemiczne i szkolenia.

Zarząd wprowadził Fundację do kilku konsorcjów i zawarł kilka porozumień ,między innymi:

1. Konsorcjum wyceny nieruchomości ( z 7 firmami) -

2.Warmińsko- Mazurskie Konsorcjum Wsparcia Szkoleń w Zakresie Wymogów Wzajemnej zgodności. Konkurs został wygrany, a program zrealizowany ( z 6 firmami).

3.Warmińsko-Mazurskie Konsorcjum Wsparcia Szkoleń w Zakresie Finansów i Ubezpieczeń Rolników i Gospodarstw. Niestety, konkurs przegrano.

4. Fundacja im. M. Oczapowskiego, jako projektodawca, 8 grudnia 2011 r. złożyła dokumenty na konkurs ”Pomoc Rozwojowa 2012”, ogłoszony przez ministra spraw zagranicznych projekt: „Innowacyjne technologie w pozyskiwaniu odnawialnych źródeł energii w zespołowych strukturach zarządzania produkcją”. Celem projektu jest zaznajomienie beneficjentów z Ukrainy z najnowszymi metodami pozyskiwania energii najbardziej oszczędnymi i ekonomicznymi sposobami, w zgodzie z ochroną środowiska naturalnego. Projekt realizowaliby pracownicy naukowi Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego i specjaliści Warmińsko-Mazurskiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego. Niestety, mimo bardzo dobrych rekomendacji krajowych i zagranicznych nie wygraliśmy konkursu.

W roku 2013 wygraliśmy 2 przetargi ogłoszone przez olsztyński Oddział Terenowy Agencji Rynku Rolnego na prowadzenia wykładów i pokazów dla uczniów 3 średnich szkół rolniczych z Dobrocina, Smolajn i Karolewa w woj. warmińsko-mazurskim na temat: „ Produkcja wysokiej jakości mleka i mięsa owczego oraz koziego jako surowców do produkcji żywności uznanej jakości”.

W roku 2014 wygraliśmy dwa przetargi ogłoszone przez olsztyński Oddział Terenowy Agencji Rynku Rolnego.  Pierwszy przetarg dotyczył przygotowania oraz wygłoszenia wykładu dotyczącego wykształcenia zdrowych nawyków żywieniowych wśród dzieci pt.: „ Owoce i warzywa w diecie dzieci i młodzieży- wczoraj i dziś. Drugi przetarg dotyczył przygotowania i wygłoszenia wykładu pt.: „ Produkcja wysokiej jakości mleka i mięsa owczego oraz koziego, jako podstawa do produkcji żywności uznanej jakości” podczas zajęć edukacyjnych dla uczniów czterech średnich szkół rolniczych.

Wspólnie z Uniwersytetem i Warmińsko-Mazurskim Ośrodkiem Doradztwa Rolniczego i Uniwersytetem podjęliśmy próbę organizowania Targów Natury „ Kortowska Jesień” nie odbyły się, z powodu zbyt małego zainteresowania podmiotów, do których skierowana była oferta. Ponadto marszałek województwa warmińsko-mazurskiego dwukrotnie odmówił objęcia targów patronatem.                 

Na początku 2011 r. zaproponowaliśmy kilku pracownikom uniwersytetu wspólne wystąpienie o środki unijne, np. z funduszu promocji rybactwa i mleczarstwa. Niestety, w tej dziedzinie nie odnieśliśmy sukcesu.

Od kilku lat z powodzeniem startujemy w konkursach ogłaszanych przez Urząd Miasta w Olsztynie. Uzyskane środki przeznaczmy na Olsztyńskie Dni Nauki, organizowane wspólnie z Uniwersytetem warmińsko-Mazurskim.

Zachęciliśmy firmę DAMIX z Rypina do sfinansowania i wykonania ozdobnej bramy prowadzącej na Promenadę Absolwentów. Fundacja sfinansowała zakup, wykonanie i zainstalowanie na głazie przy Promenadzie Absolwentów tablicy pamiątkowej poświęconej pamięci absolwentów i nauczycieli akademickich UWM i poprzedzających go uczelni. Ufundowała także tablicę upamiętniająca rocznice powstania Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego i Stowarzyszenia Absolwentów Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego.

Podjęliśmy próbę otworzenia w Kortowie baru mlecznego i uruchomienia hurtowni „Mlekovity”, ale bez powodzenia.

Komentarze nie są dozwolone.