Lipiec, 2015

Reklama

 

Brak komentarzy

Witam serdecznie wszystkie osoby opracowujące czasopismo „5 plus X” dla absolwentów uczelni,
Jestem absolwentką Wydziału Budownictwa Lądowego rocznik 1970-1974 i z wielką radością czytam tę publikację, przeznaczoną właśnie dla nas. Cieszę się, że mogę na bieżąco śledzić wydarzenia, czytać wspomnienia znanych mi dawniej osób i śledzić zainteresowania wielu absolwentów. Wiem wtedy o czym jak myślą, co lubią i jak czują. Wiele osób pamiętam, bo działałam społecznie na uczelni i byłam w drużynie koszykarek ART. Z wielką radością wspominam tamte lata, bo to najprzyjemniejszy okres w życiu młodego człowieka. Bardzo, bardzo dziękuję za pomysł takiego przekazu. Ma to dla mnie wielkie znaczenie. Aktualnie mieszkam w Łodzi i tym bardziej czekam na każde nowe wydanie, bo nie mam dostępu do lokalnej prasy. Zostaje tylko internet.
Korzystając z okazji chciałam się podzielić z innymi moimi zainteresowaniami, moim hobby. Może komuś z dawnych znajomych będę mogła się przypomnieć i sprawić niespodziankę.
Jestem już na emeryturze, ale nadal pracuję. Od jakiegoś czasu zaczęłam malować obrazki. Sprawia mi to wielką przyjemność i jednocześnie jest formą relaksu i nauki technik malarskich. Jeśli nie będzie problemu proszę na nie zerknąć. Może kogoś to zainteresuje….
Przesyłam w załączeniu kilka moich prac w 5-ciu e-mailach i ciekawa jestem jak to wygląda w oczach innych.
Pozdrawiam serdecznie, życzę dalszych, ciekawych wydań i dziękuję Wszystkim za wkład pracy żeby „5 plus X’ mogło powstać -
Anna M. Supady (d. Teliczan)

Brak komentarzy

Zjazd Absolwentów Wydziału Rolniczego 1970 -1975.

 

Najsympatyczniejsze są powitania…

Radość, śmiech, czasem łzy w oczach, gdy na terenie kortowskiej przystani spotkali się absolwenci Wydziału Rolniczego rocznika 1970 – 1975. Większość z nas przyjeżdża na zjazdy regularnie, co 5 lat, ale są też takie osoby, które były po raz pierwszy lub robiły sobie przerwy między kolejnymi spotkaniami rocznika studiów. Powitaniom i tym razem nie było końca. Wrażenia z tych chwil powitań pozostaną w nas na długo. Przyglądaliśmy się sobie nawzajem czasem dłuższą chwilę, by potem wykrzyknąć z radością imię, rozpoznanej koleżanki czy kolegi z dawnych lat. Niektóre osoby zmieniły się bardzo, inne są całkowicie rozpoznawalne. Czasem stwierdzaliśmy, że przybyło parę zmarszczek, zmienił się kolor włosów… ale głos ten sam, ale uśmiech ten sam…

Czytaj reszte tego wpisu »

Brak komentarzy

Z Klubu regionalnego absolwentów UWM „ Ziemia górowecka”

Nie dajmy zapomnieć i zniszczyć”

Miernikiem cywilizacyjnym społeczeństw jest jego stosunek do pamiątek historycznych po byłych mieszkańcach, czy też do zmarłych. Stosunek ten jest swojego rodzaju papierkiem lakmusowym wrażliwości społeczeństw.

Polska w wyniku II wojny światowej przejęła tereny ziem odzyskanych, w tym Prus Wschodnich, zamieszkałych przez Mazurów, Warmiaków, często polskiego pochodzenia. Przodkowie tych grup społecznych zamieszkiwali tu od wieków. Pozostawili po sobie swoje mieszkania, kościoły, zakłady pracy, cmentarze. W zależności od wyznawanej religii grzebano ich na cmentarzach katolickich, ewangelickich, czy też żydowskich. Po 1945 roku ludność, która zamieszkała na tych terenach, pochodziła z centralnej Polski, Polaków repartyjantów z ZSRR, czy też Ukraińcy w wyniku akcji „Wisła” ( 1947 r. ). Ludność ta była w większości, wiary chrześcijańskiej. Jeżeli jeszcze weźmiemy pod uwagę zmianę przepisów o cmentarzach, nienawiść części ludności polskiej do wszystkiego co niemieckie, co napisane w języku niemieckim oraz politykę ówczesnych władz PRL do społeczności pochodzenia niemieckiego, to wszystko przyczyniło się do ruiny cmentarzy ewangielickich. To samo dotyczyło ludności pochodzenia żydowskiego oraz cmentarzy żydowskich. Jeszcze do dzisiaj słyszymy i często spotykamy się z barbarzyńskim niszczeniem resztek, tego co jeszcze pozostało, gdyż jest to pokłosie starych stereotypów części społeczeństwa polskiego. W gminie Górowo Iławeckie można spotkać jeszcze zniszczone, zapomniane cmentarze ewngielickie. Takich białych plam na Warmii i Mazurach jest dużo. Część z nich ( wieś Piasty Wielkie, Górowo Iławeckie ) zostało otoczone opieką osób, pasjonatów historii, mających szacunek dla wszystkich zmarłych niezależnie od wyznania.

Czytaj reszte tego wpisu »

Brak komentarzy

Dziedzictwo” – Jan Kisza

Opracowanie zatytułowane „Dziedzictwo” pióra Jana Kiszy, uczonego o uznanym w kraju i za granicą autorytecie naukowym w zakresie chemii i technologii mleczarskiej, to zbiór wspomnień i oczarowań, szczególnie rodzinną Ziemią Cieszyńską i relacjami z wędrówek ze świata przeszłego i teraźniejszego. Autor należy do pokolenia przemian, urodzony w latach dwudziestych XX wieku w II R.P. Można rzec, że przyszło Mu żyć „w ciekawych czasach” przemian historycznych, czasem burzliwych i niebezpiecznych, ale mobilizujących Autora do pracy oraz dbałości o pozostanie po prostu przyzwoitym człowiekiem.

Doświadczenia życiowe prof. Jana Kiszy, spisane we wspomnieniach, są wiarygodnym materiałem o znaczących walorach poznawczo-historycznych. Jak przystało na profesora, podane w książce treści, są klarownie uporządkowane merytorycznie i tematycznie. Wspomnienia poprzedzają wątki historyczne Ziemi Cieszyńskiej. Uwagę zwracają rzewne wspomnienia autora związane z okresem młodzieńczym, z rodzinnych Zamarsk i Cieszyna, gdzie jak podkreśla ukształtowała się jego osobowość. Rodzina Kiszów to Ród sięgający, wg zapisów, początku XIX wieku, zasłużony dla Śląska Cieszyńskiego. Pracochłonna i wartościowa, nie tylko dla rodziny, jest genealogia Rodu Kiszów, a także opis jego rodzinnych spotkań i opowieści z życia Autora. Szczegółowo opisane zostały różne sytuacje z życia Autora, związane nie tylko ze służbą wojskową na Zachodzie (ostatnie fazy wojny), ale także te dotyczące nauki w szkole średniej na obczyźnie, u Karpatczyków.

Czytaj reszte tego wpisu »

Brak komentarzy

 

 

 

 

 

 

 

ZAPALONO ZIELONE ŚWIATŁO

W poezji współczesnej, podobnie jak w prozie życia panuje w Polsce od 1980 roku zamęt i przepychanki świadczące nie o talencie autorów tylko o ich politycznej stronniczości i egoizmie. Jednak zdarzają się wyjątki, dlatego warto sięgać dla przyjemności po tomiki debiutantów nie uwikłanych w obłudne kontakty z polityką.

Czytaj reszte tego wpisu »

Brak komentarzy

Absolwencka Fundacja im. M. Oczapowskiego

(Informacja przedstawiona na posiedzeniu Senatu UWM 30 czerwca 2015 przez dr. inż. Bolesława Pilarka, prezesa Zarządu)

Walne Zebranie Członków Stowarzyszenia Absolwentów ART. w Olsztynie uchwałą nr 1 z dnia 9 lutego 1991 r. ustanowiło Fundację im. M. Oczapowskiego, która została zarejestrowana 12 czerwca 1991 r w Sądzie Rejonowym dla m.st. Warszawy, XVI Wydziale Gospodarczym-Rejestrowym przy ul. Świętokrzyskiej 12. Za cel Fundacji przyjęto:

Pierwsze finanse na rozruch działalności gospodarczej pochodziły od sponsorów popierających ideę Fundacji i jej cele statutowe( Rolnicze Zakłady Doświadczalne w Łężanach, Pozortach i Bałcynach, Okręgowa Spółdzielnia Mleczarska w Rykach, Okręgowa Spółdzielnia Mleczarska w Olsztynie i Zakłady Mięsne „Morliny” w Ostródzie). Później wydawanie „Wyceny” zapewniło stały dopływ gotówki.

Czytaj reszte tego wpisu »

Brak komentarzy

W szacunku  tym, co byli,

I w  darze tym, co będą…

L. Miękina

 

Szanowny Pan

prof. zw. dr hab. dr h. c. Andrzej Faruga

Prezes Zarządu

Stowarzyszenia Absolwentów

Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego

 

Dzisiejsza uroczystość, upamiętniająca przeniesienie Wyższej Szkoły Gospodarstwa Wiejskiego z Cieszyna do Olsztyna, to hołd składany ludziom, dla których polskość, polską nauką i oświata na Śląsku, a potem na Ziemi Warmińsko-Mazurskiej byty ich marzeniem i życiowym credo. To uznanie dla pielęgnowanego przez Macierz Ziemi Cieszyńskiej przywiązania do wielowiekowej tradycji, polskiej kultury i języka, to wreszcie przejaw głębokiego szacunku dla zacnych profesorów, pokoleń nauczycieli oraz działaczy za ich umiłowanie i krzewienie kultu wiedzy i wykształcenia.

Sprzyjająca refleksjom uroczystość jest jednak wyzwaniem i zobowiązaniem, by nie tylko pamiętać.

Dumą napawa nas znaczący udział cieszyniaków w rozwoju szkolnictwa wyższego na Ziemi Warmińsko-Mazurskiej, które po wielu przekształceniach dziś urzeczywistnia się budowaniu oblicza Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego. Godzi się więc złożyć najlepsze gratulacje, o których przyjęcie prosimy i życzyć, by nadal z pasją urzeczywistniać Państwo idee wielkich prekursorów, by z odwagą udawało się wypełnianie pasterowskiego przesłania:„Spoglądać w górę, sięgać myślą poza granice widzialnego świata… i wznosić się wyżej… zawsze wyżej…”

Z macierzowym pozdrowieniem

Prezes Zarządu Głównego MZC

Marta Kawulok

 

 

W Cieszynie, w czerwcu 2015 roku

Brak komentarzy

Z głębokim żalem i smutkiem odebraliśmy wiadomość

o śmierci naszej Koleżanki

śp. Marii Znanieckiej

dziennikarki Plonu , Młodego Rolnika, Farmera

Rodzinie i Bliskim

składamy wyrazy głębokiego współczucia

Zespół redakcyjny ” 5 plus X”

 

Brak komentarzy

Informacja – dot. Stowarzyszenia – przedstawiono na posiedzeniu Senatu UWM przez prof. zw. dr hab. dr h.c. Andrzeja Farugę

Dziękuję za zaproszenie

-Stowarzyszenie Absolwentów UWM zrzesza absolwentów, także poprzednich uczelni

- jest organizacją społeczną – zarejestrowana w KRS, podobnie jak jej podmiot gospodarczy- Fundacja im. M Oczapowskiego

- Terenem działalności jest RP, a siedzibą miasto Olsztyn

- Wybrany zarząd składa się z 21 osób, w tym 6 osobowe prezydium

- zarówno Zarząd Stowarzyszenia, jak i powołana przez niego Rada i Zarząd Fundacji – swe funkcję spełniają społecznie

- Głównym celem Stowarzyszenia jest podtrzymywanie więzi absolwentów z macierzystą uczelnią, dla prowadzenia współpracy i wymiany doświadczeń pomiędzy warsztatem pracy naukowej i dydaktycznej uczelni a absolwentami.

Czytaj reszte tego wpisu »

Brak komentarzy