Nie żyje Edward Misiarczyk

NIE ŻYJE EDWARD MISIARCZK

Współorganizator nowoczesnego drobiarstwa

na Warmii i Mazurach

Mgr inż. Edward Misiarczyk był aktywnym członkiem Studenckiego Naukowego Koła Hodowców Drobiu (1957-1959). Jak wspominał, wybór specjalizacji drobiarskiej zawdzięcza pani prof. Zofii Dubiskiej, kierującej Zakładem Hodowli Drobiu i Jajczarstwa WSR w Olsztynie.Pani profesor cieszyła się opinią wymagającego nauczyciela akademickiego oraz osoby życzliwej i sympatycznej. Umiała stworzyć dobrą atmosferę współdziałania w grupie pracowników i studentów.

Mgr E. Misiarczyk brał udział w wyjazdach poznawczych drobiarstwa m.in. w województwie łódzkim, opolskim, wrocławskim, zielonogórskim, śląskim, no i oczywiście warmińsko-mazurskim. Brał czynny udział w konferencjach naukowych koła naukowego oraz w pracach na doświadczalnej farmie drobiu. Pracę magisterską opublikował w Zeszytach Naukowych WSR Olsztyn, Zootechnika.

Problematyce hodowli i szeroko rozumianej produkcji drobiu pozostał wierny przez całe życie zawodowe. Zajmował odpowiedzialne stanowiska, między innymi: wojewódzkiego inspektora drobiarstwa w Wydziale Rolnictwa i Leśnictwie PWRN w Olsztynie, naczelnika Wydziału Hodowli Drobiu w Zjednoczeniu Hodowli Drobiu w Poznaniu oraz dyrektora surowcowego Olsztyńskich Zakładów Drobiarskich.

W 1977 roku ukończył Studium Podyplomowe z Organizacji i Zarządzania Przedsiębiorstwami w Akademii Ekonomicznej we Wrocławiu. Nowoczesnego spojrzenia na organizację i technologię produkcji drobiarskiej nauczył się podczas pobytów na farmach w Wielkiej Brytanii, Francji, Holandii, Kanadzie, Włoszech, Węgrzech, Słowacji, Izraelu oraz  w czasie wieloletniej współpracy, z kierowaną przeze mnie Katedrą Drobiarstwa (wcześniej Hodowli Drobiu) ART  (obecnie UWM ) w Olsztynie.

Jak już wspomniałem, inicjował i organizował nowoczesną produkcję drobiarstwa, opracowując równocześnie technologie chowu i hodowli drobiu, a także działalność zakładów wylęgu drobiu.Szczególnego podkreślenia wymaga jego udział w opracowaniu i realizacji pierwszego w Polsce programu całorocznej produkcji indyków.

Dzięki aktywności koncepcyjno – organizacyjnej mgr. Edwarda Misiarczyka, w dużej mierze, olsztyńskie stało się liczącym ośrodkiem w kraju, szczególnie w produkcji indyków.

Jak wspominał kol. E. Misiarczyk, realizacja rozwoju produkcji indyków, zwłaszcza dotycząca prac hodowlanych i selekcyjnych indyków, była możliwa dzięki efektywnej współpracy naukowej z profesorem Janem Jankowskim i mną – kolegą, z lat studiów.To Edward Misiarczyk był pomysłodawcą nazwy hodowlanej wyhodowanych przez nas polskich mieszańców indyków WAMA.

Kolegę Edwarda Misiarczyka wspominam jako człowieka prawego, pracowitego, zaangażowanego w sprawy społeczne, doskonałego fachowca w swojej branży, kochającego męża i ojca.

Andrzej Faruga

Komentarze nie są dozwolone.