* Powstanie Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego najważniejszym wydarzeniem 25-lecia.
* Profesor Ryszard Górecki najważniejszą osobistością minionego ćwierćwiecza w Olsztynie
Ideą, która przyświecała ogłoszeniu plebiscytu, była chęć podkreślenia znaczenia wydarzeń sprzed 25 lat. Wówczas Okrągły Stół zapoczątkował szereg zmian w Polsce, począwszy od politycznych, na społecznych kończąc. Przez ćwierć wieku zmieniały się oblicza poszczególnych regionów kraju, miast i osiedli.
Na początku stycznia zaprezentowaliśmy kandydatury na najważniejsze wydarzenia i postaci w Olsztynie. Poprosiliśmy także czytelników, aby przysyłali swoje propozycje. W ten sposób stworzyliśmy zestawienia liczące po 15 nominacji. Od 17 stycznia do 10 lutego zbieraliśmy wypełnione kupony i czekaliśmy na głosy oddawane elektronicznie na stronie www.olsztyn.gazeta.pl. Po żmudnym liczeniu głosów możemy już przedstawić wyniki.
Wygrał prof.dr hab. Ryszard J. Górecki
Na wstępnej liście w tej ostatniej kategorii nie umieściliśmy rektora, choć rozważaliśmy tę kandydaturę. Uznaliśmy początkowo, że nominowanie powstania uczelni będzie kompromisowym sposobem na uhonorowanie wszystkich, którzy na to pracowali. Ale jak wiadomo, listę współtworzyliśmy z czytelnikami. I to właśnie po mailach od nich zdecydowaliśmy się jednak umieścić na niej prof. Ryszarda J. Góreckiego. Czytelnicy argumentowali bowiem, że był on wiodącą postacią w dążeniu do powstania uniwersytetu i jego wieloletnim rektorem. Zwracali także uwagę, że był on wiceprzewodniczącym Polskiej Akademii Nauk.
Sam rektor mówi, że zwycięstwo w plebiscycie jest dla niego wielkim zaskoczeniem.
- Jestem bardzo mile zaskoczony – komentuje. – Cieszyłem się, że moje nazwisko pojawiło się w gronie nominowanych, ale nie przypuszczałem, że w tak doborowym towarzystwie zostanę wybrany na najważniejszą osobę w mieście. Jestem bardzo wdzięczny wszystkim, którzy mnie wskazali. Wyniki plebiscytu są nagrodą nie tylko dla mnie, ale dla wszystkich związanych z uniwersytetem.
Naukowiec twierdzi, że wyniki głosowania pokazują silne więzi, jakie łączą uczelnię z miastem. Jego zdaniem trzeba teraz zrobić wszystko, aby Olsztyn stał się miastem akademickim w pełnym tego słowa znaczeniu.
- Nie jesteśmy najlepszą uczelnią w kraju i przed nami jeszcze wiele do poprawy, ale stajemy się coraz bardziej rozpoznawalni, także zagranicą. Warto z tego korzystać i promować w ten sposób nasze miasto-uważa profesor.
Tuż za rektorem uplasowała się Agnieszka Jabłońska, która od ponad 10 lat prowadzi Zespół Placówek Edukacyjnych przy ul. Turowskiego i przewodniczy Stowarzyszeniu Wyjątkowe Serce…
Trzeci był Krzysztof Hołowczyc słynny olsztyński rajdowiec…
Czwarte miejsce zajął św. pamięci ks. infułat dr Julian Żołnierkiewicz… Piąte miejsce zajęli muzycy zespołu Czerwony Tulipan….
Zwycięski uniwersytet
Bezapelacyjne zwycięstwo odniosło w plebiscycie powstanie Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego. Jeśli wziąć pod uwagę propozycje osób związanych z Olsztynem, których odpytaliśmy w trakcie trwania głosowania, nie jest to niespodzianką. Niemal wszyscy, oprócz naukowców, ale także politycy, ludzie kultury czy osoby związane z oświatą wskazywały to wydarzenie, jeśli nie jako najważniejsze, to jedno z trzech najbardziej istotnych w minionym 25-leciu. W tym roku uniwersytet również obchodzi swój jubileusz. We wrześniu skończy 15 lat. Wiele osób nie wyobraża sobie dziś bez niego Olsztyna. Trudno też przypuszczać, jak wyglądałby rozwój Akademii Rolniczo-Technicznej i pozostałych uczelni, gdyby nie weszły w skład UWM-u.
- Od wielu lat uniwersytet kształtuje miasto w bezpośredni i pośredni sposób. Miasto i olsztyniacy żyją ze studentów w szerokim tego słowa znaczeniu – ekonomicznie, innowacyjnie i prestiżowo. O randze uczelni decyduje też zaplecze miejskie, atrakcyjność przyrody, dostępność stancji oraz jakość przestrzeni publicznej. Uniwersytet jest cały czas potencjałem rozwoju miasta. Dzisiaj UWM wydaje się nam oczywistością, ale nie wszystkim ośrodkom akademickim w Polsce udało się połączenie. Olsztyn – dzięki wielu ludziom – potrafił połączyć i zintegrować prawie wszystkie istniejące wtedy uczelnie. To dało możliwość wykorzystania tego potencjału – tłumaczył swój typ w plebiscycie prof. Stanisław Czachorowski,biolog z największej olsztyńskiej uczelni.
Podobne zdanie mieli także ludzie spoza UWM-u.
- Niewątpliwie jego powstanie było bardzo istotne dla Olsztyna. Uczelnia odgrywa znaczącą rolę w mieście i buduje także jego przyszłość – mówił Jacek Szubiakowski, dyrektor planetarium.
Na nowe kierunki i ich rozwój uwagę zwracała z kolei Joanna Szymankiewicz-Czużdaniuk.
- Szczególnie chciałabym podkreślić fakt powstania wydziału medycznego – mówiła dyrektorka Szpitala Miejskiego. I dodawała: – Kolokwialnie mówiąc, uniwersytet „dał kopa” rozwojowi miasta. Tam, gdzie są młodzi ludzie, studenci, tam jest ciągły rozwój. Mówiąc o uniwersytecie nie można zapominać o pięknym i słynnym w całej Polsce kampusie.
Na drugim miejscu w „Olsztyńskim plebiscycie 25-lecia” znalazła się pielgrzymka Jana Pawła II. Helikopter z Ojcem Świętym na pokładzie wylądował na lotnisku na Dajtkach 5 czerwca 1992 r. chwilę po godz. 20. Przejazd do seminarium w Redykajnach obserwowały na ulicach tłumy Olsztynian. Mnóstwo osób zebrało się też wokół stadionu przy al. Piłsudskiego, gdzie papież odmówił nabożeństwo. Jego wizyta trwała niewiele ponad 21 godzin, ale trwale zapisała się w pamięci wielu mieszkańców.
- Wiadomo, kim był dla Polaków Karol Wojtyła. Do dziś w mieście są ślady tego wydarzenia, jak chociażby pamiątkowa tablica w szpitalu dziecięcym – mówił Jacek Smółka, kierownik „Planety 11″, który wskazał pielgrzymkę jako jedno z najważniejszych wydarzeń.
Trzecie miejsce na podium zajęła cykliczna impreza – Kortowiada. Typ ten popierał Michał Małkowski z młodzieżowego stowarzyszenia SKP.
- To jedyna impreza w mieście, podczas której można pobawić się przy większych koncertach na świeżym powietrzu. Takich wydarzeń w Olsztynie brakuje, a juwenalia dają możliwość uczestniczenia w nich, w dodatku za darmo – mówił.
Tuż za Kortowiadą, z niedużą stratą, uplasował się fakt, że Olsztyn został stolicą województwa warmińsko-mazurskiego.
- Bez tego, jak sądzę, nie mielibyśmy możliwości głosowania na niektóre z wydarzeń plebiscytu – tłumaczył w rozmowie z „Gazetą Wyborczą Olsztyn” Tomasz Głażewski, były wiceprezydent Olsztyna. – Gdyby reforma administracyjna wyglądała inaczej, Olsztyn byłby trzecim czy czwartym co do wielkości miastem w innym dużym województwie. I, co istotne, ze znacznie mniejszymi możliwościami niż stolica regionu-dodawał.
Na piątym miejscu znalazła się decyzja o reaktywacji tramwajów. Każda informacja na temat tej inwestycji wzbudza w Olsztynie sporo kontrowersji. Jedni uważają ją za wyrzucanie pieniędzy w błoto i namiastkę marzeń o statusie metropolii, inni za słuszny powrót do tradycji. Pierwsze pomysły przywrócenia tramwajów pojawiały się w 2003 r. podczas obchodów 650-lecia miasta, które również były nominowane w plebiscycie. – Moim zdaniem reaktywacja tramwajów, tak jak i ogólna poprawa komfortu podróżowania autobusami po Olsztynie, zasługuje na docenienie – mówił Krzysztof Zienkiewicz, były rzecznik MPK i autor książki o historii olsztyńskiej komunikacji miejskiej…
Żródło:www.olsztyn.gazeta.pl
