prof. dr hab. Zbigniew Chojnowski

Udział w wydarzeniach kulturalno-literackich

 

15 marca 2024 r. w Ostródzie

W Bibliotece Multimedialnej Powiatu Ostródzkiego "Przystań z Kulturą" odbyła się dyskusja z udziałem prof. Zbigniewa Chojnowskiego (Olsztyn), dr. Jarosława Petrowicza (Wieluń) i Kazimierza Wośka z Ostródy, poświęcona znaczeniu, roli i mocy literatury regionalnej, w kontekście antologii „Literacka ziemia wieluńska”, w której obok tekstów Józefa Ignacego Kraszewskiego, Oskara Kolberga, Jana Brzechwy, Tadeusza Różewicza i wielu innych twórców, znalazł się tekst ostródzianina Tadeusza Stępowskiego.

Spotkaniu towarzyszyła wystawa poświęcona działalności i twórczości Tadeusza Stępowskiego, której autorami są Kazimierz Wosiek i Artur Munje (Ostróda).

„Pretekstem do zorganizowania spotkania okazała się antologia Literacka ziemia wieluńska autorstwa Jarosława Petrowicza, w której wśród wielu tekstów znalazła się także legenda napisana przez ostródzianina Tadeusza Stępowskiego O panu Marku Wideradzkim i jak go potraktował starszy nad diabłami imć Rokita. Spotkaniu towarzyszyła również prezentująca twórczość pisarza wystawa przygotowana przez Kazimierza Wośka i Artura Munje. Panel poświęcony był znaczeniu, roli i  mocy literatury regionalnej. Rozmawiano o pisarstwie autora Czterech synów Raka. Kazimierz Wosiek przedstawił sylwetkę pisarza, opowiedział o  wystawie i wielu ciekawostkach związanych z biografią literacką ostródzkiego prozaika. Zbigniew Chojnowski m.in. omówił zagadnienia związane z tożsamością regionalną na Warmii i Mazurach, znaczeniem literatury dla społeczności lokalnych oraz rolą twórców w utrwalaniu i  przekazywaniu lokalnej pamięci kulturowej. Jarosław Petrowicz opowiedział o krainie wciśniętej między Wartę i Prosnę, przedstawił historię powstania Literackiej ziemi wieluńskiej, zaprezentował jej zawartość oraz omówił pokrótce właściwości stylu Tadeusza Stępowskiego. Uczestnicy panelu także czytali fragmenty poezji i prozy ostródzkiego twórcy. Duże zainteresowanie licznie zgromadzonej publiczności wzbudziły literackie oraz społeczne wątki ostródzkie i wieluńskie. Wybrzmiała różnica w charakterystyce obu regionów. Powstanie na Mazurach takiej antologii jak w Wieluniu nie byłoby możliwe ze względów historycznych. Wieluńszczyzna „od zawsze” była w Polsce. Mazury dopiero po II wojnie światowej zostały do niej przyłączone, więc jeśliby tworzyć tam antologię, byłaby to w przeważającej mierze twórczość języka niemieckiego. Tak zatem w trwającym dwie i pół godziny panelu przyjrzały się sobie dwa różne i odległe miejsca. Ostródę i Wieluń połączył Tadeusz Stępowski, autor zbioru legend „Od Wielunia diabeł hula: Historie nie do wiary z krainy między Wartą, Liswartą i Bzurą leżącej” (1966) oraz powieści kryminalnej „Awantura w Ostródzie” (1963) – poinformował dr Jarosław Petrowicz.

W spotkaniu wzięło udział ok. 50 osób.

9 marca 2024 w Olsztynie

Odbyło się zebraniu Oddziału Stowarzyszenia Pisarzy Polskich w  Olsztynie, w którym uczestniczyli: Zbigniew Fałtynowicz, Tomasz Białkowski, Marek Barański, Beata Bronakowska, Krzysztof D. Szatrawski (prezes), Jan Jastrzębski, Piotr Burczyk, Zbigniew Chojnowski (sekretarz).

Przedstawiono sprawozdanie z działalności w roku 2023. Uchwalono, że Oddział wystąpi o nagrody dla Włodzimierza Kowalewskiego i Kazimierza Sopucha. Zgłoszono pomysł uczczenia 30-lecia istnienia Oddziału SPP w  Olsztynie specjalną publikacją dokumentacyjno-literacką. Ustalono, że Almanach  za lata 2023/2024 ukaże się przed lipcem 2024.

22 lutego 2024 r. w Rucianem-Nidzie

W Domu Kultury w Rucianem-Nidzie odbyła się konferencja  „Nie tylko Warmia i Mazury. O Melchiorze Wańkowiczu i jego twórczości”. W programie:

Michał Misztal (Muzeum M. Kajki w Ogródku), "Melchior Wańkowicz - zarys biograficzny",

prof. Zbigniew Chojnowski (Uniwersytet Warmińsko-Mazurski), "Miejsce Wańkowicza w literaturze polskiej"

Łukasz Wiater, "Tropiciel Smętka na Kresach południowych"

Gracjan Giżejewski (Archiwum IPN), "Podróż Wańkowicza po Prusach Wschodnich w świetle dokumentów niemieckich"

dr Waldemar Brenda, "Pamięć o Melchiorze Wańkowiczu na ziemi piskiej".

Na koniec wystąpiła, łącząc się z USA przez internet, znawczyni pisarza Aleksandra Ziółkowska-Boehm, która przedstawiła jego sylwetkę i twórczość w perspektywie wspomnieniowej.

Pełna relacja z konferencji: https://www.youtube.com/watch?v=Xb417ezapTk

W zdarzeniu uczestniczyło ok. 45 osób.

21 lutego 2024 r. w Przykopie

Z inicjatywy sołectwa Przykop w tutejszej świetlicy wiejskiej miało miejsce spotkanie autorskie ze Zbigniewem Chojnowskim. Przybyli mieszkańcy Przykopu, Butryn i okolic. Jak napisano po zdarzeniu:   „Podczas wczorajszego spotkania autorskiego w Przykopie Zbigniew Chojnowski mówił m. in. o wpływie miejsca zamieszkania na swoją twórczość. Od siedemnastu lat ten  poeta, prozaik, historyk literatury, krytyk literacki, profesor nauk humanistycznych i nauczyciel akademicki Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie jest mieszkańcem naszej gminy”.

Zob. fotorelację:  https://www.facebook.com/GminaPurda

W spotkaniu uczestniczyło ok. 40 osób.

7 lutego 2024 r. w Olsztynie

„Prof. Zbigniew Chojnowski, nauczyciel akademicki olsztyńskiego uniwersytetu, należy do grona najbardziej znanych poetów i prozaików nie tylko na Warmii i Mazurach. Dlatego nie może dziwić wysoka frekwencja na spotkaniu autorskim z profesorem, jakie w środowy (8.02) wieczór w  Starym Ratuszu zorganizowała Wojewódzka Biblioteka Publiczna w  Olsztynie.

Bezpośrednim powodem spotkania była promocja nowego tomu poezji Zbigniewa Chojnowskiego, zatytułowanego „Co to to”. Pozycja została wydana w ubiegłym roku nakładem Wydawnictwa Forma.
Ponad godzinne spotkanie z poetą dotyczyło nie tylko najnowszego tomiku poezji Chojnowskiego, ale szerzej - poezji, poetów i ich warsztatowi.
Wieczór poprowadził Piotr Kozikowski z Miejskiej Biblioteki Publicznej w Działdowie”.

Pełna relacja filmowa: https://www.youtube.com/watch?v=S8TSH0wD-tk&t=111s

W spotkaniu uczestniczyło ok. 50 osób.

16 grudnia 2023 r. w Olsztynie

W Warmińsko-Mazurskim Ośrodku Doskonalenia Nauczycieli w Olsztynie odbyła się konferencja poświęcona III edycji Konkursu ,,Tu jest moja mała ojczyzna ", w tym roku: ,,czysta ojczyzna". Ten

epitet poświęcony był przewodniemu motywowi, dotyczącemu ochrony środowiska, a w szczególności czystości i jakości powietrza. Konkurs był przeznaczony dla uczniów szkół podstawowych kl. 5-8 z całego województwa warmińsko-mazurskiego. Uczestnicy mieli za zadanie stworzyć komiks o tematyce czystości powietrza ich małej ojczyzny. Na konkurs wpłynęło 28 prac ze szkół w Olsztynie, Elblągu Olecku, Ełku, Pisanicy, Nidzicy, Sząbruka, Drygał, Płośnicy i innych miejscowości. Autorów 23 komiksów nagrodzono.

Wyniki konkursu zostały opublikowane na stronie internetowej WMODN-u.

Podczas uroczystego podsumowania konkursu Profesor Zbigniew Chojnowski wygłosił arcyciekawy wykład na temat relacji między człowiekiem a naturą, przedstawionych w dziejach literatury powszechnej i polskiej. To już trzecie nasze spotkanie z Panem Profesorem podczas podsumowania konkursu o małej ojczyźnie, bardzo dla nas cenne.

Licznie przybyli uczestnicy konkursu zostali nagrodzeni dyplomami i nagrodami rzeczowymi. Cieszymy się, że konkurs cieszy się zainteresowaniem młodych adeptów sztuki literackiej, wrażliwych na tematy ochrony środowiska.

Autorkami i koordynatorkami konkursu są Alicja Szarzyńska i Katarzyna Pietrzyk.

Konkurs został zrealizowany ze środków Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska I Gospodarki Wodnej, w ramach projektu ,,Warmia i Mazury dbają o czyste powietrze".

6 grudnia 2023 r.

W internetowym czasopiśmie "Teologia Polityczna Co Tydzień" (2023, nr 51) (w numeracji ciągłej 401) z okazji 70 rocznicy śmierci K. I. Gałczyńskiego odbyła się debata na temat jego twórczości, biografii i recepcji. Wśród dyskutantów:

Wojciech Kass, Anna Gomółka, Krzysztof Korotkich, Piotr Kitrasiewicz, Jakub Lichański, Anna Tenczyńska. Zbigniew Chojnowski wypowiedział się w eseju "Gałczyński od nowa":

Myślenie o Gałczyńskim powinno rozpocząć się od nowa. Dotyczy to tak jego biografii, jak i dorobku pisarskiego – pisze Zbigniew Chojnowski w „Teologii Politycznej Co Tydzień”: „Gałczyński. Kwadrans dla ponurych”.

Mitologizacja postaci Konstantego Ildefonsa Gałczyńskiego rozpoczęła się po jego śmierci 6 grudnia 1953 roku. Powstała legenda poety jako ofiary stalinizmu. A jeszcze po zgonie Józefa Stalina, który zmarł 5 marca 1953, współpracownik „Przekroju” grzmiał funeralnie: „Płaczą ludzie zwyczajni jak ziarno piasku. / A ci go kochali najgoręcej. / Krzyczy Wołga. Szlocha Sekwana. / Woła Dunaj. Jęczą rzeki chińskie. / Broczy Wisła jak otwarta rana. / Lamentują potoki gruzińskie. / Krzyczy Aragwa: Stalin! Chmury całego globu / wiatr zeszył w jedną chorągiew żałobną. / O, poeci, rozpowiadajcie / w każdej wiosce, w każdej krainie / ból nasz wielki po wielkim Stalinie. / Umarł Przyjaciel”. Stalinowski tren należał do wielu żałobnych hołdów, które zostały „zapomniane”. Zarówno biografię poety, jak i jego twórczość przykrojono do oczekiwań polityczno-społecznych władz Polskiej Rzeczpospolitej Ludowej. Chodziło o to, aby pokazać postawę Gałczyńskiego jako obywatela, który potrafił być za „socjalizmem”, „a nawet przeciw”. Mit ofiary niecnych praktyk rządów Bolesława Bieruta wykreowany został także dzięki cenzurze rodzinnej. Biografką poety była przede wszystkim jego córka, Kira Gałczyńska, która miała wsparcie matki (Natalii Gałczyńskiej, jej rosyjskie pochodzenie miało coś z alibi dla literackiego powodzenia męża w kraju, w którym sojusz z Rosją Sowiecką stanowił rację stanu). Portrety autora Listów z fijołkiem Andrzeja Stawara i Andrzeja Drawicza również zawierają rysy „hagiografii” zgodnej z oczekiwaniami Polski Ludowej. Chęć retuszowania dorobku Gałczyńskiego widoczna jest w jego Dziełach w pięciu tomach (pierwsze wydanie w 1957, drugie w 1979). Na pewno ani pierwsze wydanie z 1957/1958, ani drugie z 1979 nie może rościć sobie prawa do miana „pism wszystkich”. Ukrywanie podstawowych prawd o, jak rzekł Czesław Miłosza, „najbardziej tajemniczym twórcy” XX stulecia służyło legendzie. Dopiero z wydanej w 2000 r. monografii Kiry dowiedzieliśmy się, że jej ojciec chorował na cyklotymię[1].

Nie tylko najbliższej rodzinie zależało na micie poety jako ofiary reżimu. Jego utwory przecież symbolizowały przełom nazywany Październikiem 1956, który polegał między innymi na odrzuceniu przez literatów gorsetu ideologicznego w postaci „realizmu socjalistycznego”. Wydany w kwietniu 1955 roku tom Gałczyńskiego Satyra, groteska, żart liryczny w nakładzie 20176 egzemplarzy symbolizował idącą ze szczytów władzy Związku Socjalistycznych Republik Sowieckich „odwilż”, wyrażającą się w ograniczaniu represyjnej polityki w krajach komunistycznych (jak wiadomo nazwa pochodzi od tytułu powieści Ilji Erenburga opublikowanej w 1954 r.). Wspomniany wybór wierszy wyznaczył kanon utworów, których Polacy uczyli się na pamięć, deklamowali na konkursach recytatorskich lub wieczorach poetyckich. Myślę tu o: Zaczarowanej dorożce, Chryzostoma Bulwiecia podróży do Ciemnogrodu, cyklu Teatrzyk „Zielona Gęś” i innych. Ostatni akord uwielbienia Gałczyńskiego jako lirycznego satyryka i groteskopisarza wybrzmiał w telewizyjnym „serialu” kabaretowym w reżyserii Olgi Lipińskiej, emitowanym w latach 70., 80. i 90. XX wieku w TVP (Właśnie leci kabarecik, Kurtyna w górę i Kabaret Olgi Lipińskiej).

Ale też wiersze Gałczyńskiego były wykorzystywane w czasie obchodów świąt państwowo-partyjnych czy rocznic historycznych. Należały do kanonu lektur szkolnych. Miliony uczniów zaznajamiały się z Pieśniami, traktowanymi w szkolnej edukacji jako testament twórcy, pochwalającej tradycję czarnoleską, pracę, piękno, braterstwo i potrzebę ocalania bliskości z bliźnimi. Wielką przysługę w popularyzacji Pieśni uczynił Marek Grechuta, śpiewając tę zaczynającą się od słów „Ile razem dróg przebytych”. W melancholijnej piosence poetyckiej zwrot „ocalić od zapomnienia” stał się skrzydlatymi słowami. Cytatów z Gałczyńskiego żyjących w polszczyźnie jest więcej. Henryk Markiewicz i Andrzej Romanowski naliczyli ich 64[2]. Gałczyńskim mówiono; jego sformułowania znajdziemy w korespondencji Jarosława Iwaszkiewicza lub Andrzeja Bobkowskiego. Zbigniew Herbert flirtował z paniami, przywołując odpowiednie wyimki z wierszy autora Ślubnych obrączek. Twórczość „zielonego Konstantego” dawała powojennym pokoleniom wyobrażenie poezji lirycznej jako mowy serca i czarodziejstwa słów. Wydaje się, że czasami niskich lotów wiersze dzięki legendzie poety nabierały znaczenia i rangi w sposób nadmiarowy oraz artystycznie niezasłużony (jak na przykład kiczowata Rozmowa liryczna). Miłośnikom Konstantego Ildefonsa nie przeszkadzało, że pisanie było dla niego podstawową formą zarobkowania. Wszak twierdził autoironicznie: „Tylko grafomani piszą dla sławy i zaszczytów, prawdziwy artysta pisze wyłącznie dla forsy”[3].

Był Gałczyński propagatorem i „utrwalaczem” mitów nie tylko politycznych, ale też społecznych. Dał napadniętemu narodowi wiersz o klęsce i bohaterstwie września 1939, czyli Pieśń o żołnierzach z Westerplatte. Kanon patriotyczno-liryczny uzupełnia Pieśń o fladze i Matka Boska Stalagów (zgodnie z zasadą, że nieomal każdy polski poeta jest autorem wiersza maryjnego). Kronika olsztyńska (należąca do ścisłego kanonu szkolnego w powojennej Polsce), szerzy wyobrażenie Mazur jako krainy arkadyjskiej i wakacyjnej. Trudno poety nie kojarzyć z Krainą Tysiąca Jezior (pisałem o tym w książce Od biografii do recepcji. Ernst Wiechert, Konstanty I. Gałczyński, Zbigniew Herbert na Warmii i Mazurach, Olsztyn 2011). W leśniczówce Pranie funkcjonuje od 1980 roku jego muzeum. Mazurska legenda autora Niobe zaczyna się od rzekomo pierwszego pobytu poety nad Jeziorem Nidzkim, czyli od 15 lipca 1950 r. (data raczej przypadkowo zbiega się z 540. rocznicą bitwy pod Grunwaldem). Według najnowszych ustaleń poeta odbył szereg spotkań w mazurskich miejscowościach już w 1948, zresztą występował wówczas w całym kraju przed różną publicznością. Przykładowo: 18 kwietnia 1948 spotkał się z miłośnikami poezji w sali Ministerstwa Bezpieczeństwa Publicznego[4].

Poeta był zręcznym twórcą i przedsiębiorczym agentem literackim. Odpowiadała mu rola piszącego na zamówienie. Przyjął ją, gdy współpracował w latach 1935–1939 z prawicowym tygodnikiem Stanisława Piaseckiego „Prosto z Mostu”. Po wojnie w latach 1946-1950 współpracował z PPR-owskim „Odrodzeniem”, pobierając comiesięczny ryczałt i wieloma innymi prorządowymi gazetami, a nie tylko z magazynowym i serdecznym „Przekrojem”. Edward Balcerzan sposób istnienia Gałczyńskiego w życiu literackim nazwał „strategią korespondenta”[5]. Rozwinął ją Konstanty Ildefons szczególnie po powrocie do Polski z pobytu w niemieckich obozach jenieckich w 1946 r. Jego przyjazd do kraju rządzonego przez komunistów nie był motywowany względami tylko szlachetnymi i pragnieniem bycia wśród swoich. Gałczyński szybko rozpoznał, że jako twórca emigracyjny nie będzie miał szerokiej publiczności literackiej. Skoro wolę twórczości napędzała mu świadomość, że ktoś czeka na jego teksty, za które otrzyma honorarium, wybór miejsca życia mógł być tylko jeden. Gdy nie ma odbiorcy i płatnika, nie ma pisania. Oczywiście, trudna egzystencja była udziałem nieomal wszystkich. Erupcja tekstotwórcza nastąpiła po powrocie do Polski w 1946. Gałczyński był kimś w rodzaju poety Midasa. Czegokolwiek się dotknął, zamieniał w liryczne „złoto”, o którym Paweł Hertz pisał do Iwaszkiewicza, że to „brednie”. Cudowne rozmnożenie poprawnej politycznie paplaniny było możliwe, gdyż autor Zaczarowanej dorożki został objęty mecenatem „socjalistycznego” państwa, a nie tylko wówczas czołowej postaci życia wydawniczo-prasowego, majora Ludowego Wojska Polskiego Jerzego Borejszy. Jak wiadomo, był on z poruczenia nowej władzy „opiekunem” znakomitych pisarzy dwudziestolecia międzywojennego z Jarosławem Iwaszkiewiczem, Zofią Nałkowską czy Jerzym Andrzejewskim. To osłabienie patronatu ze strony Borejszy z powodu złego stanu zdrowia przyczyniło się częściowo do czysto retorycznej krytyki Gałczyńskiego wygłoszonej przez Adama Ważyka na warszawskim zjeździe Związku Literatów Polskich w czerwcu 1950. Nieprawdą jest, że „kanarkowi” urwano łebek. Do dziś podaje się, że po „anatemie” poeta miał roczny zakaz druku. To nieprawda, bo w tym okresie opublikowano około 100 utworów autora Teatrzyku „Zielona Gęś”. Polska Bibliografia Literacka za lata 1950 i 1951 zawiera dane bezwzględne.

Myślenie o Gałczyńskim powinno rozpocząć się od nowa. Dotyczy to tak jego biografii, jak i dorobku pisarskiego. Zadajmy ponownie pytanie na przykład o powody decyzji o włączeniu się w powojenną rzeczywistość krajową. Tylko w jakimś sensie wybór podyktowała sytuacja rodzinna. Wszak już wiadomo, że po wyjściu ze stalagu poznał Lucynę Wolanowską, z którą się ożenił w obrządku rzymskokatolickim (z Natalią Awałow wziął ślub prawosławny). Druga żona była w ciąży, urodziła poecie syna, który otrzymał imiona i nazwisko po ojcu. Konstanty Ildefons Gałczyński junior dokonał żywota w Australii w 2020 r., bo odtrącona przez jego ojca matka udała się jak najdalej od Europy (losy australijskiej odnogi poety bada dr Bogumiła Żongołłowicz). Lojalność wobec poślubionej niedawno i oczekującej dziecka żony oraz powinność ojcowska była słabsza od uczuć wobec pierwszej małżonki i córki?

Ze wspomnień Tadeusza Wittlina ogłoszonych przez Mirosława Adama Supruniuka w „Archiwum Emigracji” wynika niezbicie, że powrót do Polski rządzonej przez komunistów był przez Gałczyńskiego przemyślany i poprzedzony własną oceną sytuacji w podzielonej Europie. Wspominał Wittlin:

Do wiersza Konstanty dołączył list do mnie z niemieckiego obozu przejściowego w Höxter. Pisał mi, że wraca do Warszawy nareszcie wolnej, oswobodzonej przez serdecznego ojca Polski i Polaków: wielkiego i ukochanego Józefa Wissarionowicza Stalina i nie wątpi, że wkrótce tam się ze mną spotka. Nie pamiętam, czy czytając te brednie pisane po wykryciu masowych grobów w Katyniu, o czym Konstanty musiał przecież wiedzieć, przecierałem oczy ze zdumienia, czy nie. Bo powinienem. W każdym razie doszedłem do wniosku, że Gałczyński pragnie wrócić jak najprędzej do żony i córki, które kochał, a brednie na temat bratniej sowieckiej armii, o której teraz również wspominał, on niegdyś skądinąd skrajny prawicowiec i superendek, napisał dla kpiny. Odpowiedziałem mu więc listem, w którym dziękując za świetną balladę wyraziłem obawę, iż w tej chwili jeszcze nie wybieram się, by składać hołd Stalinowi i dołączyłem napisaną przeze mnie na tę intencję fraszkę pod tytułem Zaczekam, pozostaję. Nie wątpiłem, że Kostek odpisze mi dowcipnie, tym bardziej, że w liście z Niemiec pod okupacją narodów sprzymierzonych mógł sobie na to pozwolić. Ale nic podobnego. Pismo jakie od niego otrzymałem, chociaż również jak poprzednie skreślone zamaszyście zielonym atramentem, roiło się od wymysłów. Nazywając mnie głupim faszystą, któremu łazi po głowie, że kiedykolwiek wjadę do Polski z moim Andersem z czarnym podniebieniem na białym koniu. Gałczyński wypowiedział mi przyjaźń i znajomość raz na zawsze. Szkoda. I szkoda, że w przystępie złości zniszczyłem ten list pełen inwektyw i ordynarnych wyrazów[6].

Tadeusz Wittlin był tym, który na podstawie informacji o wojennych stratach kultury polskiej czasopisma „Polska” wychodzącego w Kujbyszewie (obecnie Samara), upowszechnił, jak się później okazało, fałszywą wiadomość o śmierci Gałczyńskiego. Skąd nad daleką Wołgą wiedziano o zejściu z tego świata poety, który od jesieni 1939 r. przebywał w Niemczech?

 

Zbigniew Chojnowski

Bibliografia (wybór):

Balcerzan E., Poezja polska w latach 1939-1965, część 1 – strategie liryczne, Warszawa 1982.

Chojnowski Z., Od biografii do recepcji.Ernst Wiechert, Konstanty I. Gałczyński, Zbigniew Herbert na Warmii i Mazurach, Olsztyn 2011.

Gałczyńska K., Gałczyński, Wrocław 2000.

Gałczyński K.I., Dzieła w pięciu tomach, t.1-5, Warszawa 1957/1958.

Markiewicz H., Romanowski A., Skrzydlate słowa. Wielki słownik cytatów polskich i obcych, Kraków 2005.

Na rogu Stalina i Trzech Krzyży, wybór, wstęp, oprac. I przypisy P. Bąbiak, Warszawa 2014.

Wittlin T., Kostek i Tadek, „Archiwum Emigracji” 1999, z. 2.

Przypisy:

[1] K. Gałczyńska, Gałczyński, Wrocław 2000 (książka ukazała się w serii Wydawnictwa Dolnośląskiego „A to Polska właśnie”).

[2] H. Markiewicz, A. Romanowski, Skrzydlate słowa. Wielki słownik cytatów polskich i obcych, Kraków 2005, s. 144-146.

[3] Tamże, s. 146.

[4] K. I. Gałczyński, [List do Jerzego Borejszy z 18 marca 1948], w: Na rogu Stalina i Trzech Krzyży, wybór, wstęp, oprac. I przypisy P. Bąbiak, Warszawa 2014, s. 168.

[5] Zob. E. Balcerzan, Poezja polska w latach 1939-1965, część 1 – strategie liryczne, Warszawa 1982.

[6] T. Wittlin, Kostek i Tadek, „Archiwum Emigracji” 1999, z. 2, s. 238-242.

Zob.

https://teologiapolityczna.pl/zbigniew-chojnowski-galczynski-od-nowa-2?fbclid=IwAR1BEaHsdoiLHNOrYgo0Qo65wdsK_uART2Dj7fnnWWFp08k9tdjYV6AfOyw

5 grudnia 2023 r. w Olsztynie

W siedzibie Oddziału PAN w Olsztynie i w Białymstoku odbyło się posiedzenie Kapituły Nagrody Naukowej. W dziedzinie nauk humanistycznych i społecznych otrzymał ją prof. dr hab. Grzegorz Jasiński za mazurską trylogię historyczną: Mazury i Polacy: relacje z podróży i opinie z przełomu XIX i XX wieku, opracował i wstępem opatrzył Grzegorz Jasiński, Olsztyn: Instytut Północny im. Wojciecha Kętrzyńskiego w Olsztynie, 2022; Luteranie na Mazurach i Warmii po 1945 roku, Olsztyn : Instytut Północny im. Wojciecha Kętrzyńskiego w Olsztynie, 2021; Na Mazurach w XIX i XX wieku: prace historyczne, Dąbrówno ; Olsztyn : Oficyna Retman ; Instytut Północny im. Wojciecha Kętrzyńskiego, 2020. W recenzji czytamy m.in.: "Dorobek naukowy prof. dra hab. Grzegorza Jasińskiego (Uniwersytet Warmińsko-Mazurski) obejmuje historię regionu Warmii i Mazur, ale ma znaczenie ponadregionalne, a co więcej, stanowi materiał wyjściowy i źródłowy dla szeroko pojętych badań nad dziejami kultury (m.in. w wymiarze społeczno-religijnym, stosunków polsko-niemieckich)". W dyskusji zaakcentowano, że prof. Jasiński eksploruje nowe archiwalia, a także przedstawia rzeczywistą złożoność zagadnień mazurskich. W Kapitule zasiadają m.in. prof. dr hab. Leonarda Dacewicz (językoznawczyni z Uniwersytetu w Białymstoku) oraz prof. dr hab. Zbigniew Chojnowski (literaturoznawca z Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie).

 

2 grudnia 2023 r. w Krakowie

W siedzibie Instytutu Literatury obradowała jego Rada Programowa. Sesję poprzedziły wypowiedzi o nowościach książkowych, które zostaną opublikowane w internetowym czasopiśmie "Nowy Napis Co Tydzień". Członkowie Rady wysłuchali sprawozdań z działalności Instytutu Literatury, który wydał od początku swego istnienia ok. 2000 tytułów książkowych, promował polską literaturę niekomercyjną, zorganizował szereg konferencji w Polsce i poza krajem. Wśród uczestników konferencji byli: dr hab. Józef M. Ruszar, prof. prof. Piotr Müldner-Nieckowski, Dorota Heck, Mirosław Dzień, Michał Januszkiewicz, Zbigniew Chojnowski i inni.

24 listopada 2023 r. w Piszu

Muzeum Ziemi Piskiej w sali konferencyjnej Hotelu Joseph Conrad w Piszu.zorganizowało promocję 29 numeru pisma „Znad Pisy”. Zebrane w piśmie materiały zaprezentowała dr Aneta Karwowska, dyrektor Muzeum Ziemi Piskiej. Następnie Piotr Szatkowski, autor artykułu dotyczącego gwary mazurskiej, wygłosił wykład pt. „Niedostrzega(l)ni sąsiedzi? Potomkowie dawnych Mazurów - relacja z badań terenowych”. Odbyła się premiera pierwszej części filmu animowanego z cyklu: „Mazurskie płomyki” na podstawie gawęd Dietmara Serafina. Są one publikowane w najnowszym numerze "Znad Pisy" obok cyklu wierszy Zbigniewa Chojnowskiego, które powstały w związku z odchodzeniem i śmiercią jego ojca Mariana Chojnowskiego (1 IV 1932- 17 III 2023) - przez wiele lat był nauczycielem w powiecie piskim.

W artystycznej części wydarzenia koncert „Pieśni leśne i leśmiany” w wykonaniu Adama Struga. Na koncert złożyły się pieśni kurpiowskie, zwane leśnymi, oraz piosenki Adama Struga do wierszy Bolesława Leśmiana.

22 listopada 2023 r. w Olsztynie

W Warmińsko-Mazurskiej Bibliotece Pedagogicznej im. Prof. Tadeusza Kotarbińskiego w Olsztynie odbyło się seminarium nt. "Rozwijanie kompetencji czytelniczych uczniów poprzez poetyckie słowo. Dlaczego warto czytać poezję?". Zbigniew Chojnowski wygłosił prelekcję "Poezja nastraja nieodkryty kosmos umysłu, czyli pożytki z czytania wierszy". W seminarium uczestniczyli poloniści i bibliotekarze.  Wystąpiły także:

mgr Agnieszka Szatkowska, nauczycielka bibliotekarka ze Szkoły Podstawowej im. 11 Listopada w Rusi, która przedstawiła swoje doświadczenia z pracą na rzecz miłośnictwa słowa poetyckiego ("POEZJA - emocjonalna przygoda i świat wartości „okiem" bibliotekarza - jak to jest w szkole?"

oraz

Wiesława Zielińska, nauczycielka języka polskiego w I Liceum Ogólnokształcącym im. Adama Mickiewicza w Olsztynie, doradca metodyczny („Poezja Szymborskiej i kilkunastoletni na lekcjach języka polskiego”).

Mgr Ewa Kiryła omówiła sposoby wykorzystania m.in. wierszy Z. Chojnowskiego z tomu "Mam pytanie. Wiersze dla Witka i innych dzieci" w uczeniu dzieci dobrych relacji.

W trakcie seminarium odbył się występ poetycki (na podstawie wierszy W. Szymborskiej) uczniów ze Szkoły Podstawowej im. 11 Listopada w Rusi.

31 października 2023 r, w Olsztynie

Wystawę „Michał Kajka – znany i nieznany poeta z Mazur” otworzono 31 października na placu Jana Pawła II (ze zbiorów Muzeum Historycznego w Ełku), a następnie o godz. 13.00  w Ratuszu w sali nr 219 odbył się wykład prof. Zbigniewa Chojnowskiego „Polszczyzna jako ojczyzna duchowa Michała Kajki”.  Wydarzenia było związane z obchodami  670-lecia Olsztyna.

26 czerwca 2023 r.

Ukazała się recenzja polsko-ukraińskiej książki poetycko-eseistycznej Iryny Betko i Zbigniewa Chojnowskiego autorstwa Haliny Surowiec, Pozostańmy w dialogu, „Nowy Napis Co Tydzień”, 2023, nr 208:

Pozostańmy w dialogu

Dwujęzyczne publikacje polsko-ukraińskie nie są żadną nowością na polskim rynku wydawniczym. Wystarczy wspomnieć serię Instytutu Pamięci Narodowej „Polska i Ukraina w latach trzydziestych–czterdziestych XX wieku”, dzięki której do obiegu naukowego weszły znaczące informacje, pozostające dotąd w trudno dostępnych archiwach służb specjalnych na terenie Ukrainy. Osobną grupę tekstów stanowią publikacje poetyckie wybranych autorów ukraińskich, zawierające zarówno przekłady, jak i oryginały, jak chociażby wydana niecałą dekadę temu autorska antologia w tłumaczeniu Anety Kamińskiej (Cząstki pomarańczy. Nowa poezja ukraińska), nie mówiąc już o szeregu dwujęzycznych tekstów o charakterze mniej lub bardziej użytkowym, które stanowiły naturalną odpowiedź na napływ uchodźców po 24 lutego 2022 roku. Jednak zbiór wierszy opublikowany w bieżącym roku przez Wydawnictwo Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego zdecydowanie różni się na ich tle. Jest to tom dialogiczny, choć same utwory nie powstawały z myślą o podobnym splocie. Jak pisze o nim autorka posłowia, lwowska polonistka Krystyna Stelmach, „jest przykładem tandemu poetyckiego, przekładowego i eseistycznego – nawet podane teksty dążą do symetrii: na zbiór składa się dwanaście wierszy (po sześć wierszy ukraińskich i polskich), książka jest opatrzona przedmową Iryny Betko i esejem końcowym Zbigniewa Chojnowskiego”. Jeden ze współautorów, uznany poeta Zbigniew Chojnowski, który od 1993 roku pozostaje w nieustającym kontakcie z czytelnikiem nie tylko jako autor tekstów poetyckich, lecz także badacz literatury (jest profesorem nauk humanistycznych i pracownikiem naukowym UWM), wybrał do tej publikacji teksty, które w większości były już wydrukowane w jego wcześniejszych tomach. Natomiast w przypadku Iryny Betko (która jako badaczka literatury i wykładowca na Wydziale Humanistycznym UWM może poszczycić się imponującą bibliografią) publikację 24. Wiersze ukraińskie i polskie trzeba uznać za jej debiut poetycki, przynajmniej w Polsce.

Wspomniany przeze mnie dialogiczny charakter tomu można rozpatrywać na kilku poziomach. Ten najbardziej oczywisty i istotny jest zarazem cytatem z utworu Chojnowskiego pod tytułem Ukraina 2014:„Jak się masz, gdy spokój tu, a wojna tam?”. Poruszający dialog z własnym sumieniem człowieka przejętego absurdalnym konfliktem zbrojnym tuż za miedzą jest zarazem profetycznym (tak, jak tylko w poezji jest to możliwe) przeświadczeniem, że to, co w przestrzeni informacyjnej nazywane jest wojną hybrydową, tak jakby epitet miał odjąć jej nieco grozy, będzie raptem preludium do prawdziwego bestialstwa, które w XXI wieku miało się już nie przytrafić: „Patrzysz, nie widzisz, że człowiek obiera / Bliźniego do kości z godności […]”. W utworach poety nie ma jednak taniego moralizatorstwa, nawet w najbardziej dosłownym, niemal deskryptywnym wierszu Świt 24 lutego 2022, którego genezę powstania Chojnowski przybliża w eseju końcowym. Zawiera on kontrastowe zestawienie rzeczywistości „tam” z resztą świata, co pozwala na wypunktowanie zachodnich zaniedbań cywilizacyjnych, które przysłużyły się rosyjskiej ideologii imperialistycznej:

Fałszywi prorocy głoszą,

Że na nic narodowe barwy,

Rozwieszają w miejscach publicznych

Sztuczną tęczę.

 

Swoją wartość i twardość

Odzyskują

Czerń i biel […].

Ale nawet w tym utworze dominuje nuta goryczy i współodczuwania, a nie historiozoficznego dydaktyzmu. Chojnowski bowiem nie poucza, tylko stara się uczyć na błędach pokoleniowych, które narosły na skomplikowanym dziedzictwie wielowiekowych relacji polsko-ukraińskich. Logika doboru tekstów do tej publikacji została klarownie przybliżona w końcowym eseju: niezwykle przejmującym, nawiązującym do lokalnych, warmińskich kontekstów współistnienia Polaków oraz Ukraińców. Choć nie odnajdziemy w tych sześciu wierszach recepty na przeszłe i przyszłe bolączki, możemy liczyć na coś więcej. Utwór Spotykam Igora Hrywnę, który powstał na kanwie rzeczywistego spotkania z tytułowym bohaterem, pokazuje, że nie musimy się we wszystkim zgadzać, a tym bardziej stapiać, zapominając o cytowanych już „barwach narodowych”, aby pozostać w dialogu:

Igor jest Ukraińcem, ja Polakiem,

Nie dzieli nas historia,

Ale nie rozmawiamy o wszystkim,

Rozstajemy się: każdy w stronę swoich własnych spełnień

I błędów.

Jakże potrzebne są takie wiersze. Może nawet szczególnie teraz, ponad rok po wybuchu pełnoskalowej wojny, kiedy wzruszająca polska serdeczność stała się odtrutką na nieludzką brutalność Rosjan wobec milionów uchodźców. Wtedy, gdy przyszło już zmęczenie inflacją i wszechobecnym amalgamatem języka ukraińskiego i rosyjskiego (wspomnę o tym przy okazji analizy utworów Iryny Betko) w przestrzeni publicznej. Wtedy, kiedy ten czy ów uchodźca zaczął uchodzić za wymagającego turystę. Bo nawet jeśli, powtórnie cytując Chojnowskiego, nie będziemy mogli czy chcieli rozmawiać „o wszystkim”, musimy pozostać w dialogu, bo jedynie w ten sposób można utrzymać nić porozumienia. I poeta skrzętnie podejmuje ten dialog. Może jest uwewnętrzniony, a jednak nastawiony na osobistą recepcję spotkania z Ukrainą – personalnego, intelektualnego i duchowego. Na tle tej strategii poetyckiej utwory Iryny Betko mogą się wydać introwertyczne i zamknięte we własnym przeżywaniu fizycznej i duchowej emigracji z Ukrainy do Polski. Jednak to swoiste „studium przypadku” pokazuje bolesną cykliczność historii. Po katastrofie czarnobylskiej autorka musiała bowiem opuścić skażone tereny i to wtedy, w latach osiemdziesiątych XX wieku, zaczął powstawać wiersz o incipicie Barbarzyńca głosi kulturę, a sięga po atom, aby zyskać ostateczny kształt w 2022 roku. Podobnie jak utwór Pożegnanie Kijowa,który opatrzony jest podwójną datą. Tym bardziej zrozumiałe staje się wprowadzenie na początku tomiku postaci Kobziarza, lirnika doskonale znanego kulturze polskiej od czasów romantyzmu, oraz zamknięcie autorskiego cyklu wierszem poświęconym problemowi dwujęzyczności Ukraińców. Dość brutalny obraz Czasu-żniwiarza, który odsiewa ziarno od plew, gdzie plewą są wszelkie naleciałości rosyjskie, również te zakorzenione w języku i obce kulturze Ukrainy, jest przecież godną odpowiedzią poetycką na czas wojny. Bo język to nie tylko sposób komunikacji, lecz także obraz świata. W tym przypadku „ruskiego miru”, który po 24 lutego 2022 może jawić się jedynie jako ewangeliczny chwast:

 

Ta ma mowa – jak nie moja! -

Uczę się jej jak wróżenia…

 

Nadaremno, nadaremno,

I nic nie pali bardziej,

Aż z trwogi serce staje,

Że zamiast Słowa,

Że zamiast Prawdy na mych ustach -

Plewa… […]

 

Istotnym poziomem dialogu prowadzonego przez autorów tomiku jest ich występowanie w podwójnej roli – poetyckiej i translatorskiej. Układ graficzny tekstów literackich pozwala na niemal równoległą lekturę oryginału i przekładu. Eseje zostały ułożone w kolejności: oryginał – tłumaczenie. Tę samą zasadę zastosowano wobec posłowia, które, jak wolno domniemywać z braku nazwiska tłumacza, zostało napisane w obydwu wersjach językowych przez samą autorkę. Symetria tekstów, esejów, notek biograficznych, a nawet cytatów z wieszczów – polskiego Mickiewicza i ukraińskiego Szewczenki – w swej spójności i logice jest również odpowiedzią na chaos wojny, która w sposób oczywisty jest nie tyle bohaterką, co punktem odniesienia tej niezwykłej publikacji. Jako osoba dwujęzyczna z przyjemnością czytałam obydwie wersje tekstowe, doceniając kunszt autorów-tłumaczy i ciesząc się z niespodziewanych odkryć.

Gorzki w wymowie utwór, otwierający wybór wierszy Betko, kończy się obrazem spersonifikowanej Ukrainy, która pokrzepia Kobziarza zapowiedzią, że los się odmieni, że się uśmiechnie, zaś ślepy lirnik zachowawczo odpowiada: „побачимо”, co skwapliwie zrozumiałam jako „zobaczymy”. O ileż lepiej odebrał to i spolszczył Chojnowski: „– Przejrzymy na oczy – rzekł ślepy Kobziarz”.

Pointując, warto podkreślić sakralny wymiar tego lirycznego spotkania i dialogu polsko-ukraińskiego. Tom został wzbogacony reprodukcją ikon Georgija Snopkowa, nieżyjącego już artysty, który również był związany z Olsztynem, reprezentowanym przez tę dwójkę poetów. I znowuż – bez dosłowności i religijnych alegacji – wiersze zarówno Betko, jak i Chojnowskiego, poprzez głębokie zakorzenienie w systemie wartości chrześcijańskich, kierują wzrok czytelnika nie tylko na „tego drugiego”, z którym warto pozostać w dialogu, ale również na Tego Pierwszego, który z miłości uczynił nadrzędne przykazanie.

Iryna Betko, Zbigniew Chojnowski, 24. Wiersze ukraińskie i polskie, Wydawnictwo UWM, Olsztyn 2023.

 

 

16 czerwca 2023 r. w Olsztynie (Instytut Północny)

W Instytucie Północnym im. W. Kętrzyńskiego w Olsztynie odbyła się promocja najnowszego numeru czasopisma "Masovia" (Tom 20/2023). Spotkanie poprowadził Robert Klimek (redaktor naczelny pisma) wspólnie z poetą Kazimierzem Brakonieckim. "Masovia" ukazuje się przy wsparciu Instytut Północny im. W. Kętrzyńskiego w Olsztynie, Stowarzyszenie Wspólnota Mazurska oraz Towarzystwo Naukowe Pruthenia. Autorzy numeru obecni na sali odczytali fragmenty swoich tekstów. Zbigniew Chojnowski wypowiedział się o potrzebie wydawania "Masovii", która wnosi do kultury Warmii i Mazur walor oryginalny. Reprezentuje żywe wartości i postawy współczesnego grona badaczy, twórców i artystów regionu, a także podtrzymuje więzi kulturowe i lokalną wspólnotę. W spotkaniu uczestniczyli: Andrzej Brakoniecki (malarz), Jerzy Kiełbik, Alina Kuzborska, Stanisław Raginiak, Krzysztof D. Szatrawski, Joanna Wańkowska-Sobiesiak, Grzegorza Supady, Ewa Zdrojkowska i inni. Następny numer czasopisma w przygotowaniu.

3 czerwca 2023 r. w Olsztynie (Jaroty)

W Osiedlowym Domu Kultury "Na Górce" Jury pod przewodnictwem prof. Zbigniewa Chojnowskiego ogłosiło werdykt kolejnej edycji Konkursu Poetyckiego „Piękne słowa” dla uczniów szkół podstawowych i średnich. Poziom wierszy był dobry. Nastolatkowie piszą o strachu przez utratą wolności i o tym, że ogromną wartością jest dla nich rodzina oraz bliskość z drugim człowiekiem. 

W kategorii dla uczniów szkół podstawowych z klas IV-VI:

I miejsce zajęła Aleksandra Kaczmarska ze Szkoły Podstawowej nr 34

II  miejsce przypadło Franciszkowi Hebalowi ze Szkoły Podstawowej nr 13 w Olsztynie.

W kategorii dla uczniów szkół podstawowych z klas VII-VIII:

I miejsce zajęła Zoja Michalska ze Szkoły Podstawowej nr 13 w Olsztynie

II miejsce zdobyła Judyta Wróblewska ze Szkoły Podstawowej nr 13 w Olsztynie.

III miejsce przypadło Zofii Danilczuk ze Szkoły Podstawowej nr 13 w Olsztynie.

Wyróżnienie otrzymała Hanna Kłosińska ze Szkoły Podstawowej nr 13 w Olsztynie.

W kategorii uczniów szkół średnich

I miejsce zajęła Oliwia Rychlik z Państwowego Liceum Sztuk Plastycznych w Olsztynie.

 

 

25 maja 2023 r. w Barczewie

W sali Rady Miasta ratusza w Barczewie w ramach Międzynarodowego Festiwalu Muzyki Chóralnej im. Feliksa Nowowiejskiego odbyła się XXI Międzynarodowa Konferencja Naukowa "Kultura muzyczna na Warmii i Mazurach" pod hasłem Ruch i ekspresja. Muzyczne i taneczne źródła kultury".  Jeden z referatów wygłosił prof. Zbigniew Chojnowski pt. Zawartość muzyczna liryków Leszka Aleksandra Moczulskiego. Powiedział m.in.:

"W krajobrazie dźwiękowym, fonosferze liryków Leszka Aleksandra Moczulskiego muzyka w licznych postaciach należy do pamięci doświadczania świata zarówno społecznego, jak też przyrodniczego. Łączy się Immanentnie z topografią i autobiografią, a także jest nośnikiem i objawem duchowego życia poety. To, co muzyczne, uczestniczy w lirycznej liturgizacji przeżywanej rzeczywistości. Wszelkie objawy form muzycznych u Moczulskiego towarzyszą otwieraniu się na to, co wspólnotowe, a w twórczości po 1980 roku także na to, co transcendentne. Zawartość muzyczna sprawia, że zawiesza się upływ czasu, odsłania się sakralna jedność bytu. Muzyczność Leszka Aleksandra Moczulskiego jest wielokierunkowa, bierze udział na przykład w kreowaniu małej ojczyzny, czyli rodzinnej Suwalszczyzny.

Przykładem powyższego funkcjonowania muzyczności jest wiersz pod tytułem Ulica utrata. Jest to autentyczna nazwa ulicy w Suwałkach, nabierająca w lirycznej wizji przewrotnego znaczenia. Los jako ciąg tracenia tego, co buduje ludzką tożsamość, przemienia się w pamięć muzyki mowy. Specyfika fonemów artykułowanych przez mieszkańców ziemi suwalskiej jest ukazana jako wyjątkowy i jedyny w swoim rodzaju ich znak identyfikacyjny. Stwierdzenie, że osobę poznajemy po jej mowie, nabiera tu poetyckiego wyrazu. Brzmienia mowy jawią się jako te, które zaabsorbowały fakty biograficzne, krajobraz okolicy, religijność, kulturę muzyczną zamieszkujących ją ludzi. Wiersz Ulica utrata jest utkany z poetyckiej refleksji nad ludzkimi głosami,  jakby owiniętymi w dźwiękową i duchową szatę psalmów. Psalmiczna tonacja wypełnia ze zmienną intensywnością twórczość Moczulskiego, jakkolwiek zaznacza się szczególnie w utworach napisanych po roku 1989. Właśnie na progu nowej Polski powstał cykl pod tytułem Księga psalmów dla dzieci dużych i małych. Ta psalmiczna liryka zainspirowała Jana Kantego Pawluśkiewicza do napisania muzyki i tak powstały Nieszpory ludźmierskie, w których spotkały się rozmaite tradycje muzyczne, związane z polską pieśnią religijną, góralszczyzną i orientem.

Oczywiście jedynie sygnalizuję bogactwo muzyczno-lirycznych kreacji Moczulskiego. Aby skupić się na kreowaniu przez poetę rodzinnego kraju, warto wskazać na konkretne elementy muzyczności i muzyki u niego. Wiąże się ona z pamięcią o rodzicach. Ojciec był krawcem, który podczas pracy śpiewał.  A jego maszyna do szycia Singer jawiła się w pamięci syna jako instrument muzyczny. W wierszu Lśnienie czytamy: "z nią ojciec niejedną noc / przegadał i prześpiewał. / Z niej prawda ostateczna wynika / jak nieustająca muzyka / ludzi dających przedmioty, zaprzeczających grozie. / Ona rzuciła wyzwanie / pogardzie nocy człowieka". Matka została zapamiętana jako ta, która przy sprzątaniu śpiewała Ballady i romanse.

Sublimowanie się semantyki tego, co muzyczne, odnajdujemy w wierszu Stanąłem nad jeziorem w bramie poranku. Zachwyt nad urodą krajobrazu suwalskiego osiąga apogeum, gdy podmiot zespolony z przyrodą odczuwa mistycznie, pisze o sobie: "byłem bliżej, stawałem się tylko jedną z rzeczy wielu – / jak listek niesiony z prądem, jak kręgi na rozstępującej się w wodzie. / Jak melodia wędrująca w wysokich sosen na Piaskach ". Podmiot w mistycznym uniesieniu przeistacza się niejako w wiązkę muzyczną, nierozerwalnie złączoną z bytem i Bogiem.

W wierszu od słów "Widugiery, Żubronajcie" pojawiają się grające instrumenty muzyczne . Flet i jego brzmienie są potrzebne koniecznie do tego, aby nad powierzchnią jeziora wymówić piękne imiona, czyli nazwy "Widugiery, Żubronajcie". W tym samym utworze Moczulski powątpiewa w siłę instrumentu, bo stwierdza w apostrofie do suwalskich miejscowości: "nie ma takich skrzypiec, aby wasze / piękne imiona roznieść po gęstniejących lasach".

Wartością zawartości muzycznej swoich wierszy określa sam poeta. W autotematycznym wyznaniu Ars poetica napisał:

 

co mogę dodać? To kantyczki,

Te Deum, psalmy oraz hymny

wiejskich kościółkach tak jak zawsze,

tak jak w dzieciństwie śpiew maryjny ".

 

Jednym z ostatnich utworów, czyli w cyklu Fragmenty zwrócone pamięci dzieciństwo przyjmuje postać dźwiękowego krajobrazu, który napełnia się biciem dzwonów i wspomnieniem jakiejś religijnej pieśni: "na Anioł Pański biją dzwony / a głos ich daleko ulata / a takie czyste i drżące tony / że nawet słucha ich brać skrzydlata / a polne kwiaty szepczą pochwalony / niech będzie Stwórca tego świata".

Krajobraz nad Czarną Hańczą w lirykach Moczulskiego jest krainą dobrych dźwięków i śpiewów. Rozbrzmiewa tu gra instrumentów.Zawartość muzyczna przeciwstawia się krzykom i hałasom bezbożnej cywilizacji, współwystępują z modlitwą, kontemplacją, by objawić zachwyt i Miłość".

18 i 19 maja 2023 r. we Fromborku

We Fromborku odbył się Kongres Naukowy w 550. rocznicę urodzin i 480. śmierci "Mikołaj Kopernik i Warmia". Prof. Zbigniew Chojnowski wygłosił referat pt. Mikołaj Kopernik w tekstach warmińskich poetów ludowych. Pełna treść wszystkich wystąpień została ogłoszona w tomie Mikołaj Kopernik i Warmia. O pamięci regionalnej w 550. rocznicę urodzin i 480. śmierci pod red. Andrzeja Kopiczko (Wydawnictwo Bernardinum, Pelplin 2023).

 

 

16 maja 2023 r. w Olecku

W Szkole Podstawowej nr 2 im. Mikołaja Kopernika dla uczniów klas VI i VII Zbigniew Chojnowski wygłosił wykład pt. Dziedzictwo piśmiennictwa na Mazurach, przypominając o polskich autorach wieków dawnych i współczesnych związanych z ziemią mazurską (m.in. o Janie i Hieronimie Maleckich, Janie Luśtychu, Michale Kajce, a także Wacławie Klejmoncie i Grażynie Dobreńko). Został przypomniany pobyt Zbigniewa Herberta w Olecku, zrekonstruowany przez Zbigniewa Fałtynowicza.Prelekcji towarzyszyła wystawa książek przygotowana przez Dorotę Włodarską.  Wydarzenie należy do cyklu spotkań pod hasłem "Wierni dziedzictwu".

1 maja 2023 r.

W majowym numerze "Forum Akademickiego" ukazał się głos Zbigniewa Chojnowskiego w sprawie kondycji humanistyki pt. Klasa humanistów:

"Poeta jest realistą, realistą przyziemnym i dalekosiężnym. Juliusz Słowacki – geniusz romantyzmu – znakomicie grał na giełdzie; osiągał zyski, dzięki którym mógł się nie tylko utrzymać, ale też wciąż się kształcić, pisać i  podróżować.

Humanistyka jest jedną z wielu ofert kultury i cywilizacji. Niepokoi to, że dziedzina humanistyczna wydaje się, zwłaszcza młodemu pokoleniu, mało atrakcyjna. Względna atrakcyjność nie jest kryterium tego, co wartościowe. Stawiam diagnozę, którą być może obciąża złudzenie krótkiego dystansu.

Akurat trwa rekrutacja, toteż każdego dnia pytam w sekretariacie, jak wyglądają jej wyniki. Dowiaduję się, że na kierunki filologiczne zapisało się więcej kandydatów niż to bywało w poprzednich latach. Już od dawna studia humanistyczne nie są oblegane. Jedna z przyczyn jest prozaiczna: w  szkołach średnich funkcjonują klasy humanistyczne, które w potocznym odczuciu są zbiorowiskiem nieudaczników. Kiedy jakiś uczeń nie daje sobie rady w klasie odpowiednio uprofilowanej, to przesuwa się go do  klasy „humanistów” jako ostatniej deski ratunku dla rzekomo mało zdolnych uczniów. Inna przyczyna nieatrakcyjności studiów humanistycznych wynika z tego, że system studiów w Polsce nadal premiuje masowość.

Najmłodsze pokolenie nie wie, co oznacza etos humanisty, na którym wychowywały się poprzednie generacje. Stereotyp humanisty w sensie pozytywnym wskazuje na kogoś, kto mówi poprawnie i  elegancko, jest oczytany, żywi szacunek do słowa, do pamięci historycznej, zachowuje się kulturalnie. Jest i zniechęcające wyobrażenie „humanisty”. Jak sądzi spora część społeczeństwa, jest nim osobnik niepraktyczny, nieprzystosowany do codziennego życia, ktoś, kto „buja w obłokach”.

Humanistę wypiera narcystyczny celebryta

Kiedy próbuję mówić na przykład o byciu poetą, to zaczynam od oczywistego według mnie zdania, że twórca poezji jest wyjątkowym realistą życiowym. A  w obiegowym wyobrażeniu poeta uchodzi za niepoprawnego nadwrażliwca i  marzyciela, „rozwodnionego”, wycofanego romantyka. Poeta jest realistą, realistą przyziemnym i dalekosiężnym. Juliusz Słowacki – geniusz romantyzmu – znakomicie grał na giełdzie; osiągał zyski, dzięki którym mógł się nie tylko utrzymać, ale też wciąż się kształcić, pisać i  podróżować.

Humanistyka nie może być marginalizowana, zautonomizowana i wyłączona z głównego nurtu poznawania kultury i  świata. Łączy się ze wszystkimi rodzajami aktywności ludzkiej zarówno w  przestrzeni mentalnej, intelektualnej, jak i praktycznej. Wszak służy człowiekowi i jego rozwojowi. I to nie tylko dlatego, że w to wierzymy.

Jeśli mówimy o istnieniu etosu humanisty, to mówimy o posłannictwie, o  przyjęciu stylu życia, w którym własna korzyść materialna, a szerzej: wymierna, nie jest najważniejsza. Nastawione na szybki zysk i  praktyczność społeczeństwo z coraz mniejszą aprobatą godzi się na utrzymywanie humanisty; wypiera go narcystyczny celebryta; on korzysta z  tych wartości, na które pracowali przez wieki humaniści. On wygłasza łatwe i wygodne opinie w imieniu jakiejś wirtualnej czy wymyślonej zbiorowości. On wystawia oceny, które rzekomo mają obowiązywać, bo są „atrakcyjne” i podobno jedynie słuszne. On narzuca, jak się ubierać, jak się wypowiadać, na co się powoływać. Nierzadko celebryta zaprasza do  bezmyślności i naśladowania nierozumnych gestów. Więc mamy problem z  wiarygodnością humanistyki, bo ona nie gloryfikuje hedonizmu, łatwizny, nie narzuca się ze swoimi „nieatrakcyjnymi” przemyśleniami, nie sprzedaje się tak dobrze, jak inne dziedziny nauki i inne formy aktywności.

Odłożony wpływ humanistyki

Zadaję pytanie: dlaczego nie jest tak, jak byśmy chcieli? Wydaje się, że po części wina leży po naszej stronie. Nie informujemy społeczeństwa, że bycie humanistą jest okupione bardzo ciężką pracą. Pracą, która wymaga poświęcenia, wytrwałości i dobrego zdrowia. Wyobrażenie humanisty jako narcyza lub chudego człowieczka, który z racji choroby lub braku sił witalnych tylko czyta książki i coś sobie pisze, jest oczywiście z  gruntu mylne. Humanistyka opiera się z jednej strony na imperatywie dialogowania, wymiany myśli, a z drugiej na ciężkiej intelektualnej pracy w samotności.

Jeśli idzie o upowszechnienie etosu humanisty – tu widzę duże możliwości. Media i kultura masowa nie są winne wszystkiemu. Patrząc chociażby na środowisko warmińsko-mazurskie, z  którym jestem związany od prawie pół wieku, powiem tak: ci którzy zadbali o to, żeby wyznawane i realizowane przez nich wartości humanistyczne przekazywać chociażby w mediach, są zauważani. W jakim sensie? Przedstawiciele tej grupy postrzegani są jako ludzie, którzy uosabiają powagę takich wartości, jak dobro, prawda, piękno, szacunek do  człowieka i wiedza o nim, odpowiedzialność, pamięć, trwałość dóbr kulturowych.

Humanista niekiedy po długim czasie dowiaduje się, że jego humanistyczno-naukowe osiągnięcia wpłynęły na konkretnych ludzi, na podejmowane decyzje w sferach różnych, codziennych i niecodziennych. Bolączką humanistyki jest to, że społeczeństwo, a zwłaszcza decydenci, nie otrzymują natychmiastowej lub relatywnie szybkiej informacji zwrotnej o wpływie rezultatów działalności humanistycznej na rzeczywistość.

Być może humaniści są za mało aktywni w ujawnianiu i  upowszechnianiu faktycznego znaczenia tego, co tworzą na co dzień. Utrzymuje się fałszywy pogląd, że napisanie solidnej książki humanistycznej polega na przepisaniu pewnych cytatów z innych opracowań. A poza tym cóż to za praca, która wymaga siedzenia w ciepłej bibliotece, archiwum lub – o zgrozo – we własnym mieszkaniu czy domu.

Tarcze z pajęczyny

Na koniec przeczytam kilka myśli z mojej najnowszej książki Tarcze z pajęczyny. Na jej tytuł proszę spojrzeć jako na metaforę naszej dyskusji o  humanistyce. Humaniści są „rycerzami”, którzy mają na uzbrojeniu „tarcze z pajęczyny”. Pajęczyna to piękny cud natury, ale wykonana z niej tarcza wydaje się śmiesznie słabą bronią przed zagrożeniami.

Myśl humanistyczna wymaga pokory wobec tajemnicy istnienia, wobec kosmosu i  przyjęcia odpowiedzialności za dziedzictwo kulturowe. Słyszę lekceważące i retoryczne pytanie: a na co komu ta pokora, odpowiedzialność, dziedzictwo?

Humanistyka jest świadomością, że człowiek musi się wciąż rozpoznawać, aby przetrwać. „Samokształcenie – uświadamianie sobie, że tracimy coraz więcej wiedzy, którą moglibyśmy zdobyć”.

Humanistyka oglądana jedynie z perspektywy doraźnych korzyści: ekonomicznych, wizerunkowych, punktowych – traci swoją dynamikę i tożsamość. „Bardziej niż na wieczność chorujemy na doczesność”. Humanistyczna perspektywa wypływa z przekonania, że praca humanisty jest siewem, z którego plon wyrośnie nie za pół roku, nie za rok, tylko w jakimś bliżej nieokreślonym czasie.

W Olsztynie zręby profesjonalnego środowiska humanistycznego zaistniały na dobrą sprawę, o ile dobrze wiem, dopiero w  latach sześćdziesiątych. Tworzyli je często ludzie, którzy zaczynali od  uprawiania dydaktyki w szkole średniej lub podstawowej, łączonej z  aktywnością społeczną, pisarską, kulturalną. Przejawiali wyższe aspiracje poznawcze, jeżeli tak można powiedzieć. Ci ludzie kariery naukowe porobili znacznie później, to jest w latach siedemdziesiątych, osiemdziesiątych i dziewięćdziesiątych lub nie były one w ich zasięgu z  rozmaitych powodów.

Mam żal do powojennych włodarzy naszego regionu, że nie zadbali o powstanie w Olsztynie profesjonalnego i  zróżnicowanego środowiska humanistycznego. Nie zmienia tej historycznej sytuacji fakt, że jego przyczółek powstał dzięki działalności organizacyjnej, naukowej, popularyzatorskiej Emilii Sukertowej-Biedrawiny. Zawdzięczamy jej Instytut Mazurski, który przekształcił się w Ośrodek Badań Naukowych im. W. Kętrzyńskiego, a  potem w Instytut Północny. Toruń po 1945 pozyskał profesorów z Wilna i  ze Lwowa. Bez nich Uniwersytet Mikołaja Kopernika nie byłby tym, czym jest współcześnie.

Kiedyś w przeglądzie prasy włoskiej znalazłem informację o artykule, w którym pewien profesor doszedł do wniosku, że inwestycja w wartości humanistyczne zwraca się dopiero po około pięćdziesięciu latach. Czyli nasze obecne środowisko jest rezultatem pracy humanistów, którzy byli aktywni długo przed nami. Dlatego rozwój środowiska naukowego powinien być oczkiem w głowie wspólnoty uniwersyteckiej także ze względów przyszłościowych.

Klasa humanistów jest konieczna. Ich praca nie pozwala zapomnieć o  człowieczeństwie, wzmacnia i uszlachetnia więzi społeczne, podnosi poziom samoświadomości zbiorowej, aktywizuje postawy wspólnotowe i wciąż przypomina, że żyjemy dzięki dorobkowi poprzedników dla dobra naszych następców. Niestety te zadania humanistyki nie są już oczywiste".

29 kwietnia - 7 maja 2023 r.

Instytut Literatury w Krakowie zorganizował Wyjazd Studyjny "Holenderskie ekfrazy" do Królestwa Niderlandów z cyklu "Warsztaty Herbertowskie". Literaturoznawcy, poeci i pisarze z Polski, Bułgarii, Ukrainy i Rumunii zapoznali się z malarstwem Rembrandta, Vermeera, van Gogha i innych. W Bibliotece Polskiej w Amsterdamie odbyła się konferencja o poetyckich ekfrazach. Rezultatem poznawczej eskapady będzie tom esejów o ekfrazach w literaturze. Polskę północno-wschodnią reprezentowali Zbigniew Chojnowski i Krzysztof D. Szatrawski.

20 kwietnia 2023

W internetowym czasopiśmie "Nowy Napis Co Tydzień"  #199 opublikowano recenzję mówioną Zbigniewa Chojnowskiego Zapomniane korzenie romantyzmu monografii Patrycji Bąkowskiej Formy ekspresji podmiotowości nowoczesnej. Początek omówienia brzmi tak:

"W najmłodszym pokoleniu rozwijają się znakomite badaczki i badacze historii literatury polskiej. Jedną z nich jest Patrycja Bąkowska, która napisała trudną, erudycyjnie rozbudowaną, ale fascynującą książkę historycznoliteracką o poetach bardzo szczególnego momentu w dziejach Polski. Chodzi o poezję tuż po upadku naszej państwowości w 1795 roku".

zob.  https://nowynapis.eu/tygodnik/nr-199/artykul/zapomniane-korzenie-romantyzmu

16 marca 2023 r.

W Bibliotece Uniwersyteckiej UWM zaprezentowano książkę pt. „24 wiersze ukraińskie i polskie” autorstwa prof. Iryny Betko i prof. Zbigniewa Chojnowskiego. To unikatowa publikacja pod względem formy oraz przekazu, jaki ze sobą niesie.

Osobą, która zainicjowała powstanie książki, jest Zbigniew Chojnowski, profesor nauk humanistycznych, literaturoznawca z Katedry Literatury Polskiej UWM, poeta. 

Już w 2014 roku miałem pomysł, aby wydać tomik krążący tematycznie wokół Ukrainy. Po wybuchu wojny na szerszą skalę napisałem wiersz „na gorąco”, po czym skrystalizował się pomysł na tę książkę. Kolejna myśl, jaka przyszła mi do głowy, była taka, żeby przetłumaczyć te moje wiersze na język ukraiński. Powierzyłem to zadanie pochodzącej z Ukrainy prof. Irynie Betko, znakomitej znawczyni literatury swojego narodu. Wówczas przyznała, że również pisała wiersze – głównie po wybuchu elektrowni jądrowej w Czarnobylu – i przekazała mi je. Ja co prawda nie znam języka ukraińskiego, ale być może wspólnota doświadczeń i swego rodzaju bliskość kulturowa, sprawiła, że zacząłem trochę te wiersze rozumieć. Jednak nie widziałem siebie w roli tłumacza. Prof. Betko nalegała, żeby przekładu dokonał poeta. Szukałem kogoś takiego, ale bezskutecznie. Wreszcie powiedziała mi, żebym to zrobił. Dostałem przekłady filologiczne, zaopatrzyłem się w słownik polsko-ukraiński i w ciągu kilku tygodni przetłumaczyłem te sześć wierszy – wyjaśnia prof. Zbigniew Chojnowski.

To, że w książce znalazły się 24 wiersze nie jest przypadkowe. Autorzy tomiku chcieli w ten sposób przeciwstawić się złowrogiej magii liczb, czyli dacie 24 lutego, która stanowi kolejną tragiczną cezurę w historii Ukrainy. I tak prof. Iryna Betko i prof. Zbigniew Chojnowski dostarczyli po sześć utworów, z których każdy został przetłumaczony odpowiednio na język polski oraz ukraiński.

- Złu możemy się przeciwstawiać także pisząc rozmaite teksty. Pan Bóg nas do tego powołał i stworzył tę wspaniałą dziedzinę naukową, jaką jest humanistyka. Wręczył w nasze ręce jakże potężną broń, jaką jest słowo – naukowe, poetyckie, refleksyjne i sakralne – mówi prof. Iryna Betko.

Oprócz wierszy, w książce znalazły się jeszcze: esej autorstwa prof. Zbigniewa Chojnowskiego, w którym dzieli się osobistym procesem zrozumienia i przyswajania ukraińskości, osiem reprodukcji prac plastycznych nieżyjącego już Georgija Snopkova, ukraińskiego artysty-malarza, oraz bibliografia wyboru utworów i opracowań literatury ukraińskiej przetłumaczonych na język polski. Ponadto prof. Iryna Betko napisała wstęp zatytułowany „Dwadzieścia cztery contra 24.02.2022”, w którym przedstawia koncepcję tomu.  To wszystko sprawia, że „24 wiersze ukraińskie i polskie” to unikatowe połączenie monografii naukowej z książką poetycką.

Podczas spotkania z autorami panowała szczególna atmosfera, która dowodzi wyjątkowemu charakterowi tego wydawnictwa. Wśród publiczności przeważali młodzi Ukraińcy, którzy po wybuchu wojny przyjechali do Polski uczyć się, studiować lub pracować. Na ich twarzach malowały się skrajne emocje – od smutku i wzruszenia do radości i wdzięczności.

Słowo wstępne wygłosił Igor Hrywna, dziennikarz oraz etniczny Ukrainiec, o wyjątkowości wydawnictwa opowiedziała Aurelia Grejner, redaktorka naczelna Wydawnictwa UWM, w którym została wydana książka, a kilka słów od siebie dodała dr Krystyna Stelmach, literaturoznawczyni z Uniwersytetu Iwana Franki we Lwowie, która współpracuje z Wydziałem Humanistycznym UWM. Po recytacji wierszy przez autorów rozgorzała emocjonująca dyskusja, która niektórych gości skłoniła nawet do przeczytania własnych wierszy inspirowanych ucieczką do Polski pod przymusem zła toczącej się wojny.

Prof. Zbigniew Chojnowski ma nadzieję, że książka przyniesie radość i nadzieję Ukraińcom oraz będzie świadectwem przyjaźni między oboma narodami.

– Niestety nie da się zaczarować rzeczywistości – ta wojna musi mieć dalszy przebieg, a potem zakończenie, od którego będzie zależało bardzo wiele rzeczy. Chcę podkreślić, że wraz z tą publikacją odżywa myśl, że słowo ma wartość sprawczą. Po twarzach młodych Ukraińców obecnych na spotkaniu widziałem radość z faktu, że można połączyć słowo ukraińskie ze słowem polskim. W przyszłości zaś ta książka będzie świadectwem, że Polacy nie tylko pomagali Ukrainie militarnie i materialnie, ale że pracowała także nasza świadomość, która wyraziła się w wierszach i wspólnych rozmowach. Słowo nie jest rychliwe, ale działa w dłuższej perspektywie i przynosi dobre owoce – mówił prof. Zbigniew Chojnowski.

Z kolei prof. Iryna Betko podkreślała radość z faktu, że publikacja ta jest kolejnym dowodem na przyjaźń polsko-ukraińską.

- Najważniejsze w tej książce są wątki dobra i przyjaźni, bo prawdziwych przyjaciół poznaje się w biedzie. Jeden z naszych sąsiadów sprowadził na nasz kraj to całe nieszczęście, ale inny sąsiad, czyli Polska, okazał się prawdziwym przyjacielem i udowodnił to swoich czynach – tak, jak czytamy w Piśmie Świętym: „Po owocach ich poznacie”. Przed wojną stosunki polsko-ukraińskie również były dobre, ale ostatnie wydarzenia tylko wzmocniły nasze więzi i to, co Polacy dla nas robili i robią, zostanie zapisane złotymi zgłoskami w historii naszego narodu – dodała prof. Iryna Betko.

Książkę można nabyć w Wydawnictwie Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego, a wkrótce będzie także dostępne w Internecie na zasadzie otwartego dostępu.

Marta Wiśniewska

3 marca 2023 r.

W  ramach cyklu Wydziału Humanistycznego UWM w Olsztynie "Warsztaty dla Szkół" prof. Zbigniew Chojnowski przeprowadził zajęcia warsztatowe z analizy i interpretacji wiersza dla olsztyńskich licealistów na przykładzie utworu Zbigniewa Herberta „Przesłanie Pana Cogito”

3 marca 2023 r.

W Muzeum Marii Konopnickiej w Suwałkach podczas otwarcia wystawy ilustracji do książek poetyckich Leszka Aleksandra Moczulskiego wykład o jego poezji pt. "Bunt i zachwyt” wygłosił prof. Zbigniew Chojnowski

1 marca 2023 r.

W marcowych "Wiadomościach Uniwersyteckich" ukazał się esej Zbigniewa Chojnowskiego o kondycji współczesnej humanistyki:

Humanista – to brzmi dumnie?

 

Humanistyka jest jedną z wielu ofert kultury i cywilizacji. Niepokoi to, że dziedzina humanistyczna wydaje się, zwłaszcza młodemu pokoleniu, mało atrakcyjna. Względna atrakcyjność nie jest kryterium tego, co wartościowe. Stawiam diagnozę, którą być może obciąża złudzenie krótkiego dystansu.

Najmłodsze pokolenie nie wie, co oznacza etos humanisty, na którym wychowywały się poprzednie generacje. Stereotyp humanisty w sensie pozytywnym wskazuje na kogoś, kto mówi poprawnie i elegancko, jest oczytany, żywi szacunek do słowa, do pamięci historycznej, zachowuje się kulturalnie. Jest i zniechęcające wyobrażenie „humanisty”. Jak sądzi spora część społeczeństwa, jest nim osobnik niepraktyczny, nieprzystosowany do codziennego życia, ktoś, kto „buja w obłokach”.

Kiedy próbuję mówić na przykład o byciu poetą, to zaczynam od oczywistego dla mnie zdania, że twórca poezji jest wyjątkowym realistą życiowym. A w obiegowym wyobrażeniu poeta uchodzi za niepoprawnego nadwrażliwca i marzyciela, „rozwodnionego”, wycofanego romantyka. Poeta jest realistą, realistą przyziemnym i dalekosiężnym. Juliusz Słowacki – geniusz romantyzmu – znakomicie grał na giełdzie; osiągał zyski, dzięki którym mógł się nie tylko utrzymać, ale też wciąż się kształcić, pisać i podróżować.

Humanistyka nie może być marginalizowana, zautonomizowana i wyłączona z głównego nurtu poznawania kultury i świata. Łączy się z innymi rodzajami aktywności ludzkiej zarówno w przestrzeni mentalnej, intelektualnej, jak i praktycznej. Wszak służy człowiekowi i jego rozwojowi.

I to nie tylko dlatego, że w to wierzymy. Jeśli mówimy o istnieniu etosu humanisty, to mówimy o posłannictwie, o przyjęciu stylu życia, w którym własna korzyść nie jest najważniejsza. Humanistę wyparł i zastąpił narcystyczny celebryta; on korzysta z tych wartości, na które pracowali przez wieki humaniści. On wygłasza łatwe i wygodne opinie w imieniu jakiejś wirtualnej czy wymyślonej zbiorowości. On wystawia oceny, które rzekomo mają obowiązywać, bo są „atrakcyjne” i podobno jedynie słuszne. On narzuca, jak się ubierać, jak się wypowiadać, na co się powoływać. Nierzadko celebryta zaprasza do bezmyślności i naśladowania nierozumnych gestów. Mamy więc problem z wiarygodnością humanistyki, bo ona nie gloryfikuje hedonizmu, łatwizny, nie narzuca się ze
swoimi „nieatrakcyjnymi” przemyśleniami, nie sprzedaje się tak dobrze, jak inne dziedziny nauki i inne formy aktywności.

Zadaję pytanie: dlaczego nie jest tak, jak byśmy chcieli?
Wydaje się, że po części wina leży po naszej stronie. Nie informujemy społeczeństwa, że bycie humanistą jest okupione pracą, która wymaga poświęcenia, wytrwałości i dobrego zdrowia. Humanistyka opiera się z jednej strony na imperatywie dialogowania, wymiany myśli, a z drugiej na ciężkiej intelektualnej pracy w samotności.

Jeśli idzie o upowszechnienie etosu humanisty – tu widzę duże możliwości. Media i kultura masowa nie są winne wszystkiemu. Patrząc chociażby na środowisko warmińsko-mazurskie, z którym jestem związany od prawie pół wieku, powiem tak: ci którzy zadbali o to, żeby wyznawane i realizowane przez nich wartości humanistyczne przekazywać chociażby w mediach – są zauważani. W jakim sensie? Przedstawiciele tej grupy postrzegani są jako ludzie, którzy uosabiają powagę takich wartości, jak dobro, prawda, piękno, szacunek do człowieka i wiedza o nim, odpowiedzialność, pamięć, trwałość dóbr kulturowych.

Humanista niekiedy po długim czasie dowiaduje się, że jego osiągnięcia wpłynęły na konkretnych ludzi, na podejmowane decyzje w sferach różnych, codziennych i niecodziennych. Bolączką humanistyki jest to, że społeczeństwo, a zwłaszcza decydenci nie otrzymują natychmiastowej lub relatywnie szybkiej informacji zwrotnej o wpływie rezultatów działalności humanistycznej na rzeczywistość.

Być może humaniści są za mało aktywni w ujawnianiu i upowszechnianiu faktycznego znaczenia tego, co tworzą na co dzień. Utrzymuje się fałszywy pogląd, że napisanie solidnej książki humanistycznej polega na przepisaniu pewnych cytatów z innych opracowań. A poza tym cóż to za praca, która wymaga siedzenia w ciepłej bibliotece, archiwum lub – o zgrozo – we własnym mieszkaniu czy domu.

Na koniec przytaczam kilka myśli z mojej najnowszej książki „Tarcze z pajęczyny”. Na jej tytuł proszę spojrzeć jako na metaforę naszej dyskusji o humanistyce. Humaniści są „rycerzami”, którzy mają na uzbrojeniu „tarcze z pajęczyny”. Pajęczyna to piękny cud natury, ale wykonana z niej tarcza wydaje się śmiesznie słabą bronią przed zagrożeniami.

Myśl humanistyczna wymaga pokory wobec tajemnicy istnienia, wobec kosmosu i przyjęcia odpowiedzialności za dziedzictwo kulturowe. Humanistyka jest świadomością, że człowiek musi się wciąż rozpoznawać, aby przetrwać. „Samokształcenie – uświadamianie sobie, że tracimy coraz więcej wiedzy, którą moglibyśmy zdobyć”.

Humanistyka oglądana jedynie z perspektywy doraźnych korzyści: ekonomicznych, wizerunkowych, punktowych – traci swoją dynamikę i tożsamość. „Bardziej niż na wieczność chorujemy na doczesność”. Humanistyczna perspektywa wypływa z przekonania, że praca humanisty jest siewem, z którego plon wyrośnie nie za pół roku, nie za rok, tylko w jakimś bliżej nieokreślonym czasie.

W Olsztynie zręby profesjonalnego środowiska humanistycznego zaistniały na dobrą sprawę, o ile dobrze wiem, dopiero w latach 60. Tworzyli je często ludzie, którzy zaczynali od uprawiania dydaktyki w szkole średniej lub podstawowej, łączonej z aktywnością społeczną, pisarską, kulturalną. Kariery naukowe porobili znacznie później – to jest w latach 70., 80. i 90. – lub, z rozmaitych powodów, nie były one w ich zasięgu.
Mam żal do powojennych włodarzy naszego regionu, że nie zadbali o powstanie w Olsztynie profesjonalnego i zróżnicowanego środowiska humanistycznego. Nie zmienia tej historycznej sytuacji fakt, że jego przyczółek powstał dzięki działalności organizacyjnej, naukowej, popularyzatorskiej Emilii Sukertowej-Biedrawiny. Zawdzięczamy jej Instytut Mazurski, który przekształcił się w Ośrodek Badań Naukowych im. W. Kętrzyńskiego, a potem w Instytut Północny. Toruń po 1945 pozyskał profesorów z Wilna i ze Lwowa. Bez nich Uniwersytet Mikołaja Kopernika nie byłby tym, czym jest współcześnie.

Kiedyś w przeglądzie prasy włoskiej znalazłem informację o artykule, w którym pewien profesor doszedł do wniosku, że inwestycja w wartości humanistyczne zwraca się dopiero po około pięćdziesięciu latach. Czyli nasze obecne środowisko jest rezultatem pracy humanistów, którzy byli aktywni długo przed nami. Dlatego rozwój środowiska naukowego powinien być oczkiem w głowie wspólnoty uniwersyteckiej także ze względów przyszłościowych. Mimo że byłem i jestem krytyczny wobec dorobku moich olsztyńskich poprzedników, to jednak jestem im głęboko wdzięczny za to, że byli pionierami nauk humanistycznych, które uprawiane są współcześnie z większym lub mniejszym powodzeniem na Uniwersytecie Warmińsko-Mazurskim w Olsztynie. Zarówno Warmii i Mazurom, jak i każdemu innemu regionowi potrzebni są humaniści, których praca wzmacnia więzi społeczne, podnosi poziom samoświadomości zbiorowej, aktywizuje postawy wspólnotowe, wyzwala twórczą energię.

Zbigniew Chojnowski

„Wiadomości Uniwersyteckie” 2023, nr 3, s. 32-33.

23 lutego 2023 r.

Zbigniew Chojnowski przedstawił audiowizualną recenzję książki Joanny Puchalskiej pt. "Wszystkie dzieci Maharadży" w czasopiśmie internetowym "Nowy Napis co Tydzień" nr #191 (23.02.2023), zob. https://www.youtube.com/watch?v=SMUpZXrphlE

Omawiana powieść opiera się na wydanej w Grajewie w 2011 r. książce Wiesława Stypuły W gościnie u „polskiego” maharadży (wspomnienia z pobytu w  Osiedlu Dzieci Polskich w Indiach w latach 1942–1946),

19 stycznia 2023 r.

Na zebraniu  Komisji Nauk Humanistycznych Oddziału Polskiej Akademii Nauk w Olsztynie i Białymstoku prof. Zbigniew Chojnowski został wybrany na jej przewodniczącego na kadencję 2023-2026. Spotkanie odbyło się na Uniwersytecie w Białymstoku.

 

16 grudnia 2022 r. w Poznaniu

Na Wydziale Nauk Politycznych i Dziennikarstwa UAM w Poznaniu odbyła się uroczystość z okazji 70. urodzin prof. Andrzeja Saksona pracownika Instytutu Zachodniego. Uczony jako socjolog wiele uwagi poświęcił sprawom Warmiaków i Mazurów. Przyjaźnił się z Erwinem Krukiem. Profesor otrzymał Księgę Jubileuszową pt. "Ziemie Zachodnie i Północne". Olsztyńska delegacja złożona z prof. Zbigniewa Chojnowskiego i pracownika Urzędu Marszałkowskiego Województwa Warmińsko-Mazurskiego Wiktora Leyka podziękowała Jubilatowi za istotny wkład w badania nad procesami społecznymi, które dokonały się na Warmii i Mazurach, a także zaangażowanie się w żywotne sprawy regionu.

1 grudnia 2022 r.

W grudniowym numerze "Twórczości" opublikowany został blok wierszy Zbigniewa Chojnowskiego: "Zamiejscowy", "Tyle razy nie wiem", "Marzec 1968", "Grudzień 1970", "Podrywa mnie z pościeli", "Potrafisz wierzyć?", "Spieszmy się modlić", "W lipinie niepamięci", "Błąd stylistyczny".

 

19 listopada 2022 r. w Olsztynie

W Warmińsko-Mazurskim Ośrodku Doskonalenia Nauczycieli w Olsztynie prof. Zbigniew Chojnowski wygłosił wykład na temat Poeta i poezja. Tworzenie wiersza podczas podsumowania 2.edycji Konkursu Literacko-fotograficznego "Tu jest moja Ojczyzna". Mgr Katarzyna Pietrzyk, wprowadziła do problematyki Konkursu, odwołując się do sentencji Chojnowskiego z książki Tarcze z pajęczyny.

8 października 2022 r. w Opinogórze

W ramach XXVII Ciechanowskiej Jesień Poezji w Muzeum Romantyzmu w Opinogórze został rozstrzygnięty III Ogólnopolski Konkurs Poetycki „O Laur Zygmunta z Opinogóry” pod patronatem Prezydenta Ciechanowa. Wiersze konkursowe omówił i werdykt przedstawił przewodniczący jury prof. Zbigniew Chojnowski

26 września 2022 r.

W TVP Polonia odbyła się premiera programu z cyklu "Sądy i Przesądy. W powiększeniu" z udziałem m.in. Zbigniewa Chojnowskiego i Roberta Papieskiego. Goście dyskutowali o         biografii i twórczości Jarosława Iwaszkiewicza, a także roli jego dorobku w zachowaniu ciągłości kultury polskiej w XX w.

20 września 2022 r. w Ostrołęce

Tematem spotkania w czytelni Miejskiej Biblioteki Publicznej im. Wiktora Gomulickiego w Ostrołęce była twórczość dwóch uznanych poetów, Marka Czuku i Zbigniewa Chojnowskiego. Rozmowę moderował dr hab. Karol Samsel z Instytutu Literatury Polskiej Uniwersytetu Warszawskiego. Autorzy przedstawiali swoje wiersze i dyskutowali nad problematyką swojej poezji, a zwłaszcza tomami Chojnowskiego Tarczami z pajęczyny i Tyle razy nie wiem, oraz książką poetycką Czuku pt. Nudne wiersze. Pozycje opublikowało Wydawnnictwo FROMA w Szczecinie.

Przebieg dyskusji tu:

https://www.youtube.com/watch?v=xxuNorjRw2w

28 sierpnia 2022 r., Ogródek

W Muzeum Michała Kajki w Ogródku odbyła się sesja naukowo-artystyczna. Prof. Zbigniew Chojnowski wygłosił wykład na temat Od barbarii do arkadii. Obraz Mazur w literaturze polskiej. W świat mazurskiej poezji zabrała aktorka Elżbieta Kmiecińska-Pawłowska, czytając wiersze Michała Kajki, Konstantego I. Gałczyńskiego, Zbigniewa Chojnowski i Wojciecha Kassa. Świat muzyczny inspirowany Mazurami przedstawił Bogusław Trupacz. Wokaliście akompaniował na fortepianie Witold Janiak. Wydarzenie zrealizowano w ramach projektu Baba Joga – Moc Mazurskiej Kultury  Fundacji "Siła Michała".

8 sierpnia 2022 r. w Opolu

Na stronach internetowych Miejskiej Biblioteki Publicznej w Opolu ukazała się recenzja "Tarcz z pajęczyny". W kolejnym Wierszowniku Bartosz Suwiński recenzuje  tom sentencji Zbigniewa Chojnowskiego - „Tarcze z pajęczyny” (Wydawnictwo FORMA, 2022).

✍️ Proszę Państwa, będzie o wierszach, czytaniu, tworzeniu i myśleniu. Zdaniem Zbigniewa Chojnowskiego wiersz przeczytany niekoniecznie musi zostać w pełni wysłuchany, a może lepiej: usłyszany. Wiersze należy zatem czytać bez doraźnych, pragmatycznych pytań, bo wiersz wcale nie musi nic konkretnego znaczyć. Bowiem poezja ma pobudzać nieodkryte rejony umysłu i ułatwiać umiejętność odczuwania i myślenia. Wiersz zawsze przekracza to, co potrafimy o nim pomyśleć i napisać w chwili lektury, albo tuż po. Poeta to człowiek świadkujący istnieniu. Poezja dopuszcza istnienie czegoś niewytłumaczalnego. Czytanie wierszy to niekończąca się przygoda dla świadomości. Poezja wydobywa się z pojedynczego człowieka i jego języka, który przykłada on do rzeczy. To dokładna pamięć duchowych zmagań. Pisanie wierszy przeto to umiejętność układania się z samym sobą, to rodzaj porządkowania świata, odnajdywania miejsca dla rzeczy i siebie pośród nich. Każdy dobry wiersz odsyła zawsze do czegoś, co się nań złożyło i równocześnie zbliża nad do tajemnicy, rozpisując obecność z minionych i porzuconych fragmentów. Pomaga wyrwać się z poznawczego marazmu, z rutyny wyobraźni. Wiersze zwykle pisze ten, kto dokonuje przekroczenia siebie, lub ten, którego coś uwiera, stąd dyskomfort istnienia sprzyjać może twórczości. Zbigniew Chojnowski myśli o tych wszystkich tematach i tymi wątkami. Jest blisko poezji, zwykle nie odstępując jej nie dalej niż na kilka kroków. Ale pamiętajmy: „Być świadkiem istnienia, to dużo więcej niż być autorem wiersza”.

[Bartosz Suwiński]

https://www.facebook.com/mbpopole/posts/pfbid0gp8ecK35pZW6WyYUNv7aq4catdEiGvRLRkAxznjieh4fQ3Pj2mUfN8dJWenvpEiXl?notif_id=1659956233439774¬if_t=page_tag&ref=notif

21 lipca 2022 r. w Dźwierzutach

W gminnym Domu Kultury w Dźwierzutach odbyło się  sympozjum na temat "Dwudziestowieczni wielcy Mazurzy o polskich sercach!". Zbigniew Chojnowski wygłosił referat pt. "Z jakimi wartościami utożsamiał się Michał Kajka". O Hermannie Gollubiu mówił dr hab. Zbigniew Kudrzycki, Witold Olbryś przedstawił losy rodziny Leyków, Danuta Syrwid opowiedziała o zbiorach Domu "Gazety Olsztyńskiej". W sympozjum wzięli udział samorządowcy, laureaci konkursu poetyckiego oraz „Wiersze Michała Kajki zamknięte w kadrze”, członkinie zespołu "Na przyboś" z Olecka, a także goście.

10 lipca 2022 r. w Działdowie

„Aktorka niepokorna” – Irena Telesz–Burczyk i „Poeta miejsc” – prof. Zbigniew Chojnowski

"We wnętrzach działdowskiego zamku spotkali się w niedzielę 10 lipca sympatycy żywego słowa. Do projektu Powiatowe Wieczory z Poezją zaproszono tym razem olsztyńską aktorkę związaną z Teatrem im. Stefana Jaracza – Irenę Telesz–Burczyk, znaną chociażby z roli matki proboszcza w popularnej serii filmowej „Nad rozlewiskiem”.

Aktorka prezentowała wiersze cenionego poety i literaturoznawcy Prof. Zbigniewa Chojnowskiego, a sam Autor komentował je dla publiczności i opowiadał o roli współczesnej poezji, zadaniach poety w dzisiejszym świecie i miejscach, które w swoich wierszach utrwala. Powiedział również, że jako badacz aktywności literackiej oraz działań w dziedzinie literatury może stwierdzić, że Działdowo jest bardzo aktywne i widoczne w swoich działaniach w naszym województwie.

Natomiast Aktorka znana ze swojej charyzmy i bezpośredniości szybko zaprzyjaźniła się z publicznością opowiadając z wielkim poczuciem humoru historie związane zarówno z jej życiem jak i pracą aktorki, na co publiczność reagowała bardzo żywo, tym bardziej, że „ta Ruda”, jak mówiła o sobie, nie usiedziała w miejscu, wychodziła do publiczności, wywoływała „do odpowiedzi” i „szukała duszy” patrząc głęboko w oczy swoim rozmówcom.

Dzięki żywiołowości bohaterów i ich interakcji z publicznością, spotkanie trudno było zakończyć w planowanym czasie, bo nikomu nie spieszyło się do domu. W holu pokazano obrazy lidzbarskiej artystki Doroty Kalinowskiej – Sosnowskiej, którymi Pani Irena też była zauroczona. Podczas spotkania można było posłuchać też wokalu Kornelii Falk.

Powiatowe Wieczory z Poezją są finansowane ze środków Powiatu Działdowskiego a organizowane we współpracy z Miejskim Domem Kultury, Miejską Biblioteką Publiczną i Muzeum Pogranicza w Działdowie.

DKS Działdowo"

https://www.dzialdowo.pl/aktorka-niepokorna-irena-telesz-burczyk-i-poeta-miejsc-prof-zbigniew-chojnowski/

17 lipca 2022 r. na jez. Kisajno

Stowarzyszenie Wspólnota Mazurska, Księgarnia ODEON w Giżycku, Biblioteka Miejska w Giżycku, Redakcja czasopisma "Masovia" zorganizowały na statku białej floty "Posejdon" spotkanie, którego celem było uczczenia 25-lecia wydania pierwszego numeru "Masovii" oraz promocja jej ostatniej edycji. Głos zabrali: Jan Sekta, Krzysztof Kossakowski, Zbigniew Chojnowski, Wojciech Łukowski, Wojciech Marek Darski, Robert Klimek i inni. Wspominano śp. prof. Grzegorza Białuńskiego, który odegrał kluczową rolę w powstaniu i prowadzeniu "Masovii". W dyskusji zostały przypomniane artykuły opublikowane w w ciągu ćwierćwiecza.

7 lipca 2022 r. w Olsztynie

W budynku Wydziału Humanistycznego UWM w Olsztynie odbyło się posiedzenie Komisji Nauk Humanistycznych Oddziału PAN w Olsztynie i w Białymstoku. Dyskusja na temat stanu humanistyki i nauk humanistycznych moderowali profesorowie: Jarosław Ławski (UwB) i Zbigniew Chojnowski (UWM). Przebieg debaty zostanie opublikowany jesienią 2022 r.

11 czerwca 2022 r. w Warszawie

W Domu Literatury obradowała Rada Programowa Instytutu Literatury (z siedzibę w Krakowie). Członkowie Rady (m.in. Zbigniew Chojnowski, Mirosław Dzień, Dorota Heck, Wojciech Kudyba)  wysłuchali sprawozdania z jego wydawniczo-organizacyjnej działalności w ostatnim okresie, a także planów do realizacji w najbliższym czasie. Tytuły opublikowane przez Instytut Literatury można było zobaczyć i zakupić na Jarmarku Książki, który wraz z festiwalem literackim trwał od 9 do 12 czerwca 2022 r. Posiedzenie prowadził Przewodniczący Rady, prof. Piotr Müldner-Nieckowski. Działalność Instytutu Literatury została oceniona pozytywnie. W dyskusji zgłoszono pomysł zorganizowania konferencji na temat teorii literatury Romana Ingardena i inne.

9 czerwca 2022 r. w Gołdapi

Biblioteka Publiczna w Gołdapi odbyło się spotkanie autorskie prof. Zbigniewa Chojnowskiego. Dotyczyło opracowanej przez niego powieści „Jest Bóg!” Marcina Gerssa. Pani dyrektor Biblioteki, Agnieszka Dziobkowska przywitała licznie zgromadzonych słuchaczy, a następnie głos zabrał profesor. Miłosna historia Gerssa to pierwsze książkowe wydanie powieści, którą czytali Mazurzy w "Gazecie Leckiej" w 1875 r. To cenne źródło wiedzy o dawnych mieszkańcach Mazur, które przenosi czytelnika do XVII-wiecznych Mazur, w okolice Giżycka.

 

26 maja 2022 r.

Ukazała się pierwsza recenzja książki Zbigniewa Chojnowskiego Tarcze z pajęczyny. Sentencje o czytaniu, poecie, poezji, tworzeniu, wierszu, z dodatkiem (Szczecin, Bezrzecze 2022) autorstwa Anny Sikorskiej:

Każdy poeta ma czas autorefleksji i przyglądania się twórczości innych. Poszukiwanie odpowiedzi na pytania nie jest łatwe. Wymaga szerszego spojrzenia, dyscypliny, umiejętności zestawienia i autokrytyki, aby dostrzec swoje błędy i wyciągnąć z nich wnioski. Kiedy w grę wchodzą sentencje dochodzi umiejętność poruszenia tematów w krótkiej formie. Zbigniew Chojnowski zabierając nas w świat spostrzeżeń, które mają w sobie coś z podręcznika sztuki poetyckiej, ale jednocześnie nawiązują do polskiej sztuki sentencji oprowadza nas po wszystkich aspektach związanych z poezją. Także tych nieoczywistych. Z jednej strony podręcznikowo dzielił postrzeżenia, zabiera w obszary, które są w jego ramach ważne, a z drugiej wykorzystuje moc aforyzmów, ich paradoksalność i dowcip, aby z tych niedługich tekstów wyłonić obraz omawianego tematu.

Tytuł „Tarcze z pajęczyny” brzmi jak oksymoron, bo z jednej strony mamy coś, co kojarzy się z solidnością i ma ochronić, a z drugiej delikatne sieci pajęczyn, ale one są takie tylko dla ludzi. Samym budowniczym zapewniają przetrwanie i są domem. Połączenie tych słów w tomie refleksji nad poezją daje duże pole do interpretacji: z jednej twórczość może nam się kojarzyć z tkaniem sieci, w które będą wpadać czytelnicy. Ale nie wszyscy: tylko ci, którzy chcą się spotkać w czasie lektury i zrozumieć poetę. A o to wcale nie tak łatwo. Nawet w czasie czytania prozy lub zwykłej rozmowy. Tom podzielony jest na sześć części.

W pierwszej poświęconej czytaniu Zbigniew Chojnowski krąży wokół poezji, próbuje uchwycić sens jej powstawania, tworzenia kontaktu z piszącym, celowość pisania, ale też samo istnienie tej formy wyrazu. Staje się ona pretekstem do rozmyślań nad ludzką naturą, czyli jej zależnością od kultury, bo poza nią nie ma człowieka. Obserwowanie siebie i otoczenia z naciskiem na twórczość sprawia, że autor zauważa, że jeśli dobrze posługuje się słowami to zrozumienie go nie zależy od niego, ale od odbiorcy i jego kompetencji językowych, otwartości. Pokazuje mechanizmy tworzenia i odczytywania poezji, zwraca uwagę na zadziwiające podziały i wartościowanie tekstów kultury, których znaczenie często nie zależy od nich samych, ale od całej otoczki z założenia stawiania pewnych tekstów wyżej:

„Modlitwa jest lepsza, bo jej adresatem jest Bóg?

Poezja gorsza, bo jej odbiorcą jest człowiek?

W tym rozróżnieniu tkwi jakieś diabelstwo.

Wartościowanie utworu ze względu na adresata

usprawiedliwia byle jakie posługiwanie się słowem”.

Wartość tekstu jako tekstu niosącego określone przesłanie, poruszające wyobrażone prze twórcę tematy oraz poważne traktowanie go, nie samo czytanie, ale też zrozumienie to tematy powracające w pierwszej części „Tarcz z pajęczyn”.

Druga zabiera nas w świat poznania poety, zobaczenia, z czym wiąże się prawdziwe natchnienie i tworzenie z głębi siebie. Twórca przeciwstawiony jest zwykłym ludziom piszącym o niczym. Autor zastanawia się, jakie jest miejsce poety w jego twórczości, jak wiele daje z siebie, co daje mu proces tworzenia, czym jest kreowanie świata, doświadczanie natchnienia, wizje słów. Nie zabraknie tu też tematu plagiatu, przywłaszczania sobie zwrotów, zdań i sposobu pisania, chęci pozostawienia po sobie śladu. Zbigniew Chojnowski uświadamia nas, że pisanie poezji wiąże się z intensywniejszym doświadczaniem świata.

Od poety płynnie przechodzimy do jego dzieła, przyglądaniu się, co możemy nazwać poezją, a czego nie. Autor dzieli się spostrzeżeniami, że są to twory tak nieuchwytne, bardzo zróżnicowane teksty, że bardzo trudno określić jej granice tego, co jest poezją. Do tego nie jest wolna od przemian w czasie, poddawaniu się doświadczeń oraz przemyśleń, olśnień, których nie można zamknąć w żadnych wierzeniach i ideologiach, bo one sprawiają, że wiersz staje się miałkim manifestem. Poezja to doświadczanie i zatrzymywanie owych doświadczeń:

„Poezja to precyzyjna pamięć życia duchowego”.

„Z poezją jest jak z wyrostkiem robaczkowym: wykształca się, a nikt nie wie po co”.

Czwarta część zabiera nas w proces tworzenia. Mamy tu przemyślenia na temat wyłaniania słów z nicości, kreowania światów, snucia sieci, ale też umiejętności przemilczania. Ta część bogata jest w cytaty, parafrazy poruszających zarówno temat inspiracji, jak też pracy nad byciem zapomnianym.

„Bałem się pisać pracowicie. Wierząc święcie, że wiersz

musi być efektem spontanicznego, ‘natchnionego’,

nieprzygotowanego błysku. Hamowałem proces twórczy”.

Tworzenie poezji to ciężki wysiłek intelektualny. Wymaga doświadczania, chwytania chwil, ale też zdobywania wiedzy o świecie, aby zaprezentować jego wycinek za pomocą kilku słów, prostych nakreśleń, podsunąć czytelnikowi esencję, którą będzie mógł wypełnić swoim doświadczeniem i emocjami.

Piąta część zabiera nas w świat wierszy, refleksji na temat tego, kiedy jest on poezją, jak bardzo zmieniają się one w czasie, ale także sposobu budowania świata:

„Obraz w wierszu powinien być naoczny,

czyli bez nie obrazowych wtrętów”.

Nie zabraknie też tematu wierszy pochwalnych, zachęcających do widzenia tylko zalet:

„Powierzchnia krajobrazu uwodzi, czyli usypia czujność,

schlebia instynktowi łatwego i szybkiego wchodzenia

w stany błogie i przyjemne. Wiersz nie powinien nikomu i niczemu

schlebiać. Uwodzenie w polszczyźnie nie ma dobrych konotacji.

Ostatnia z części zawiera utarte zwroty, nazwy zjawisk towarzyszących nie tylko twórcom. Mamy tu spojrzenie z boku na codzienność, cielesność człowieka, jego pragnienia, narzędzia jakimi dysponuje, aby połechtać ego lub zadbać o duchowość.

https://annasikorska.blogspot.com/2022/05/zbigniew-chojnowski-tarcze-z-pajeczyny.html

10 maja 2022 w Kortowie

W Bibliotece Uniwersyteckiej w Olsztynie odbyła się promocja najnowszego numeru "Masovii". Czasopismo poświęcone dziedzictwu kulturowemu Mazur wychodzi od 25 lat. Red. naczelny "Masovii", dr Robert Klimek, oraz prof. Zbigniew Chojnowski przedstawili zawartość numeru oraz scharakteryzowali krąg redaktorów i współpracowników, a wśród nich Kazimierza Brakonieckiego, Wojciecha Łukowskiego, Mirosława Słapika, Magdalenę Żółtowską-Sikorę. Dr hab. Izabela Lewandowska, prof. UWM opowiedziała o swoich publikacjach na łamach czasopisma. Na spotkania przybyło liczne grono studentek z lwowskiej i olsztyńskiej polonistyki, a także inne zainteresowane osoby. W dyskusji padło stwierdzenie, że "Masovia" kontynuuje najlepsze idee niegdysiejszego nieregularnika "Borussia". Promocja trwała 90 minut i była zorganizowana pod auspicjami Instytutu Północnego w Olsztynie oraz Instytutu Literaturoznawstwa. UWM w ramach corocznego cyklu "Tydzień Bibliotek".

Relacja wydarzenia, zob.:

https://www.youtube.com/watch?v=MxvdSBd0WAE&t=73s

14 kwietnia 2022

W internetowym tygodniku "Nowy Napis \co tydzień" ukazała się "polecajka", w której Zbigniew Chojnowski poleca książkę Zbigniewa Herberta i Henryka Święcickiego "Pisanie to bolesna przyjemność". Listy 1951-1967, Kraków 2021.

zob. Zbigniew Chojnowski, O relacji mistrza z uczniem, „Nowy Napis Co Tydzień”, 2022, nr 147,

https://www.youtube.com/watch?v=rrtPYAGSOls&t=20s

21 lutego 2022 r. w Olsztynie

Ogłoszono werdykt XI edycji Konkursu Literackiego „O Trzcinę Kortowa”

Jury XI edycji po zapoznaniu się z 30 zestawami wierszy uczniów szkół średnich z województwa warmińsko-mazurskiego postanowiło przyznać:

II nagrodę Łukaszowi Masalskiemu z Zespołu Szkół Ogólnokształcących im. Kazimierza Jagiellończyka w Lidzbarku Warmińskim,

III Nagrodę Kacprowi Miszczakowi z Uniwersyteckiego XII Liceum Ogólnokształcącego im. Marii i Georga Dietrichów,

oraz 4 równorzędne wyróżnienia:

Alicji Bogdanowicz z IV LO im. M. Skłodowskiej-Curie w Olsztynie

Natalii Rant z I LO im. J. Kochanowskiego w Olecku

Karolinie Rawłuszko z LO im. S. Żeromskiego w Bartoszycach

Oliwii Turek z IV LO im. M. Skłodowskiej-Curie w Olsztynie.

 

Jury XI edycji Konkursu Literackiego „O Trzcinę Kortowa” po zapoznaniu się z 8 zestawami wierszy studentów z Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie postanowiło przyznać:

Dwie I Nagrody:

Marcie Antos z Wydziału Humanistycznego,

Pawłowi Taradejnie z Wydziału Nauk Społecznych

III Nagrodę Katarzynie Wityńskiej z Wydziału Humanistycznego,

 

oraz 1 wyróżnienie

Julii Lenkiewicz ze Szkoły Zdrowia Publicznego UWM w Olsztynie.

 

Skład jury: prof. Zbigniew Chojnowski – przewodniczący

dr Sabina Kowalczyk – sekretarz

członkowie:

prof. Beata Tarnowska

dr Piotr Przytuła

3 stycznia 2022 r. w Orzyszu

Ukazał się audiobook "Podziel się tym, co twORZYSZ. Antologia Orzyska". Wyprodukowało go studio nagrań Polany Kultury w Orzyszu. Na płycie znalazły się głównie autorskie wykonania, związanych z Orzyszem, twórców poezji i prozy: Zbigniewa Chojnowskiego, Andrzeja Karpińskiego, Katarzyny Kizling, Dawida Kraszewskiego, Krystyny Sowy, Witolda Wysmułka, Sebastiana Zajkowskiego,Joanny Zawistowskiej, Zofii Zecer-Ciszewskiej i innych. Reżyserią dźwięku zajął się Krzysztof Roszko, a opracowaniem graficznym płyty Ewa Stankiewicz.

18 grudnia 2021 r. w Olsztynie

W siedzibie Warmińsko-Mazurskiego Ośrodka Doskonalenia Nauczycieli w Olsztynie  podczas uroczystości rozstrzygnięcia Konkursu Literacko-Fotograficznego ,,Tu jest moja mała ojczyzna" prof. Zbigniew Chojnowski wygłosił wykład "Mała ojczyzna w kulturze i literaturze". Komisja w składzie: Katarzyna Pietrzyk, Paweł Wyszkowski i Alicja Szarzyńska oceniła ponad 50 prac nadesłanych na konkurs. Większość z nich spełniła warunki konkursowe. Prawie każda przesłana praca była opowiadaniem, którego tło stanowiła mała ojczyzna ucznia. Autorzy przedstawili przygodę, opowiedzieli o wydarzeniach, wprowadzili opisy miejsca, w którym żyją. Pomysłowe i oryginalne opowiadania zyskały uznanie komisji. Dodatkowym atutem prac były przepiękne zdjęcia i grafiki, stanowiące swoistą ilustrację opisanych wydarzeń, a jednocześnie świadectwo uczniowskich zainteresowań miejscem, w których mieszkają konkursowicze. Nagrody i wyróżnienia otrzymali uczniowie szkół podstawowych z Giżycka, Kętrzyna, Lubawy, Mrągowa, Nowego Kawkowa, Olsztyna, Prątnicy, Radziejów, Sątoczna, Tuławek.

3 stycznia 2022 r. w Orzyszu

Ukazał się audiobook "Podziel się tym, co twORZYSZ. Antologia Orzyska". Wyprodukowało go studio nagrań Polany Kultury w Orzyszu. Na płycie znalazły się głównie autorskie wykonania, związanych z Orzyszem, twórców poezji i prozy: Zbigniewa Chojnowskiego,  Andrzeja Karpińskiego, Katarzyny Kizling, Dawida Kraszewskiego, Krystyny Sowy, Witolda Wysmułka, Sebastiana Zajkowskiego,Joanny Zawistowskiej, Zofii Zecer-Ciszewskiej i innych. Reżyserią dźwięku zajął się Krzysztof Roszko, a opracowaniem graficznym płyty Ewa Stankiewicz.

4 grudnia 2021 r. w Augustowie

Zbigniew Chojnowski uczestniczył zdalnie w promocji antologii Wiersze od Augustowa. Wygłosił krótką refleksję autobiograficzno-literacką  na temat Dlaczego Augustów. Gośćmi wydarzenia byli współtwórcy antologii, jej red. Zbigniew Fałtynowicz oraz poeci z różnych stron Polski, a w tym z Augustowa i okolic.

28 listopada 2021 r. w Orzyszu

W ramach nowego cyklu „Porozmawiajmy o Mazurach”, w Bibliotece Polany Kultury pełniącej funkcję biblioteki powiatowej odbyło się spotkanie z prof. Zbigniewem Chojnowskim z Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego, który zaprezentował nam dwie książki „Jest Bóg!” Marcina Gerssa, do której profesor zamieścił obszerne wprowadzenie i przypisy oraz „Polska tradycja literacka w piśmiennictwie mazurskim. Recepcja i wypisy” własnego autorstwa. „Jest Bóg!” to mazurska powieść historyczna, w której wątek miłosny przeplata się z kryminalnym, a fabuła rozgrywa się w okolicach Orzysza, opracowanie powieści pozwala nam na lepsze zrozumienie realiów XVII-wiecznych Mazur. „Polska tradycja literacka…” to poniekąd wprowadzenie w świat polskojęzycznego piśmiennictwa Mazurów pruskich, które dla wielu naszych czytelników jest obce. Spotkanie poprowadził prof. Jarosław Ławski z Uniwersytetu w Białymstoku, redaktor tomu M. Gerssa.Spotkanie odbyło się dzięki współpracy z Muzeum Michała Kajki w Ogródku.

24-26. września 2021 r., Krutyń

W Krutyni odbyło się 31. Spotkanie Stowarzyszenia Mazurskiego Seminarium: „Dziedzictwo kulturowe łącznikiem międzypokoleniowym”  (Hotel „Habenda”, Krutyń 42). Prof. Z. Chojnowski wystąpił na temat: Powieść Marcina Gerssa Jest Bóg! jako książka o „wspólnocie prawdziwej, w której jednostka – jeśli kieruje się dobrem i prawdą – może liczyć na pomoc bliźniego”. Udział wzięli także: pastor Fryderyk Tegler (Refleksje o przemijaniu: coś się zaczyna, coś się kończy … ), Wojciech Kujawski: (Ilustrowane przewodniki QMK. Przywracanie pamięci dawnych Mazur), ks. biskup Paweł Hause (Wartości chrześcijańskie w literaturze wschodniopruskiej), Anita Romulewicz (Tradycje kulinarne), Marta Sarnowska  (Czym jest dziedzictwo kulturowe dla młodego pokolenia? Działania młodzieży Uniwersyteckiego XII Liceum Ogólnokształcącego im. Marii i Georga Dietrichów w Olsztynie), Joanna Wańkowska-Sobiesiak (Mazurów klucz tajemnic), Robert Wasilewski (Mazurski Teatr Wędrowny) i inni.

27 czerwca 2021 r. w Miłkach

Z inicjatywy Księgarni ODEON w Giżycku w kościele Matki Bożej Królowej Polski w Miłkach odbyło się kolejne spotkanie z cyklu „Cztery Pory Roku z literaturą” z udziałem 30 osób. Wydarzenie, zorganizowane przez Gminę Miłki i Ośrodek Kultury w Miłkach, miało miejsce w związku z wydaniem pierwszej powieści historycznej Marcina Gerssa Jest Bóg! Książka ukazała się jako 43 tom naukowej serii wydawniczej Colloquia Orientalia Bialostocensia. Literaturia/historia, redagowanej przez prof. Jarosława Ławskiego, a jednocześnie jako 3 odsłona Studiów Mazurskich. W miłkowskiej świątyni, której część pochodzi z końca XV wieku, rozmowę z autorem wstępu i opracowania tekstu Marcina Gerssa, prof. Zbigniewem Chojnowskim z Uniwersytetu Warmińsko–Mazurskiego w Olsztynie, poprowadził Krzysztof Kossakowski. Przypomniano sylwetkę Gerssa. Poruszono problemy edytowania piśmiennictwa mazurskiego. Powieść rozgrywająca się w parafii Miłki w 1668 r. spotkała się z dużym zainteresowaniem współczesnych mieszkańców tej okolicy.

19 czerwca 2021 r. w Krakowie

W siedzibie Instytutu Literatury w Krakowie odbyło się zebranie Rady Programowej, której członkiem jest m.in. prof. Zbigniew Chojnowski. Omawiane były dokonania oraz plany Instytutu. Wśród przygotowywanych zdarzeń znajduje się wielka dyskusja nad romantyzmem w dobie współczesnej oraz prezentacja książek wydanych przez Instytut, która odbędzie się pod koniec listopada br. w Warszawie.

12 kwietnia 2021 r.

Na zaproszenie polonisty mgr. Adama Moszczyńskiego w Zespole Szkół Ogólnokształcących nr 3 (IX LO) w Olsztynie w trybie zdalnym odbył się wykład prof. Zbigniewa Chojnowskiego na temat "Warmia w literaturze". Prelegent, przedstawiając tło historyczne i geografię subregionu, oraz zarys sylwetek twórców związanych z Warmią, wstępnie naszkicował topos tej ziemi. Kształtuje go obecność i działalność Mikołaja Kopernika, biskupów warmińskich, jezuitów i w ogóle Kościoła katolickiego, a wreszcie dorobek rodzimych twórców, piszących w języku polskim (ks. W. Barczewskiego, A. Samulowskiego, M. Zientary-Malewskiej i innych). Jednym z najbardziej charakterystycznych wyrazów warmińskości w literaturze jest kult maryjny osadzony w krajobrazie Warmii.  Liceum, które zorganizowało spotkanie, realizuje projekt "Szkoła wierna dziedzictwu".

5 kwietnia 2021 r.

Gościem cyklu „Twórczy dystans” na antenie Radia Olsztyn był Zbigniew Chojnowski – poeta, prozaik, historyk literatury, krytyk literatury, profesor nauk humanistycznych i wykładowca akademicki Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego.

Zajmuje się m.in. historią polskiej poezji XX i XXI wieku, literaturą Warmii i Mazur XIX, XX i XXI wieku i nowym regionalizmem. Profesor Zbigniew Chojnowski opowiedział Monice Szczygło o tym, w jaki sposób spędził miniony rok oraz jak pandemia wpłynęła na jego twórczość. Zapraszamy do wysłuchania rozmowy:

https://radioolsztyn.pl/tworczy-dystans-profesora-zbigniewa-chojnowskiego/01563180

1 kwietnia 2021 r.

Radio Olsztyn wyemitowało audycję z cyklu „Nauka dla wszystkich” z udziałem prof. Z. Chojnowskiego. Pytania zadawał red. Leszek Cimoch. A oto fragment audycji:

" - Przedstawia się Pan jako poeta, prozaik, historyk literatury współczesnej, krytyk literacki. Kim Pan jest najbardziej poza tym, że każdym po trosze?

Jestem przede wszystkim człowiekiem, który poznaje świat przez słowa. Ta opisowa autodefinicja określa moją wielofunkcyjność i wiele ról, odgrywanych prze mnie. Humanista musi odnajdywać się w różnych wymiarach rzeczywistości komunikacyjnej. Jeżeli bym osiadł na laurach na przykład historyka literatury, na pewno ograniczyłbym swoje pole penetracji humanistycznej.

- Czy profesor literaturoznawca musi sam pisać, żeby nim być?

Bycie podmiotem i przedmiotem literatury fascynuje mnie. Dzięki temu, że sam uprawiam literaturę – poezję, prozę esej, dramat – potrafię spojrzeć na tekst literacki zarówno od zewnątrz, od strony kontekstowej, jak i od strony warsztatowej, wewnętrznej. Podwójne usytuowanie wobec utworu powiększa możliwości jego rozpoznania. Na pewno jestem w stanie mówić o literaturze w inny sposób, niż ci literaturoznawcy, którzy uprawiają wyłącznie jedną formę literaturoznawstwa. Bo, chcę przypomnieć, tworzenie wiersza czy prozy, to są odmiany literaturoznawstwa – literaturoznawstwa praktycznego".

15 lutego 2021 r.

W Wojewódzkiej Bibliotece Publicznej w Olsztynie odbyła się online promocja ósmego zeszytu poetyckiego z serii "Trilinguis" wydanego przez WBP w Olsztynie. Autorem zamieszczonego w nim wiersza "Charchorin" jest Mirosław Słapik. Utwór został przetłumaczony na języki angielski i francuski. Rozmowę z gołdapskim poetą na temat jego poezji i drogi twórczej przeprowadził  Zbigniew Chojnowski.

16 października 2020 r. w Olsztynie

W Bibliotece Wojewódzkiej w Olsztynie prof. Zbigniew Chojnowski przedstawił sylwetkę oraz twórczość Kazimierza Sopucha. Została omówiony przede wszystkim jego najnowszy wybór wierszy pt. "Alboco" (Poznań 2020).

Przebieg spotkania jest dostępny w sieci:

https://www.youtube.com/watch?v=b38Uog6RAFk&feature=share

https://www.youtube.com/watch?v=YfDxTJu-r64&feature=share

 

6 października 2020 r. w Ostrołęce

W Bibliotece Miejskiej Publicznej w Olsztynie odbyła druga część debaty ''Henryk Syska - Syn tej ziemi''. Prof. Zbigniew Chojnowski omówił twórczość pisarza, wskazując na występujące w niej kluczowe tematy (regiony Polski północno-wschodniej, kurpiowszczyzna, kultura pogranicza, historia ruchu ludowego, literatura XIX wieku), a także związki biograficzne pisarza z Anną Kamieńską. Pierwsza część debaty, poprzedzona otwarciem wystawy dotyczącej życia H. Syski, odbyła się z udziałem dr. hab. Karola Samsela (Uniwersytet Warszawski) 24 września 2020 r. Debata jest częścią obchodów Ostrołęckiego Roku Henryka Syski pod Honorowym Patronatem Prezydenta Miasta Ostrołęki . Współorganizatorem obchodów jest Muzeum Kultury Kurpiowskiej w Ostrołęce.

 

4 października 2020 r.

Na antenie UWM FM w 13 odcinku Kortowskiej Audycji Literackiej odbyła się rozmowa Marty Wiśniewskiej ze Zbigniewem Chojnowskim o życiu, twórczości, odbiorze Michała Kajki. 22 września br. minęła 80. rocznica śmierci mazurskiego poety.

Posłuchaj:

http://www.uwmfm.pl/news/1991/czytaj/6587/kortowska-audycja-literacka-odcinek-13.html

 

2 października 2020 r. w Olsztynie

W  Filharmonii Warmińsko-Mazurskiej im. Feliksa Nowowiejskiego odbyła się uroczysta inauguracja roku kulturalnego 2020/2021. Podczas gali Marszałek województwa warmińsko-mazurskiego wyróżnił dwanaścioro artystów i animatorów kultury oraz zespół muzyczny i chór. Laureatami Nagrody Marszałka Województwa w dziedzinie Kultury zostali chór Cantores Varmiensis założony przez prof. Benedykta Błońskiego oraz zespół Czerwony Tulipan. Nagrody indywidualne odebrali związani z UWM prof. Zbigniew Chojnowski i dr hab. Bernadetta Darska. Wśród wyróżnionych znaleźli się także wokalistka Anna Kowalska (Ania Broda), aktorka Marzena Bergmann, artystka plastyk Iwona Bolińska Walendzk, artystka plastyk, krytyk sztuki Ewa Gładkowska, dyrektorka Oranżerii Kultury Anna Pusz, animatorka kultury, prezes SSK Pojezierze w Barczewie Krystyna Szter, pisarz Jan Jastrzębski, rzeźbiarz Marek Kałuża, dyrektor Biblioteki Elbląskiej, Jacek Nowiński oraz artysta plastyk Jan Pruski.

11 września 2020 r. w Orzyszu

W orzyskim Ratuszu odbyła się sesja z okazji Wojewódzkiej Inauguracji Europejskich Dni Dziedzictwa.  Podczas uroczystości zabrali głos: Zbigniew Włodkowski, Gustaw Marek Brzezin, Urszula Pasławska i inni.  Odsłonięta została także Galeria Zasłużony dla Gminy Orzysz.

Zgromadzeni wysłuchali wykładu prof. Zbigniewa Chojnowskiego Nasze europejskie drogi w czasie i przestrzeni. Prelegent powiedział m.in.:

"Dawanie wiary stereotypom pogrąża nas w marazmie, toteż zatrzymujemy się w drodze do zrozumienia i porozumienia. Jeśli pozwalamy się zdominować przez stereotypy, postrzegamy przedstawicieli innych grup, narodów, raz, państw negatywnie. Szerzenie się uprzedzeń to także choroba społeczna. Kultura i uczestnictwo w niej, przystąpienie do dziedziczenia dorobku kulturowego w imię lepszego dzisiaj to właśnie sposób na rozładowanie tego, co ludzi dzieli i uniemożliwia współdziałanie.

Europejczycy, różniąc się, tworzą wspólnotę, czyli mają kulturę o tych samych lub podobnych korzeniach. Chodzi o to, by dodawał nam skrzydeł nie tylko pewien reklamowany napój energetyczny, ale właśnie niewidoczny system korzeniowy, bez którego trudno mówić o wartościach, pozwalających nam dobrze żyć. Kultura współcześnie mylona jest z rozrywką, toteż trzeba pamiętać, że wyraz „kultura” wywodzi się ze słownictwa rolniczego i w języku starogreckim wskazywał na uprawę roli, na dbałość o to, co przynosi „pokarm zdrowy”, zapewnia przetrwanie i trwanie.

To oczywiste: we wspólnocie nie chodzi o identyczność wszystkich, lecz o to, aby ci, którzy ją tworzą, umieli patrzeć na siebie życzliwie i żywili chęć świadczenia sobie wzajemnej pomocy. Jej form jest nieskończenie wiele. Wspólnotowość wynika z praktykowania twórczego życia zbiorowego, ze zdolności do dialogu, negocjacji, uczciwego dogadywania się, a wreszcie osiągania umiejętności współdziałania. Moje, twoje, jego, nasze drogi powinny nas prowadzić do spotkania i porozumienia.

Dziedzictwo nie jest ważne samo dla siebie, lecz staje się nieocenione, kiedy służy rozwiązywaniu problemów codziennych i wyjątkowych, stałych i niespodziewanych. Dziedzictwo nabiera znaczenia, kiedy jest kultywowane, kiedy ludzie nim się przejmują, kiedy wpływa ono na nasze życie powszednie, kiedy pozwala budować godność każdej osoby, kiedy wzmaga dochodzenie do prawdy, kiedy urzeczywistnia poczucie sprawiedliwości, kiedy uczy nas, jak mądrze kształtować istnienie własne, naszych bliskich, naszych sąsiadów, tych którzy przyjdą po nas.

„Droga” trafnie wyobraża wspólnotę, bo jest przestrzenią, po której wszyscy się poruszamy. Im więcej możliwości przemieszczania się, tym więcej wolności. „Droga” jest figurą losu. Któż to powiedział: „ Ja jestem drogą i prawdą, i życiem”? (J 14, 6). Któż wołał: „Rozważam moje drogi / i zwracam stopy do Twoich napomnień” (Ps 119, 59). Jeśli nie znamy drogi i lekceważymy drogowskazy, błądzimy".

LINK: http://orzysz.wm.pl/665358,Nowa-orzyska-perla-na-kulturalnej-mapie-Warmii-i-Mazur-ZDJECIA.html

10 września 2020 r. w Olsztynie

W sali konferencyjnej Wojewódzkiej Biblioteki Publicznej w Olsztynie przy ul. 1 Maja 5 odbyło się spotkanie autorskie ze Stanisławem Raginiakiem, laureatem Mazurskiego Orfeusza 2020, autorem poematu "Moje Crow River" (Toruń 2019). Rozmowę z poetą poprowadził Marek Książek. Na temat nagrodzonej książki poetyckiej wypowiedział się m.in. Zbigniew Chojnowski, dostrzegając w niej autentyzm i autobiografizm, a także twórcze nawiązanie do tomu Lee Mastersa "Umarli ze Spoon River". Interesujące jest to, że 35 lat temu Wojciech Marek Darski tomikiem "Mała antologia mazurska" (Suwałki 1985), zainspirowanym również wierszami Mastersa, otworzył nowy rozdział w poezji Warmii i Mazur.

 

1 sierpnia 2020 r., w Ogródku

"Po raz kolejny Muzeum Michała Kajki w Ogródku gościło poetów z całego kraju i miłośników współczesnej polskiej liryki podczas gali XVI Ogólnopolskiego Konkursu Poetyckiego im. Michała Kajki. Wydarzenie współorganizują Muzeum Michała Kajki w Ogródku, wspólnie z Domem Kultury w Orzyszu.

Poezja w czasach pandemii

Ogólnopolski Konkurs Poetycki im. Michała Kajki to już tradycja. Do Konkursu zgłaszanych jest co roku kilkaset zestawów niepublikowanych wierszy, stworzonych przez autorów z całej Polski. Przesłane wiersze ocenia trzyosobowe jury składające się z ekspertów w zakresie filologii polskiej i literaturoznawstwa, poetów i działaczy kultury.

Jury XVI Ogólnopolskiego Konkursu Poetyckiego obradujące w składzie:

przewodniczący - prof. dr hab. Zbigniew Chojnowski oraz członkowie - Zbigniew Fałtynowicz i Marek Zagańczyk, po zapoznaniu się z 248 zestawami wierszy postanowiło nie przyznawać I nagrody.

II nagroda trafiła do Martyny Pankiewicz-Piotrowskiej z Wrocławia, III nagroda do Aleksandry Onopiuk z Nowych Litewnik.

Ponadto jury postanowiło uhonorować:

I wyróżnieniem Grzegorza Baczewskiego z Warszawy,

II wyróżnieniem Aleksandrę Jokiel z Bralina,

III wyróżnieniem Aglaję Janczak z Warszawy.

Uwagę jurorów zwróciły również utwory tematycznie związane z życiem i twórczością patrona Konkursu, Michała Kajki. Chodzi o wiersz pt. Ćwiczenia z pamięci ułożony przez Zofię Piłasiewicz z Augustowa, a także o tryptyk Z cyklu: Pamięć autorstwa Wandy Łomnickiej-Dulak z Piwnicznej-Zdroju.

— To już 16 lat autorzy z całej Polski dzielą się swoją twórczością i poddają się ocenie jury, w konkursie tak bardzo związanym z naszym regionem — zaznacza Joanna Kamieniecka dyrektor Domu Kultury w Orzyszu.

– Mazury to kraina poetów i twórców ludowych, która do dziś jest natchnieniem dla wielu artystów. Tym bardziej warto docenić to niezwykłe promieniowanie z Ogródka i Orzysza, które zachęca do przesyłanie wierszy na nasz coroczny konkurs.

Muzycznie i poetycko u Kajki

Wiersze laureatów zaprezentował aktor teatralny i filmowy – Piotr Machalica, który utworem Michała Kajki „Słyń piosenko” rozpoczął tegoroczną galę. Nagrody wręczyli patroni Konkursu: Starosta Piski – Andrzej Nowicki i w imieniu Burmistrza Orzysza Zbigniewa Włodkowskiego – Zastępczyni Burmistrza Beata Jażdżewska. Werdykt ogłosił przewodniczący jury tegorocznej edycji Konkursu – prof. dr hab. Zbigniew Chojnowski z Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie.

Kulminacyjnym punktem wydarzenia był koncert Bogusława Trupacza, który zaprezentował utwory z płyty „Mazurski Mikroświat”, inspirowanej poezją Michała Kajki. W Ogródku gościli również pozostali muzycy, którzy uczestniczyli w tym projekcie - Witold Janiak, Piotr Kolasa, Lucjan Wesołowski, Piotr Przybył, Ireneusz Walczak.

— Cieszy nas, że nadal osoba Michała Kajki przyciąga i inspiruje — podkreśla Michał Misztal, kierownik Muzeum M. Kajki w Ogródku. — Dlatego nasza determinacja, aby mimo trudności jaki stanowi epidemia koronawirusa, zorganizować tegoroczną edycję naszego konkursu.

Do Ogólnopolskiego Konkursu Poetyckiego im. Michała Kajki zgłaszanych jest co roku kilkaset zestawów niepublikowanych wierszy. W minionych latach w skład jury wchodzili m.in.: Krzysztof Kuczkowski, Dariusz Kulesza, Wojciech Kass, Przemysław Dakowicz, Erwin Kruk, Wojciech Gawłowski, Tadeusz Dąbrowski, Marek Zagańczyk, Teresa Tomsia, Zbigniew Fałtynowicz. Nagrody przyznawane są twórcom współczesnej polskiej liryki, a jej laureatami byli do tej pory m.in.: Małgorzata Lebda, Jerzy Fryckowski, Łucja Dudzińska, Łukasz Jarosz.

Wybór nagrodzonych wierszy opublikuje patronujący Konkursowi Dwumiesięcznik Literacki „Topos”. Patronami konkursu są: Starosta Piski - Andrzej Nowicki, Burmistrz Orzysza - Zbigniew Włodkowski, Dwumiesięcznik Literacki TOPOS i Gazeta Olsztyńska. Tegoroczna edycja wydarzenia finansowana jest ze środków Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego z Funduszu Promocji Kultury oraz z pomocą finansową Samorządu województwa warmińsko-mazurskiego".

http://pisz.wm.pl/119769-659040,Gala-XVI-Ogolnopolskiego-Konkursu-Poetyckiego-im-Michala-Kajki,3309846.html

18 lipca 2020 r., w Gołdapi

"W sobotnie popołudnie 18 lipca 2020 r. w Bibliotece Publicznej w Gołdapi odbyło się spotkanie z prof. UWM w Olsztynie Zbigniewem Chojnowskim pt. „Spod Gołdapi w świat i z powrotem. O dwóch pisarzach mazurskich”, które prowadził dr Mirosław Słapik – członek zarządu olsztyńskiego oddziału Stowarzyszenia Pisarzy Polskich. W pierwszej części spotkania prof. Zbigniew Chojnowski przybliżył postać Marcina Giersza (Gerssa) urodzonego w 1808 r. w Kowalkach – mazurski nauczyciel, pisarz i wydawca, działacz luterański. Wydawana przez Giersza w języku polskim „Gazeta Lecka”, „Kalendarz Królewsko-Pruski i Ewangelicki” i śpiewniki oddziaływały na Mazurów, jak i zachęcały do uprawiania własnej twórczości. Jest nazywany „ojcem ludowej literatury mazurskiej”. Druga części spotkania była poświęcona postaci Fritz Skowronnka urodzonego w 1858r. w podgołdapskich Szujkach, dorastającego w ełckiej Szybie i Ełku, dziennikarza w gazetach berlińskich.

Wydarzenie organizowane w ramach obchodów jubileuszu 450-lecia nadania praw miejskich Gołdapi".

Zob. film: https://youtu.be/TwI_KCDERB0

 

4 czerwca 2020 r.

W wydaniu internetowego czasopisma "Nowy Napis Co Tydzień" #052 ukazało się omówienie Zbigniewa Chojnowski powieści Martwy Kwaśnickiej "Pomyłka" (Kraków 2019). Krytyk mówi m.in.:

"Marta Kwaśnicka pokazuje nam poprzez swoją bogatą erudycję, doświadczenia autobiograficzne, przestrzenie miejskie, między innymi Warszawy, Krakowa dojrzewanie swojego pokolenia. Mnie ta książka bardzo zastanowiła, dlatego że jest to diagnoza generacji. Jest to opowieść o tym, że wyrosło w Polsce pokolenie, które zostało pozbawione znaków orientacji, które nie może żyć na własnych prawach, według własnych reguł, według własnych oczekiwań. Musi się dostosowywać do tego, co proponuje im rzeczywistość. Istotnie jest to pokolenie przejściowe".

Zobacz i posłuchaj: https://nowynapis.eu/tygodnik/nr-52/artykul/o-pomylce-marty-kwasnickiej?fbclid=IwAR2DGyaLZV4T0J0SL7iNUqMYukSEkNXTMcdNXbp8u2gACbJJBBSbSuLchE0

 

19 maja 2020 r.

"Prof. Zbigniew Chojnowski z Instytutu Literaturoznawstwa na Wydziale Humanistycznym UWM został specjalistą Komitetu Nauk o Literaturze Polskiej Akademii Nauk. Wybory odbyły się 19 maja. Komitet Nauk o Literaturze PAN zajmuje się: historią literatury, teorią literatury, metodologią badań literackich, edytorstwem naukowym, badaniami nad kulturą literacką, komparatystyką, badaniami związków literatury z kulturą i życiem społecznym oraz folklorystyką. Funkcja specjalisty przyznaje wybranej osobie wszystkie prawa i obowiązki członka komitetu. Prof. Chojnowskiego do Komitetu Nauk o Literaturze jako wybitnego specjalistę od nowego regionalizmu zaproponowała prof. Małgorzata Mikołajczak z Uniwersytetu Zielonogórskiego, kierowniczka Zakładu Teorii Literatury i Krytyki Literackiej oraz Pracowni Badań nad Literaturą Regionalną w Instytucie Filologii Polskiej.

- Nowy regionalizm jest to ruch literacki, który rozwinął się na obszarach wcielonych do Polski po II wojnie światowej, na których nastąpiło przerwanie ciągłości kulturowej, a więc u nas, na Pomorzu, Ziemi Lubuskiej i Dolnym Śląsku. To regionalizm otwarty, czerpiący z różnych kultur, nie zamykający się w przeszłości – wyjaśnia prof. Chojnowski.

Zanim jednak stał się formalnym członkiem komitetu musiał przejść sprawdzian wyborczy w tajnym, zdalnym głosowaniu. Członkowie komitetu zagłosowali za przyjęciem go do składu.

Na czym polega praca w Komitecie Nauk o Literaturze PAN?

- Omawiamy sytuację nauk o literaturze, wydajemy opinie, popieramy wnioski o dofinansowanie konferencji naukowych, zabieramy głos w ważnych dla środowiska i nauki sprawach. I przyznam, że głos komitetu bardzo liczy się w środowisku – zapewnia prof. Chojnowski.

Kadencja obecnych komitetów naukowych PAN rozciąga się na lata 2020-23. Komitet Nauk o Literaturze PAN na pierwszym posiedzeniu zbierze się w czerwcu.

- Wtedy ustalimy plan pracy na całą kadencję – informuje prof. Chojnowski.

Z Wydziału Humanistycznego UWM członkiem komitetu naukowego PAN jest jeszcze jeden pracownik naukowy – prof. Norbert Kasparek, historyk, były dziekan".

http://www.uwm.edu.pl/egazeta/chojnowski-komitecie-nauk-literaturze

 

30 kwietnia 2020 r.

W wydaniu internetowego czasopisma "Nowy Napis Co Tydzień" #047 ukazało się omówienie Zbigniewa Chojnowski zredagowanego przez Jana Zielińskiego poetyckiego zbioru Kazimiery Iłłakowiczówny "Pod obcym niebem" pt. Zapomniane wiersze Iłłakowiczówny. Krytyk mówi m.in.:

"Książka, o której chcę powiedzieć, powstała dzięki pewnemu zbiegowi okoliczności. Otóż Jan Zieliński, znany krytyk i historyk literatury, pojechał szukać śladów, związków między Hulewiczem a Rilkem i natrafił na coś, o czym wszyscy zapomnieliśmy. Mianowicie natrafił na jednodniówkę pod tytułem Pod obcym niebem – tytuł brzmi trochę lotniczo albo emigracyjnie – w każdym razie pod tym tytułem wyszedł tom zapomnianych, nieznanych wierszy Iłłakowiczówny".

Posłuchaj i zobacz:

https://nowynapis.eu/tygodnik/nr-47/artykul/zapomniane-wiersze-illakowiczowny

 

11 marca 2020 r.

W VOD ukazał się film o życiu i twórczości Mariana Hemara,  Sądy przesądy – w powiększeniu Marian Hemar. Wystąpili w niem mi.n.: Anna Mieszkowska i Paweł Chojnacki,  Anna Nasiłowska i Zbigniew Chojnowski, a także inni.

Zob. i posłuchaj: https://vod.tvp.pl/video/sady-przesady-w-powiekszeniu,marian-hemar,47041184

5 marca 2020 r.

W internetowym wydaniu czasopisma "Nowy Napis Co Tydzień" #039 ukazało się omówienie Zbigniewa Chojnowskiego tomu poezji Janusza A. Kobierskiego "Pole widzenia":

https://www.youtube.com/watch?v=ZkMEwYdrtQQ&feature=share&fbclid=IwAR3jIxkNujRSXzBr4eQxaCc40zLaAPtPRxU0bhzVDHVO_iggixIceXlSCu0

Recenzję rozpoczyna następująca refleksja:

"Czytając poezję zastanawiam się nad tym, czy poezja powinna wyrastać z negacji czy z afirmacji? – zdradza prof. dr hab. Zbigniew Chojnowski. – Właściwie każdy z poetów sobie odpowiada na to pytanie tak albo nie. Jedni bardziej negują, ale jest coraz mniej takich, którzy afirmują. Chodzi tutaj o stosunek do życia, do wartości, do kultury. Poeta Janusz Adam Kobierski właśnie wybrał afirmowanie życia, ponieważ twierdzi, że jeżeli mówimy do kogoś, to nie po to, żeby go poniżyć, żeby go jakoś osłabić psychicznie, moralnie czy duchowo, ale żeby mu dać nadzieję. Żeby go zasilić słowem".

4 marca 2020 r. w Olsztynie

Odbyło się spotkanie wspomnieniowe „Henryk Syska – człowiek pogranicza” zorganizowane w 100. rocznicę urodzin i 20. śmierci olsztyńskiego pisarza, publicysty i badacza Kurpiowszczyzny, Mazowsza, Warmii i Mazur.  W Domu „Gazety Olsztyńskiej” (pl. Targ Rybny 1) nastąpiło otwarcie ekspozycji „W stulecie urodzin. Henryk Syska - kurpiowski Warmiak”.  W Starym Ratuszu (Czytelnia Książek) z udziałem rodziny pisarza oraz badaczy jego twórczości wspominano Autora.  Wystąpili: Katarzyna Syska-Wójcik - córka przedstawiła prezentację o życiu Ojca, dr Jan Chłosta mówił o problematyce mazurskiej poruszanej przez Syskę, a prof. Zbigniew Chojnowski naszkicował portret pisarza, zwracając uwagę na niektóry cechy stylu, tematy i charakter pisarstwa. W wydarzeniu uczestniczyli przyjaciele i znajomi Henryka Syski.

Zob. i posłuchaj: https://www.olsztyn24.com/tv/9167-prof-zbigniew-chojnowski-o-henryku-sysce.html

Wszyscy mogli obejrzeć fragmenty archiwalnych nagrań wypowiedzi Pisarza oraz obejrzeć pamiątki z Nim związane.

29 lutego 2020 r. w Krakowie

W siedzibie Instytutu Literatury w Krakowie nagrano kilkanaście wypowiedzi o najnowszych książkach literackich. Zbigniew Chojnowski mówił o młodzieńczych wierszach Kazimiery Iłłakowiczówny "Pod obcym niebem", autobiografii Kazimierza Orłosia "Dziejach człowieka piszącego" i debiutanckiej powieści Marty Kwaśnickiej "Pomyłka". Wypowiedzi ukażą się w kolejnych wydaniach internetowego czasopisma "Nowy Napis Co Tydzień".

Z udziałem pracowników Instytutu Literatury odbyło się posiedzenie Rady Programowej. Dyrektor IL dr Józef M. Ruszar oraz m.in. prof. prof. Piotr Müldner-Nieckowski, Wojciech Kudyba, Roman Bobryk, Zbigniew Chojnowski omówili osiągnięcia wydawnicze i organizacyjne tej instytucji, działającej od 2019 r., a także plany działań w 2020. Dyskutowano nad zagadnieniami bieżącego życia literackiego. Przedstawiono zarys problemowy numeru kwartalnika "Nowy Napis", który będzie w całości dotyczył "karnawału Solidarności" (sierpień 1980 - grudzień 1981) i jego funkcjonowania w literaturze polskiej. Popołudniową część wypełniła sesja poświęcona twórczości Jana Polkowskiego, a szczególnie wydanemu właśnie wywiadowi-rzece pt. "Ryzyko bycia Polakiem".

26 lutego 2020 r.

W trakcie obchodów Międzynarodowego Dnia Języka Ojczystego ogłoszono werdykt IX edycji Konkursu Literackiego o Trzcinę Kortowa, a następnie wręczono nagrody i wyróżnienia:

Dwie I nagrody dla:

• Marii Kunickiej z I LO im. A. Mickiewicz w Olsztynie (opiekun literacki Wiesława Zielińska),

• Natalii Zapolnik z LO im. Jana Pawła II w Gołdapi (opiekun literacki Aleksandra Król-Berut)

Trzy II nagrody dla:

• Wiktorii Lucjany Cieślak z Zespołu Szkół Chemicznych i Ogólnokształcących w Olsztynie (opiekun lit. Agnieszka Piekarska),

• Zofii Warzochy z I LO im. A. Mickiewicza w Olsztynie (opiek. W. Zielińska)

• Pawła Taradejny z IV LO im. M. Skłodowskiej-Curie w Olsztynie (opiek. Małgorzata Chojnowska),

Dwie III nagrody dla:

• Natalii Borowiec z I LO im. A. Mickiewicza w Olsztynie (opiek. W. Zielińska),

• Damiana Wody z ZSO nr 1 w Olsztynie (opiek. Grażyna Budzyńska).

7 wyróżnień otrzymują:

• Aleksandra Alicja Błażewicz z ZSCHiO w Olsztynie (opiek. Agnieszka Piekarska)

• Weronika Górska z I LO w Olsztynie (opiek. W. Zielińska)

• Maja Masiulaniec z LO im JP II w Gołdapi (opiek. A. Król-Berut)

• Grzegorz Skórski z XII LO w Olsztynie (opiek. Anna Chojnowska)

• Izabela Rzewuska z ZSEiT w Pasłęku (opiel. Lidia Zawarczyńska

• Jakub Wawrzonkowski z LO im. K. K. Baczyńskiego z Lidzbarka Warm., (opiek. Anna Ambrochowicz)

• Daria Chmielewska z II LO im. K. I. Gałczyńskiego w Olsztynie (opiek. Piotr Siwecki).

 

Przewodniczący jury: prof. Zbigniew Chojnowski,

Członkowie: dr hab. Beata Tarnowska, prof. UWM; mgr Monika Stępień (doktorantka, przewodnicząca Koła Naukowego Twórczości Literackiej „Ars Scripta”).

20 lutego 2020 r.

Na Wydziale Humanistycznym w cyklu "Czwartki z Humanistyką" prof. Z. Chojnowski odbył zajęcia warsztatowe z grupą maturzystów XII LO w Olsztynie pt. INTERPRETACJA WIERSZA WSPÓŁCZESNEGO. Tekstem interpretowanym był utwór Zbigniewa Herberta Apollo i Marsjasz.

 

20 lutego 2020 r.

W internetowym wydaniu czasopisma "Nowy Napis Co Tydzień #037" ukazał się polemiczny szkic Zbigniewa Chojnowskiego pt. „Śmierć” krytyki literackiej, czyli życie bez reguł - zob. https://nowynapis.eu/tygodnik/nr-37/artykul/smierc-krytyki-literackiej-czyli-zycie-bez-regul

18 lutego 2020 r.

W "Gazecie Olsztyńskiej" ukazał się wywiad pt. Minęła epoka entuzjastów:

http://gazetaolsztynska.pl/633915,Prof-Zbigniew-Chojnowski-Minela-epoka-entuzjastow.html

Minęła epoka entuzjastów

Profesor Zbigniew Chojnowski jest związany z olsztyńską polonistyką od czterech dekad. Pracę badawczą i popularyzatorską łączy z wyzwaniami, jakie stawia przed nim literacka wena. Choć do tej pory wyrażał się przede wszystkim w poezji, w ostatnim czasie zadebiutował też jako prozaik.

26 lutego w budynku Wydziału Humanistycznego UWM przy ul. Obitza 1 (Aula Teatralna) obchodzony będzie Dzień Języka Ojczystego. Jego organizatorami są Katedra...

— Panie profesorze, dlaczego Dzień Języka Ojczystego nie jest organizowany przez Instytut Polonistyki i Logopedii, ale przez dwie nowe katedry?

— Filolodzy polscy od 1 stycznia 2020 są zatrudnieni w Instytucie Literaturoznawstwa oraz w Instytucie Językoznawstwa. Jest to organizacyjny rezultat wprowadzanej reformy nauki i szkolnictwa wyższego. Zgodnie z nią struktura Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie podporządkowana jest w sposób bardziej ścisły niż dotychczas zadaniom badawczym. W naszej sytuacji instytut grupuje wszystkich przedstawicieli uprawiających daną dyscyplinę z wymiernym, wyrażającym się liczbą zdobytych punktów, skutkiem. Filolodzy — nie tylko polscy — są albo literaturoznawcami, albo językoznawcami. Dlatego powstały Katedra Literatury Polskiej i Katedra Języka Polskiego, a także inne, w których pracują angliści, germaniści czy rusycyści. Dyscyplinowy rozdział filologów nie oznacza jednak, że stronią od siebie. Łączą ich badania interdyscyplinarne i dydaktyka. Kształcą tych samych studentów. Wspólnie organizują tradycyjne przedsięwzięcia, takie jak konferencje, Dzień Języka Ojczystego, rozmaite konkursy.

— Ma pan za sobą duży awans, będący chyba dobrym podsumowaniem znaczenia, jakie dla Wydziału Humanistycznego ma polonistyka. Został pan szefem literaturoznawców z całego wydziału...

— Na wspomniany przez panią awans filolodzy pracowali przez ponad 50 lat.

Polonistyka olsztyńska weszła w kolejną fazę rozwoju — być może najtrudniejszą w swojej historii.

Każdy filolog musi sprostać ministerialnym wymaganiom, czyli publikować, zdobywać granty i wpływać wynikami badawczymi na otoczenie społeczne. Jako dyrektor Instytutu Literaturoznawstwa podjąłem działania, związane z ustaleniem zasad jego funkcjonowania. Najogólniej rzecz biorąc, na poziomie instytutowym koncentrujemy się na aktywności naukowej, a na poziomie katedr na procesie dydaktycznym. Z jednej strony Instytut wspierają członkowie Rady Naukowej Dyscypliny Literaturoznawstwo, a z drugiej kierownicy katedr.

— Praca na takim stanowisku wiąże się z koniecznością zaangażowania się w sprawy administracyjne. To chyba nie jest coś, co poeci lubią najbardziej?

— Zaangażowanie się w sprawy administracyjne jest trudnym wyzwaniem, choć niezupełnie czymś nowym w moim zawodowym życiu. Już drugą kadencję jestem senatorem UWM, od 12 lat przewodniczę Kolegium Wydawniczemu, a prawie od roku zasiadam w Radzie Uczelni. Zarówno wieloletnia aktywność badawcza, jak i organizacyjna oraz społeczna pozwoliła mi przygotować się do pełnienia funkcji dyrektora instytutu naukowego. W moim wypadku nie stoi to w kolizji z byciem poetą. Staram się moją wrażliwość artystyczną, etyczną czy językową wykorzystywać w pracy z ludźmi i na rzecz dobra literaturoznawstwa, a także humanistyki i całego Uniwersytetu. Jesteśmy wspólnotą uniwersytecką. To wielka wartość, która wymaga codziennych i konkretnych starań.

— Studenci podzielają pańskie pasje artystyczne?

— Pasje literackie studentów są coraz rzadsze. Do przeszłości odeszło przekonanie, że aby zostać poetą czy pisarzem, trzeba ukończyć filologię polską.

— Jak pan wspomniał, olsztyńska polonistyka skończyła w minionym roku 50 lat. Jej historia to także Pana historia: najpierw studenta, a później wykładowcy...

— Z Wydziałem Humanistycznym jestem związany od ponad 40 lat i obserwowałem go jako licealista, student, asystent itd. Przez ten czas nastąpił olbrzymi rozwój kadrowy i jakościowy. O osiągnięciach świadczą nie tylko stopnie i tytuły naukowe pracowników (to oczywiste), ale setki ważnych dla humanistyki książek, artykułów i pewien rezonans wyników badawczych w Polsce i poza nią. Humaniści powinni chcieć wyzwolić się z poczucia zbędności.

Solidna infrastruktura i ambitna kadra Uczelni to nasz kapitał. Wydaje mi się, że powinniśmy w jeszcze większym stopniu wykorzystywać te możliwości, które stwarza nam Uniwersytet. Minęła epoka entuzjastów. Nasz czas daje nam prawo, środki i sposoby, byśmy urzeczywistniali idee, które kiedyś były jedynie w sferze marzeń.

— W jakim kierunku podąża pańska praca naukowa?

— Moje badania skupiają się od początku na poezji dwudziestowiecznej. Przypomniałem o tym w zeszłym roku, wydając w Krakowie monografię o twórczości Kazimiery Iłłakowiczówny. Od lat zbieram materiały do książek o Witoldzie Wirpszy i Leszku A. Moczulskim. Wiosną ukaże się zbiór moich esejów, szkiców i not o krytyce literackiej i czytelnictwie pt. „Czytanie czytania”. W przygotowaniu tom o prozie. Nadal pochylam się nad literaturą związaną z Warmią i Mazurami. Ukończyłem książkę „Polska tradycja literacka w piśmiennictwie mazurskim. Recepcja i wypisy”.

— Ma pan za sobą także debiut prozatorski. To nowe otwarcie w pańskiej twórczości?

— Wydane w końcu zeszłego roku „Aktorstwo. Z dziennika Wiktora Sulkowskiego” jest pierwszą częścią zakrojonego na kilkanaście tomów cyklu. Poezja nie opuszcza mnie, ale robi się zazdrosna.

— Ostatnie miesiące były dobrym czasem dla literatury polskiej. I to zarówno w kontekście prestiżu, jak i komercyjnego sukcesu. Myślę o Noblu Tokarczuk i fenomenie Sapkowskiego, którego „Wiedźmin”, także dzięki serialowi, dołączył do grona najczęściej kupowanych (poza granicami Polski) książek. Świat nas na nowo odkrywa?

— Sukcesy polskiej literatury świadczą o tym, jak kreatywna jest polszczyzna, ale też uświadamiają, jak ważne w Polsce jest i powinno być literaturoznawstwo. Jak pisał Norwid: „Nie miecz, nie tarcz bronią Języka, / Lecz – arcydzieła”.

— A czy pan ostatnio odkrył coś dla siebie? Śledzi pan młodych twórców? A może wraca pan do wcześniej przeczytanych książek?

— Śledzę nowości. Pisuję o nich w „Nowych Książkach”, „Twórczości”, „Akcencie” czy „Nowym Napisie”. Teraz jestem pod wrażeniem przeczytanej kilka dni temu powieści Marty Kwaśnickiej „Pomyłka”. Kocham wracać do klasyki. Zadziwia mnie mądrość, piękno, siła wyrazu, duch żywego słowa w utworach Jana Kochanowskiego, Ignacego Krasickiego, Adama Mickiewicza, Aleksandra hr. Fredry itd.

— W czasie Dnia Języka Ojczystego poznamy laureatów konkursu „O Trzcinę Kortowa”. Jeszcze nie możemy zdradzać, kto ujął jurorów, ale proszę powiedzieć, jaki był poziom, jakie tematy poruszają młodzi poeci...

— Jury właśnie podsumowało IX. edycję konkursu „O Trzcinę Kortowa”. Nadesłano 69 wierszy. Są wyjątkowo zróżnicowane pod względem formy i tematyki. Zauważam odchodzenie od liryzmu na rzecz kwestii egzystencjalnych, społecznych i etycznych. Ucieszyło mnie i to, że młodzi autorzy nie silą się, by rymować. Układając wiersz, próbują znaleźć w układzie słów rytm.

— To dobra prognoza, ale i wyzwanie...

— W najbliższych latach w większym stopniu powinniśmy zadbać o to, aby młode pokolenie miało realne szanse podjęcia na poważnie aktywności twórczej, naukowej. Obawiam się, że jest zaburzona naturalna wymiana generacji.

 

Rozmawiała Daria Bruszewska-Przytuła

 

6 lutego 2020 r.

W internetowym wydaniu "Nowego Napisu" ukazał się esej Zbigniewa Chojnowskiego o poezji Ludwiki Amber pt. Poezja jako podróżowanie w czasie i przestrzeni.

zob: https://nowynapis.eu/tygodnik/nr-35/artykul/poezja-jako-podrozowanie-w-czasie-i-przestrzeni

29 stycznia 2020 r.

Prof. Zbigniew Chojnowski wystąpił w filmie o Kazimierze Iłłakowiczównie z cyklu "Sądy przesądy – w powiększeniu" - program jest dostępny na TVP VOD: https://vod.tvp.pl/video/sady-przesady-w-powiekszeniu,kazimiera-illakowiczowna,46379735.

25 stycznia 2020 r. w Ełku

W Ełckim Centrum Kultury, Galeria Ślad o godz. 18:00 odbyła się promocja książki MAZURSKI FÉBEL abo MAZURSKÁ FIBLA czyli ELEMENTARZ mowy mazurskiej. Wstęp napisał Zbigniew Chojnowski. Elementarz zawiera 12 niesamowitych lekcji wraz z ćwiczeniami, opracowanych przez Piotra Szatkowskiego.

23 stycznia 2020 r.

W internetowym wydaniu "Nowego Napisu Co Tydzień #033 " została "zawieszona" wypowiedź Zbigniewa Chojnowskiego o poezji Piotra Szewca pt. To nie jest tylko zdjęcie z pamięci. Mówi m.in.:

"Wiersze Piotra Szewca są krótkie, migawkowe – idą z głębi pamięci poety. O kim on opowiada? On opowiada historię – by nie rzec – historyjki rodzinne. A to co robił tata, a to co powiedziała kiedyś babcia, opowiada o studni, która stała w podwórzu, o zwierzętach, owadach, które kręciły się w pobliżu. I te wiersze, również, topograficznie są osadzone w okolicy zamojskiej, która geograficznie się bardzo ciekawie nazywa, mianowicie Padół Zamojski.

Wiersze te, można by powiedzieć, są realistyczne, to znaczy operują takim materiałem realiów codziennych. Przy czym to jest przesiane przez świadomość. To nie jest tylko zdjęcie z pamięci, to jest także głęboka opowieść o życiu, które ciągle się nam rozpada, które wypada z tych całości, do których my jesteśmy przyzwyczajeni, ta poezja opowiada o tym, że dajemy sobie coraz mniej czas na przyswojenie tego, co przeżywamy“.

Całość zob.:

https://www.youtube.com/watch?v=UEnCABMIG2o&feature=share&fbclid=IwAR0e-jqGp1pNbR6-FWdDhnhcgCfemnFL4QqQNMQJ3AdoCwN3I0Q7BDbk3HA

 

15 grudnia 20019 r. w Gołdapi

"W Letnim Ogrodzie restauracji „Matrioszka” odbyło się w sobotę otwarcie plenerowej wystawa fotografii „Okamgnienie cywilizacji”. Swoimi wizjami na ten temat podzielili się z nami autorzy prac: Aleksandra Król-Berut, Zbigniew Chojnowski, Tadeusz Krzywicki, Zbigniew Mieruński, Mirosław Słapik, Zygfryd Słapik i Sławomir Stalmach.

Wydarzenie patronatem honorowym objęła starosta gołdapski Marzanna Wardziejewska.

Inicjatorem wystawy jest dziennikarz TVP i pisarz Sławomir Stalmach, organizatorem Mirosław Słapik. Zdjęcia są w formacie 50 na 35 cm.

Mottem wystawy jest fragment tekstu prof. Zbigniewa Chojnowskiego, który jest jednocześnie autorem trzech fotografii:

Żywa świadomość archeologicznych złóż terenu własnego istnienia wynika z pragnienia gospodarskiego spojrzenia na swoją okolicę-świat, okolicę-pogranicze”.

12 grudnia 2019 r. w Kętrzynie

W Miejskiej Bibliotece Publicznej im. Wojciecha Kętrzyńskiego w Kętrzynie odbyło się spotkanie autorskie z O. Aleksandrem Jacyniakiem, który mówił m.in. o swojej książce  ANTYKRYZYSOWY PORADNIK BIBLIJNY. Refleksje na trudny czas. Następnie prof. Zbigniew Chojnowski przedstawił wykład pt. Opisać każdy zakątek i czas. Regionalizm jako postawa literacka. Nawiązywał m.in. do dzieł literackich polskich noblistów.

11 grudnia 019 r. w Ełku

W siedzibie Muzeum Historycznego w Ełku prof. Zbigniew Chojnowski przedstawił wykład Język i postacie literatury mazurskiej z cyklu w ramach projektu „Przywrócić zapomniane – mazursko godka”, który dofinansowano ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego pochodzących z Funduszu Promocji Kultury oraz ze środków Gminy Miasta Ełku. Wcześniej wystąpili również: dr Jerzy Łapo (Hej Mazury, jak wy… trudne. Co warto wiedzieć o krainie pogranicza) i dr Stefan Marcinkiewicz  (Sytuacja ludności mazurskiej w powiecie ełckim po 1945 r).

 

8 grudnia 2019 r.

W cyklicznym programie red. Joanny Wilengowskiej TVP Olsztyn Informacje Kulturalne przedstawiono krótki felieton o książce Zbigniewa Chojnowskiego "Aktorstwo. Z dziennika Wiktora Sulkowskiego".

 

2-6 grudnia 2019 r. w Olsztynie

Odbyły się Olsztyńskiego Dni Literatury, a w tym m.in.: czytanie wierszy w Wojewódzkiej Bibliotece Publicznej w akcji "Poezja dla pokoju", premiera nowej książki Zbigniewa Chojnowskiego w Ogrodzie Zimowym Biblioteki Uniwersyteckiej UWM, promocja piątego Almanachu olsztyńskiego oddziału Stowarzyszenia Pisarzy Polskich w Muzeum Nowoczesności (dawnej zajezdni trolejbusów). Wszystkie spotkania poprowadził prof. Krzysztof Szatrawski.

29 listopada 2019 r. w Piszu

W Piskim Domu Kultury odbyła się promocja płyty "Mazurski Mikroświat". Jest to dar pamięci w 160. rocznicę urodzin Michała Kajki, a jednocześnie w 80. rocznicę jego śmierci. Środki na realizację projektu pochodziły z  Europejskiego Funduszu Rolnego na rzecz Rozwoju Obszarów Wiejskich. Pieniądze otrzymało Stowarzyszenie „Miasto Jana” z Pisza w porozumieniu z Lokalną Grupą Działania „Mazurskie Morze” z siedzibą w Orzyszu.

Na płycie znajdują się piosenki do słów Kajki w wykonaniu autora muzyki do nich - Bogusława Trupacza. Koncert otworzył wykład prof. Zbigniewa Chojnowskiego pt. "Opowieść o muzyczności w twórczości Michała Kajki". Wiersze "Mazurski Słowika" zabrzmiały współcześnie i aktualnie, spotykając się z aplauzem licznie zgromadzonej publiczności. Organizatorzy wydarzenia przygotowali 200 płyt do rozdania.

22 listopada 2019 r. w Piszu

Muzeum Ziemi Piskiej zakończyło sezon spotkań z okazji 50-lecia swego istnienia uroczystą galą. Placówka została założona w 1969 roku. Uroczystość poprowadziła dr Aneta Karwowska, dyrektor Muzeum Ziemi Piskiej, oraz Tomasz Szuran, konferansjer Reprezentacyjnego Zespołu Artystycznego Wojska Polskiego. Prof. dr hab. Stanisław Achremczyk wygłosił prelekcję pt. „Wrastanie w Mazury – rola Muzeum Ziemi Piskiej w regionie”.  Historię Muzeum przedstawiono w filmie dokumentalno-historycznym. Do rąk czytelników oddano 25 numer czasopisma „Znad Pisy”. Pprzyznano też jubileuszowej nagrody Przyjaciel Muzeum Ziemi Piskiej. Wyróżnienie otrzymało dziesięciu laureatów, wśród których znalazł się prof. Zbigniew Chojnowski, który z Muzeum współpracuje od 1990 r.

Artyści Reprezentacyjnego Zespołu Artystycznego Wojska Polskiego, soliści w towarzystwie kwintetu dętego przedstawili koncert pod tytułem „Powróćmy jak za dawnych lat”.

21 listopada 2019 r.

Na Wydziale Humanistycznym w spotkaniach z cyklu "Czwartki z Humanistyką" prof. Zbigniew Chojnowski przedstawił wykład nt. "Jan Twardowski - paradoks w poezji". Paradoksalność została omówiona jako specyfika mowy poetyckiej. Wyraża ona nie tylko postawę chrześcijańską twórcy, ale także prawdę o tym, że każda istota na tym świecie zależy od wzajemnych relacji z innymi.

7 listopada 2019 r.

Na stronach internetowych "Nowego Napisu" ukazały się wiersze Zbigniewa Chojnowskiego:

https://nowynapis.eu/autor/zbigniew-chojnowski

6 listopada 2019 r. w Rynie

Miejska Biblioteka Publiczna  w Rynie zorganizowała wykład na temat "Niepodległa a Mazury ". Prof. Zbigniew Chojnowski mówił o stosunku ludności mazurskiej do odradzającej się państwowości polskiej na tle historycznym. Publiczność składała się z przedstawicieli starszych i młodszych pokoleń rynianek i rynian. Przekazywane treści obudziły potrzebę dialogu i lepszego poznania historii oraz kultury Warmii i Mazur. Poszerzyła się świadomość skomplikowanej sytuacji, w której odrodziła się państwowość Polski w 1918 r.

4 listopada 2019 r. w Ostrołęce

W Miejskiej Bibliotece Publicznej w Ostrołęce odbyła się debata nt. Wokół "Innego świata" Gustawa Herlinga-Grudzińskiego. Spotkanie poprowadzili prof. dr hab. Zbigniew Chojnowski z Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego i ostrołęczanin dr hab. Karol Samsel z  Uniwersytetu Warszawskiego. Mowa była o wielowymiarowości dzieła przedstawiającego "kosmos łagru". Zastanawiano się nad możliwością zrozumienia tragedii godności opisanych przez Herlinga-Grudzińskiego. W debacie uczestniczyli przedstawiciele ostrołęckich twórców i naukowców, a także licealiści. Zob.

https://www.moja-ostroleka.pl/art/1572877228/wokol-innego-swiata-gustawa-herlinga-grudzinskiego-debata-w-ostroleckiej-bibliotece-zdjecia

 

19 października 2019 r. w Giżycku

Minął jeden rok od śmierci Grzegorza Białuńskiego (2 kwietnia 1967 - 16 października 2018).19 października 2019 w auli I Liceum Ogólnokształcącego im. Wojciecha Ketrzyńskiego w Giżycku (ul. Traugutta 1) odbyło się specjalne spotkanie. Bogatą działalność naukową i społeczną, oraz osobowość nieodżałowanego giżycczanina, wybitnego naukowca, profesora Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego wspominali bliscy. Przedstawiono książkę Grzegorz Białuński we wspomnieniach, w której Bohatera publikacji wywołują z pamięci: Edward Konarzewski, Dorota Cichowicz, Henryk Falkowski, Maciej Cichowicz, Waldemar Brenda, Mariusz Piotrowski, Jan Sekta, Wojciech Chodakowski, Jerzy Łapo, Radosław Biskup, Małgorzata Karczewska i Maciej Karczewski, Waldemar Mierzwa, Aneta Karwowska, Janusz Małłek, Cezary Tryk, Alicja Dobrosielska, Jerzy Przyborowski, Zbigniew Chojnowski, Bogdan Radzicki, Marta Białuńska.

2-5 października 2019 r.

W Dworku Sierakowskich pod hasłem „METAF czyli powrót poezji metafizycznej” odbył  się 10. Festiwalu Poezji w Sopocie.  Wśród wydarzeń: "Rozmowy z Różewiczem" Jana Polkowskiego, które przedstawił dr Józef Maria Ruszar. 5 października  promowano Kwartalnik Kulturalny „Nowy Napis”, a w dyskusji o poezji metafizycznej udział wzięli: Zbigniew Chojnowski, Przemysław Dakowicz, Wojciech Kudyba, Jarosław Ławski, Józef M. Ruszar, ks. Jan Sochoń. Dyrektorem święta poezji był Krzysztof Kuczkowski.

21 września 2019 r., sobota

W Centrum Polsko_Francuskim w Olsztynie odbyła się promocja antologii poetyckiej wierszy poetów z Warmii i Mazur  Ciel et lacs: anthologie de poètes de Varmie-Mazurie w przekładzie Frédérique Laurent. Większość autorów dopisała, przyjechała, a nawet czytała utwory z antologii, które były przedstawiane także po francusku. Udział wzięli: Tamara Bołdak-Janowska, Marek Barański, Kazimierz Brakoniecki, Alicja Bykowska-Salczyńska, Piotr Piaszczyński, Wojciech Marek Darski, Krzysztof Dariusz Szatrawski, Zbigniew Chojnowski, Wojciech Kass, Marcin Cielecki. W swej poezji był Erwin Kruk. Mirosław Słapik nie mógł dojechać. Wszyscy poeci antologijni byli razem.

Książka dostępna:

https://www.culture.leclerc/livre-u/litterature-u/theatre-poesie-u/poesie-u/ciel-et-lacs--anthologie-de-poetes-de-varmie-mazurie-9782868102416-pr?fbclid=IwAR1MvNe1n7u1m38y6bX2atHdLzpTAkc9SccE7tLhV7wEFmn3hioPEbevBM4#divdetaille

5 września 2019 r.

Na stronach internetowych "Górowianka" ukazała się recenzja autorstwa Anny Sikorskiej książki poetyckiej Zbigniewa Chojnowskiego Zawsze gdzieś jest noc (Szczecin 2019):

Tomik wierszy Zbigniewa Chojnowskiego „Zawsze gdzieś jest noc” podzielony jest na trzy wyraźne części: I. W ciemno, II. Hiobowe chwile. III. Z nocą na głowie. Każda ma motyw przewodni i charakterystyczny sposób tworzenia tytułów oraz obrazów świata. W pierwszej przebijają utwory mające przypisane numery i poruszające temat wiary, przemijania, doświadczeń, sensowności, etyki, zmienności znaczeń, ulotności przekonań, falsyfikacji prowadzącej do zwątpienia w to, co poznawalne. Druga wyraźnie odwołuje się do motywów biblijnych połączonych ze współczesnymi spostrzeżeniami. Trzecia to zbiór obrazów i miejsc z naciskiem na ich przemijalność. Całość stanowi swoiste poszukiwania siebie w innych:

„Bądź pochwalona, chwilo,

W której odkryłem, że jestem domysłem

Bliźniego,

Wymysłem innych wymysłów”.

(„2”,s. 8)

Filozofia i religia przeplatają się tu: filozofia bywa wątkiem religijnym, a religijny filozoficznym, ale nie w wymiarze nawoływania do wierzeń lub uznawania określonej koncepcji, lecz jako element języka budującego poetycki świat, pytań o własne istnienie, sposób postrzegania siebie, przeżywania życia, tego, co można oczekiwać po śmierci. Jest tu wiara i zwątpienie. Najlepiej widoczny jest ten zabieg łączenia w utworze „3. (Pytania fundamentalne)”:

„Skoro polegniesz

Na wieki wieków

 

Po co zmyślasz siebie?

I całą resztę?

 

Żeby zmylić?

Żeby uwidocznić?”.

Poeta płynnie przechodzi to od zwrotów modlitewnych i biblijnych do koncepcji tworzenia złudzeń, budowania wyobrażeń o sobie. Podobny zabieg dostrzegamy w wierszu „5. (Bezgrzesznik)”:

„Jest czysty

Jak niemożliwość”.

To wyjście od pojęć religijnych i przejście do epistemologicznych z czasem zatacza szersze kręgi. To, co poznawalne jest namacalne, zgodne z tym, co ludzie przez wiele wieków doświadczyli, zbadali. Każde odchylenie od tego to stawanie się coraz bardziej niemożliwym. Świat się zmienia, a z nim przekonania o tym, co może być możliwe. Nowe koncepcje i pomysły gry komputerowe ocierają się o religijne wyobrażenie o ciągłym odradzaniu. Ono jest ważne w każdym wymiarze życia: od pragnień po ciągłe powracanie do wiary: „Twoja wiara jest grząska”. („8.”). I ta grząstkość bywa dobra, bo tak jak w wierszu „9.”: „Przepowiednie, obietnice reklamy/ nie stają się tym, co widzisz”. Wątpienie to pierwszy krok ku poznaniu. W tym niepewnym świecie bohater liryczny woła o cień nadziei, dla której gotów byłby żyć zgodnie z sumieniem.

Istotnym motywem jest tu też sens życia, cel w życiu, dawanie siebie innym i sobie oraz dystans do siebie i świata. Zwłaszcza to ostatnie – nierealne – ma uszczęśliwiać, ponieważ pozwala uniknąć zgubnych wahań emocji. Takie stoickie podejście podmiot liryczny uznaje za niesamowite szczęście, ale też ideę, która jest nie łatwa – a może jest niemożliwa – do realizacji. Jednak prostsze i ważniejsze jest przeżywanie życia, życie nim. Wymowny jest utwór „13.”:

„Jeśli żyjesz ku śmierci,

Która nie prowadzi

Ku nieprawdopodobnemu

Zmartwychwstaniu,

 

Żyjesz jak ten, który, został

Wyzerowany bez zera,

Jak pyłek, który nikomu

Nie wpadł w oko”.

Cel w życiu, przybywające doświadczenia i rozrastająca się każdego dnia przeszłość to elementy bardzo ważne i niezbędne do trwania, za które trzeba być wdzięcznym i cieszyć się nim, dopóki można, ponieważ to, co po śmierci dla nas ludzi jest wielką zagadką, jedną niewiadomą, nienamacalnym i niezbadanym, więc możliwie, że nieistniejącym, dlatego życie dla życia, a nie do tego, co będzie po śmierci powinno być ważniejsze, bo może przecież okazać się, że człowiek przestaje istnieć, kiedy jego ciało ulegnie rozkładowi „do atomu”. Z takiej perspektywy dobre uczynki i mądrość „To szczere bredzenie” („22.”) i tu potrzebna jest nadzieja w ich sens. Motywów etycznych w tomiku Zbigniewa Chojnowskiego jest więcej. Istnienie dobra i zła jest oczywiste, ale: „Dobro jest śmieszne/ Zło problematyczne i uczone” („24.”). Dobro śmieszne w perspektywie niepewności istnienia życia po śmierci, zło uczone wtedy, kiedy czynione jest z namysłem, bo jego nieświadome czynienie to przecież nie grzech. I tu ukazuje się paradoks spojrzenia religijnego, które dalekie jest od pojęcia odpowiedzialności prawnej, której brak znajomości z przepisów nie zwalnia z kary.

Zbigniew Chojnowski w swoim tomiku „Zawsze gdzieś jest noc” lubi bawić się znaczeniami, utartymi powiedzeniami, zlepkami słów z tekstów kultury, pojęciami powstałymi przy okazji postępu technologicznego, pojęciami należącymi do filozofii. I tym sposobem „logo” i „login” pojawia się u niego obok „logosu”. Zderzenie awatarów będących kwintesencją tego, co nie istnieje tylko zostało wykreowane z tym, co było uznawane za regułę funkcjonowania świata, coś na miarę „nous”, czyli rozumu organizującego całość zjawisk i rzeczy, ale mogącego ograniczać się do rozumnej natury człowieka potrafiącej odkrywać tajniki świata. Z tej perspektywy postęp technologiczny i jego wpływ na nasze życie oraz twory sprawiają, że zamiast z rozumnością mamy do czynienia z ciągłą spontaniczną kreacją. Zjawisko to jest coraz powszechniejsze i sprawia, że na nowo tworzone jest to, co nierealne, nieistniejące. To przesunięcie nastąpiło przez wzrost świadomości, że nie wszystkie wielkości da się zmierzyć i zbadać (zasada nieoznaczoności). Niepewność doświadczeń sprawia, że to, co kreowane staje się tak samo ważne jak świat, w którym żyjemy. I jak w takim świecie odnaleźć siebie? Jak mogą poznać nas inni?

O ile tematem przewodnim części pierwszej była nieuchwytność, nienasycenie to do drugiej wprowadza nas problem nasycenia, osiągnięcia celu, urzeczywistnienia życia takim jakim jest i przemijalnością chwili:

„O czym i na jakiej podstawie

Będziemy sobie opowiadać,

Kiedy posiądziemy już wszystko –

I z kim?”

(„Nasyceni”, s. 22)

Problem równie ważny, jak szukanie w sobie motywacji do działania, dążenia do wyznaczonych celów, odnajdywania w codziennym życiu radości. Drugi utwór w tej części jest bardzo wymowny i staje się ilustracją naszego świata, w którym „Ponad ziemskim chaosikiem/ Unosi się galaktyczny wiatr”. Z tej perspektywy wyłanianie się świata z chaosu to proces niezakończony. Tworzenie każdego dnia następuje na nowo. W tej drugiej części, w której nacisk na motywy biblijne oraz stylistykę budowania świata wydaje się większy, uwypuklono też relacje międzyludzkie. Motyw przebaczenia, pamiętania, zapominania złych intencji i słów pokazano tu jako dystansowanie się to tego, co dawał los, zależności między ludźmi, ograniczeń stawianych ludziom przez dawanie nadmiaru wolności innym. Ludzie nie są tu niezależnymi jednostkami tylko częściami społeczeństw tworzącymi szanse i ograniczenia.

„Każdy sam

Umrzeć musi,

Choć żyje z kimś

Lub obok kogoś”.

(„Każdy”, s. 29)

Z tematyki ulotności życia, pamięci i relacji międzyludzkich przechodzimy płynnie do spoglądania na miejsca i osoby. „Z nocą na głowie” (najobszerniejsza część tomiku) to swoisty spacer po znanych miejscach, osobowościach i motywach. Odwiedzamy Kraków, Warszawę, Warmię i Mazury, Olsztyn, Królewiec, Lwów, Oświęcim, Jedwabne. Te miejsca stają się pretekstem do wspomnienia zła jakim był holokaust, pogromy, stan wojenny. Poza bliskimi pojawiają się takie historyczne postacie, jak Hitler, Stalin, Paul Celan, Kant. Zaciernie śladów, zamieranie, przemijanie, zapominanie, przemienianie to główne motywy tej części, którą najlepiej podsumowuje wiersz mający taki sam tytuł jak ona, czyli „Z nocą na głowie” (s. 41):

„Z nocą na głowie

Z marnego czasu

Idę przez biały dzień

Z wiedzy do niewiedzy

Z bezdziejowego dzisiaj w historyczne jutro,

Które wydarzyło się wczoraj,

I z powrotem”.

To jutro szybko zmieniające się we wczoraj sprawia, że wszelkie złe wydarzenia przemieniają się w muzea i sprawia, że zło wydaje się nierealne, niemożliwe w naszym własnym życiu, bo minione, dodane do zapisów o tym, co było, będące częścią zbiorowej historii. Zło czynione ludziom przez ludzi, bratobójcze mordy od Kaina i Abla po Jedwabnem zostaje zderzone z pobrzmiewającą koncepcją Karla Bartha, że wszyscy zostaną zbawieni. Wszyscy, czyli także zbrodniarze, za których modlimy się mechanicznie śląc swe modły za zmarłych. Tylko wtedy istnieniowe możliwość uwolnienia się od doświadczeń zbrodni i nienawiści, kiedy wyzbywamy się wobec nich emocji. Są tu zsyłki, wywozy, przymusowa praca i przymusowy brak pracy, upaństwowienie, stan wojenny, a obok tych złych doświadczeń chwile dodające skrzydeł, sprawiające narodziny nadziei. Całość doskonale podsumowuje cytat z Kanta: „Że istnieje jeden cel jako rzeczywisty u wszystkich zamiar, zamiar osiągnięcia szczęśliwości”. I to dążenie do szczęśliwości sprawia, że ocenianie błędów, moralne piętnowanie wydaje się nieuzasadnione, bo każdy czyn jest dążeniem do szczęścia. A czy to się udaje i jakim kosztem to już inny problem, którego nigdy nie da się uniknąć.

„Zawsze gdzieś jest noc” to tomik, w którym pobrzmiewa motywy „vanitas vanitatum” i „non omnis moriar”. Przemijanie i zostawanie w pamięci są pretekstem do tego, by czerpać z życia jak najwięcej, cieszyć się nim jak najbardziej potrafimy, bo nie wiadomo czy i czym jest coś po śmierci i na ile zapamiętają nas potomni.

https://annasikorska.blogspot.com/2019/09/zbigniew-chojnowski-zawsze-gdzies-jest.html?fbclid=IwAR1V2uYyFdPN8s2eyod25fC8Ba-eW-1bSJgrG5z6iHUhfZJac_kmdfuyaS

Zob też: http://www.wforma.eu/zawsze-gdzies-jest-noc.html

 

1 września 2019 r.

W Instytucie Literatury w Krakowie ukazała się monografia Zbigniewa Chojnowskiego Postacie kobiecości. O poezji Kazimiery Iłłakowiczówny (2019). Książka ukazała się w nakładzie 9 tys. egzemplarzy. Zawiera biografię poetki, opis jej twórczości oraz interpretację trzech utworów. "Opowieść małżonki św. Aleksego omówiona jest na tle hagiografii średniowiecznej i z uwzględnieniem kwestii psychiki kobiecej. Analiza Pogromu w Płoskirowie pokazuje Iłłakowiczównę jako jedną z prekursorek tematów związanych z dwudziestowiecznym ludobójstwem. Komentarz do Litanii do Matki Boskiej Ostrobramskiej odsłania nie tylko religijność poetki, lecz także jej rozumienie literatury jako formy uczestnictwa w życiu zbiorowym". Opracowanie ilustruje antologia wierszy poetki, wybranych przez Chojnowskiego.

29 sierpnia 2019 r.

W wydaniu internetowym "Nowego Napisu Co Tydzień #12" ukazał się felieton mówiony Literatura, która dopomina się o prawdę na temat twórczości Konstantego I. Gałczyńskiego i Erwina Kruka.

Zobacz i posłuchaj:

https://nowynapis.eu/tygodnik/nr-12/artykul/literatura-ktora-dopomina-sie-o-prawde?srce=tygodnik

15 sierpnia 2019 r., czwartek

W Polskim Radio Olsztyn w audycji z cyklu "Najlepsza Pora Dnia" po godz. 16.00  wyemitowano wykład Zbigniewa Chojnowskiego na temat "Wojna polsko-bolszewicka w zwierciadle literatury". Przypomniano utwory Stefana Żeromskiego, Eugeniusza Małaczewskiego. Stanisława Rembeka, Józefa Mackiewicza i innych. Doświadczenie tej wojny zostało stłumione w wyobraźni i pamięci zbiorowej Polaków.

25 lipca 2019, Internet

Na stronach internetowych Instytutu Literatury został wyemitowany felieton mówiony Zbigniewa Chojnowskiego o Annie Kamieńskiej:  O miłości do poezji i jej interpretacji, „Nowy Napis Co Tydzień #007”, 2019, nr 7.

Zobacz i posłuchaj:

https://nowynapis.eu/tygodnik/nr-7/artykul/o-milosci-do-poezji-i-jej-interpretacji?srce=tygodnik 

3 czerwca 2019 r. w Suwałkach

W II Liceum Ogólnokształcące im. gen. Zygmunta Podhorskiego w Suwałkach Zbigniew Chojnowski uczniom klas humanistycznych przedstawił wykład pt. "Poezja Leszka Aleksandra Moczulskiego i jej wyjątkowość".

 

30 maja 2019 r.

W czasopiśmie "Gość Niedzielny" (2019 nr 22) ukazała się recenzja antologii "Czarnoleskiej rzeczy ja chcę!" (pod red. Sławomira Matusza) pióra Szymona Babuchowskiego:

Polska poetów

"Poeci dla Niepodległej" – taki podtytuł nosi antologia wierszy o Polsce opracowana przez Sławomira Matusza. Redaktor sam jest poetą, więc jego decyzje siłą rzeczy będą subiektywne, podyktowane osobistymi wyborami – estetycznymi, a czasem także etycznymi. I bardzo dobrze. Dzięki temu otrzymujemy pozycję daleką od poprawności politycznej i akademickich kanonów. Jednym z największych atutów antologii Matusza jest to, że obok uznanych autorów takich jak chociażby Jan Polkowski, Wojciech Wencel, Krzysztof Koehler, Przemysław Dakowicz, ks. Jerzy Szymik, równie ważne miejsce zajmują w niej poeci nieco mniej znani szerszemu gronu czytelników: Leszek Elektorowicz, Zbigniew Chojnowski czy Artur Fryz.

 

Na szczególną uwagę zasługuje w antologii twórczość Feliksa Netza – „poety niedocenionego”, jak pisze redaktor we wstępie. Jest ona nicią przewodnią, przeplatającą całą książkę. Matusz zwraca uwagę na tom Netza „Z wilczych dołów” z 1973 r., niemal w całości poświęcony żołnierzom wyklętym. „Historia to niezwykła, bo autor skorzystał wtedy z krótkiej odwilży po dojściu Gierka do władzy, a potem tomik ten został niemal całkowicie zapomniany” – czytamy w przedmowie. Niepodległa poetów to jednak nie tylko historia, ale także krzyki jerzyków nad kościelną wieżą (ks. Jan Sochoń), świętowanie Wielkiego Tygodnia (Krzysztof Kuczkowski) czy sportretowani w wierszu najbliżsi (Zbigniew Chojnowski). Na te wszystkie odcienie słowa „Polska” jest w antologii Matusza miejsce.

Szymon Babuchowski

https://www.gosc.pl/doc/5604189.Recenzje

15 kwietnia 2019 r.

W cyklu "Dni Humana" na Wydziale Humanistycznym UWM w Olsztynie odbyło się spotkanie autorskie Zbigniewa Chojnowskiego ze studentami i nauczycielami akademickimi. Rozmowę skupiającą się wokół debiutów poetyckich Chojnowskiego przeprowadziła mgr Monika Stępień.

11 kwietnia 2019 r. w Olecku

"W oleckiej Izbie Historycznej odbył się wykład związany z przedstawieniem Północnych miniatur krytycznych. Ich autor - Zbigniew Chojnowski - mówił o problematyce literatury Warmii i Mazur, a także o problemach tego ważnego działu piśmiennictwa. Twórczość dotycząca regionu umożliwia i wzmacnia podmiotowość jego mieszkańców. Spotkanie zorganizowała i poprowadziła Eliza Ptaszyńska.

8 kwietnia 2019 r. w Augustowie

"Wiersze o naszym regionie lub twórców związanych z regionem północno-wschodniej Polski zaprezentowali uczniowie szkół podstawowych i średnich podczas Powiatowego Konkursu Recytatorskiego Poezji Regionalnej, który odbył się 8 kwietnia w czytelni miejskiej biblioteki. Organizatorem zmagań była APK- Miejska Biblioteka Publiczna.

Mogliśmy usłyszeć wiersze Ireny Batura, Janiny Brzostowskiej, Zbigniewa Chojnowskiego, Józefy Drozdowskiej, Marii Grochowskiej, Bożeny Intrator, Mariana Jonkajtysa, Teresy Kaczorowskiej, Wojciecha Kętrzyńskiego, Leokadii Kopiczko, Neli Krzepkowskiej, Ireny Krzywińskiej, Grzegorza Kucharzewskiego, Janiny Osewskiej, Janusza Sowińskiego, Erazma Stefanowskiego, Krzysztofa Szatrawskiego, Franciszki Wierzbickiej oraz Marii Zientara-Malewskiej.

Uczniowie klas siódmych i ósmych szkół podstawowych, gimnazjaliści oraz uczniowie szkół średnich z powiatu augustowskiego rywalizowali w dwóch kategoriach wiekowych. Łącznie udział wzięło 40 młodych recytatorów.

Jury w składzie: Urszula Sieńkowska-Cioch, Dorota Bożewicz i Alicja Bajkowska, oceniało występy młodzieży pod kątem doboru repertuaru, interpretacji wybranego tekstu, warsztatu recytatora (dykcję i opanowanie tekstu) oraz ogólnego wyrazu artystycznego.

Po wysłuchaniu konkursowej recytacji komisja postanowiła w kategorii: szkoły podstawowe i klasy gimnazjalne przyznać dwa I miejsca: Katarzynie Prokop za recytację wiersza Zbigniewa Chojnowskiego „Logos” oraz Krzysztofowi Białobłockiemu za recytację wierszy Ireny Batura „Kufer” i „Siekiera” z cyklu „Rekwizyty Pana Mikołaja”. Oboje reprezentowali Społeczną Szkołę Podstawową STO w Augustowie.

(...)"

https://augustowskireporter.pl/aktualnosci/10577-recytowali-wiersze.html

5 kwietnia 2019 r.

Tego dnia (piątek) o godz. 13.30  na peronie pierwszym dworca Olsztyn Główny stał wyjątkowy pociąg.  Na „policzku“ lokomotywy wymalowano portret Michała Kajki. Zebranych powitała Elżbieta Załuska, dyrektorka Warmińsko-Mazurskiego Oddziału Przewozów Regionalnych Polregio w Olsztynie. Powiedziała:

Przez dwa lata ten pojazd z wizerunkiem poety będzie jeździł po trasach naszego regionu: do Szczytna, do Ełku, tam, gdzie nie ma elektryfikacji, bo jest to pojazd spalinowy — wyjaśniła. — Moim pomysłem jest, żeby na pokładzie tego pociągu pasażerowie mogli wypożyczyć od konduktora książki z poezją Michała Kajki.

W uroczystości wziął także udział wicemarszałek Marcin Kuchciński:

To wspaniała inicjatywa patriotyczna. W każdym województwie mieszkańcy wybrali swojego regionalnego bohatera. Michał Kajka niestrudzenie propagował na Mazurach polskość — stwierdził.

Prof. Zbigniew Chojnowski, literaturoznawca z UWM, podkreślił wartość twórczości mazurskiego poety:

-  Jego dorobek jest naszą kulturową, literacką wizytówką. Michał Kajka trwał w polskim słowie, którym witał pory roku oraz kolejne święta chrześcijańskie — powiedział profesor i zaznaczył, że Kajka był także wielbicielem podróżowania koleją, wyruszając albo z Ełku, albo ze Starych Juch na zebrania przedstawicieli ruchu polskiego w Allenstein. Napisał nawet krótki reportaż o podróży pociągiem z Ełku do Pasymia, pisząc o „czarnych rumakach, które buchają białą parą”.

— Kajka był także człowiekiem fizycznej pracy: murarzem, stolarzem, zdunem. Był zatem człowiekiem praktycznym, tak jak praktyczni są kolejarze. Bardzo się cieszę, że ten pociąg będzie jeździł po trasach, które były znane także Kajce — dodał profesor Chojnowski i przekazał „Mały kancjonał mazurski” jako początek kolekcji wierszy poety, które będą udostępniane podróżnym.

Uczestnicy uroczystości wsiedli do pociągu, w którym czytano wiersze Michała Kajki.

http://olsztyn.wm.pl/577449,Kajka-regio-bohater-Pociag-z-wizerunkiem-Michala-Kajki-wyjechal-ze-stacji-Olsztyn-Glowny-VIDEO.html

 

27 marca 2019 r. w Kętrzynie

W Miejskiej Bibliotece Publicznej w Kętrzynie odbył się Konkurs Poetycki Jednego Wiersza w ramach III edycji Kętrzyńskiej Sceny Literackiej. Poeta, historyk literatury i wykładowca UWM prof. Zbigniew Chojnowski najpierw czytał własne wiersze i mówił o poezji Później wysłuchał utworów odczytanych przez ich 15 autorów. Przekazał wskazówki „jak pisać” i wyrażać swoje uczucia w  wersji pisanej. Wszyscy uczestnicy skorzystali również z warsztatów literackich prowadzonych przez profesora. Wydarzenie, które trwało blisko 3 godziny, zakończyło się sukcesem. Nagrodzeni i wyróżnieni otrzymali upominki książkowe.

22 marca 2019 r. w Giżycku

Stowarzyszenie Wspólnota Mazurska i Miejska Biblioteka Publiczna w Giżycku zorganizowały spotkanie literackie w ramach cyklu ” Cztery pory roku z literaturą " z prof. Zbigniewem Chojnowskim i jego nowymi książkami.

W mieście nad Niegocinem odbyła się premiera ogólnoświatowa i ogólnopolska dwóch jego wydawnictw z cyklu „Północne miniatury krytyczne”. Jedno nosi podtytuł „Odcienie kultury literackiej na Warmii i Mazurach”, a druga „Koloryty ziem pruskich i varia”. Jak twierdzi sam autor w pewnym wywiadzie: „Ukazujące się właśnie dwa tomy „Północnych miniatur krytycznych” to zbiór moich tekstów z prawie 40 lat. To rodzaj autobiografii intelektualnej, ale i kroniki dokumentującej kulturę literacką regionu oraz przemiany duchowości”.

Rozmowę z autorem (przy ulicy Adama Mickiewicza 25) poprowadzili: Wojciech Marek Darski i Krzysztof Kossakowski. Była mowa o sensie uprawiania literatury w regionie. Zaistniała próba ustosunkowania się zarówno do dorobku niektórych pisarzy, jak i czasów PRL. Wskazano na to, że twórczość powinna służyć deprowincjonalizacji Warmii i Mazur czy szerzej: Polski północno-wschodniej. Wydarzenie uświetnili m.in.: muzealnik, znawca literatury, bibliograf Zbigniew Fałtynowicz, socjolog prof. Wojciech Łukowski, pisarka i fotograficzka Ewa Kozłowska i inni zacni miłośnicy słowa.

21 marca 2019 r. w Olsztynie

Przy ulicy Rodziewiczówny 3 w Galerii Jednego Wiersza został odsłonięty kolejny wiersz-obraz. Utwór Zbigniewa Chojnowskiego "W okolicach Węgajt" w graficznej oprawie Natalii Skowrońskiej-Iwańczyk będzie mógł być oglądany przez 2 najbliższe miesiące.  Dzieło wzbudziło konsternację, a następnie podziw dla Artystki. Z plamy nad wierszem wyłonił się podolsztyński krajobraz. Wygląda tak, jakby za chwilę miał wzlecieć. Po przejściu do Pracowni Literackiej przy Miejskiej Bibliotece Publicznej w  Olsztynie potoczyła się rozmowa o świecie poetyckim Chojnowskiego, którą prowadził Łukasz Ślusarczyk.  W ten sposób uczczono Światowy Dzień Poezji..

21 marca 2019 r.

W Polskim Radio Olsztyn wyemitowało audycję z cyklu "Biały Kruk", w której Zbigniew Chojnowski omówił losy i twórczość Kazimiery Iłłakowiczówny ze szczególnym uwzględnieniem jej tomu z 1966 roku, "Szeptem". Wiersze tu zebrane przypominają "liryki lozańskie" Adama Mickiewicza, ale są głosem oryginalnym Starej Poetki. Program przygotował red. Robert Lesiński.

15 marca 2019 r. w Piszu

W Muzeum Ziemi Piskiej o kobietach, które w historii regionu zapisały się swoim dorobkiem literackim, mówił prof. dr hab. Zbigniew Chojnowski. Wygłosił wykład pt. „Kobiety literatury związane z Warmią i Mazurami”. Przypomniał i pokrótce omówił twórczość warmińskich i mazurskich, niemieckich i polskich autorek, które inspirowały się kulturą, krajobrazem i historią Warmii i Mazur. Po 1945 r. duży udział w rozwoju tutejszej literatury miały pisarki i poetki przybyłe z Kresów. Przez ostatnie dziesięciolecia prym w warmińsko-mazurskim życiu literackim wiodą autorki urodzone i wychowane na Warmii i Mazurach. Po wykładzie odbył się koncert „na ludową nutę” pt. „Szumiała leszczyna kiedym przez nią jechał”. Anna Broda, która w swej twórczości wykorzystuje takie instrumenty jak m.in. cymbały, lira korbowa, wyśpiewała i zagrała ciekawe aranżacje wynikające z połączenia różnych nurtów muzycznych.

 

9 marca 2019 r.

W Instytucie Polonistyki i Logopedii UWM w Olsztynie odbył się kolejny etap tegorocznej edycji Olimpiady Literatury i Języka Polskiego. Wśród egzaminatorów znaleźli się profesorowie: Maria Biolik, Zbigniew Chojnowski, Krystyna Stasiewicz, a także Maria Ankudowicz-Bieńkowska i Joanna Chłosta-Zielonka. Sekretarzem była dr Wanda Kądziela. Wśród 11 uczestników znalazły się uczennice i uczniowie m.in. z Elbląga, Ełku, Olsztyna.

1 marca 2019 r. w Kowalach Oleckich

W sali kinowej Gminnego Centrum Kultury w Kowalach Oleckich odbył się panel związany z wydaniem przez Roberta Maluchnika książki Rześki szedłem i wesoły do Zawad do wiejskiej szkoły czyli Kronika szkoły w Zawadach Oleckich (1883–1944) i wybrane pisma Jana Luśtycha (1833–1901) z Zawad Małych”. Dyskutowali: red. Jerzy Kisielewski - obecny właściciel budynku dawnej zawadzkiej szkoły, prof. Zbigniew Chojnowski - znawca piśmiennictwa mazurskiego, a w tym twórczości  Jana Luśtycha, Mirosław Słapik - wydawca książki (wydawnictwo SIGNI w Gołdapi). Po spotkaniu książki rozeszły się jak ciepłe bułeczki.

1 marca 2019 r. w Gołdapi

Po spotkaniu napisano:  "1 marca przy pełnej widowni w Bibliotece Publicznej w Gołdapi odbyło się spotkanie autorskie z prof. Zbigniewem Chojnowskim zatytułowane „O literaturze regionu”. Słowo wstępu wygłosiła dyrektor biblioteki Halina Wojtanis, następnie głos oddano prowadzącemu Mirosławowi Słapikowi. Przybliżył on postać Zbigniewa Chojnowskiego i  przedstawił  tytuły jego ważniejszych książek. Następnie głos zabrał profesor, który stwierdził, że Gołdap jest w jego sercu od 1992 roku, kiedy to pierwszy raz tutaj przyjechał". Słapik wskazał na najnowszy tom poetycki Chojnowskiego Zawsze gdzieś jest noc, którego okładka powstała właśnie w Gołdapi. Uczestnicy spotkania jako pierwsi zobaczyli książkę czeską Chojnowskiego, na którą złożyły się dwa ostatnio wydane tomy tego poety (Widny kresZawsze gdzieś jest noc). "Autor mówił między innymi o  pochodzącym z okolic Gołdapi Marcinie Gierszu". Tenże w XIX wieku drukował teksty własne, wiersze Mazurów i inne utwory. Dalej czytamy: wykładowca "zaznaczył, że literatura regionu Warmii i Mazur jest w większej części literaturą historyczną". Pokrótce omówił twórczość m.in. Erwina Kruka, Klemensa Oleksika, Maryny Okęckiej-Bromkowej, Kazimierza Brakonieckiego, Alicji Bykowskiej-Salczyńskiej, Wojciecha Kassa, Miroława Słapika, oraz autorki baśni mazurskich - Jadwigi Tressenberg. Autor zaprezentował także swoje najnowsze publikacje traktujące o dawnych i współczesnych twórcach z Warmii i Mazur, które sygnyje wspólny tytuł: Północne miniatury krytyczne.

Zbigniew Chojnowski popiera środowisko literackie Gołdapi, gdyż „ci, którzy tutaj piszą dają głos tej ziemi”, dzięki temu Gołdap jest atrakcyjna. Według profesora czytanie literatury to rozwój duchowo-emocjonalny, literatura to „gospodarka emocjami”. „Im więcej dobrej literatury, tym więcej godności” – takimi słowami zakończył spotkanie pan Chojnowski".

Dokumentacja spotkania: https://www.goldap.info/goldap/23373-go%C5%82dap-jest-w-moim-sercu?fbclid=IwAR2TzmGjKg5Pkfnh_qSfUUvXujIXg1pwSRY5sqybq2wCsmzUrSQhG4aIpIo

27 lutego 2019 r.

W audycji Programu 2 Polskiego Radia "Przypadki słowa" Iwona Smolka przedstawiła książkę poetycką Zbigniewa Chojnowskiego "Zawsze gdzieś jest noc (Szczecin 2018). Wiersze: Wracam do rozjazdu..., Przed i Dziadek Józef - czytał Jakub Sasak.

22 lutego 2019 r.

W piątek (22 lutego) o godz. 18:00 gościem Marty Wiśniewskiej w cyklicznej audycji Radia UWM FM Kortowski Tygodnik Literacki był prof. Zbigniew Chojnowski z Instytutu Polonistyki i Logopedii UWM w Olsztynie, który opowiedział o swoim najnowszym tomie poetyckim pt. "Zawsze gdzieś jest noc", a także przeczytał kilka utworów. W rozmowie o poezji i o życiu poruszone zostały wspomnienia z odległych lat, kwestie relacji z ludźmi. Autor książki mówił o genezie niektórych wierszy, procesie twórczym i zamyśle przedstawianej książki.

Można posłuchać:

http://www.uwmfm.pl/news/1991/czytaj/4086/kortowski-tygodnik-literacki-odcinek-58.html

 

21 lutego 2019 r.

W Auli Teatralnej im. prof. B. Głuszczaka w ramach Dnia Języka Ojczystego odbyło się spotkanie z poetą, pisarzem i krytykiem literackim z Gdańska, dr. Arturem Nowaczewskim. Rozmowę na temat "Pisarz jako piechur". "Uprawianie literatury polega na przekształcaniu doświadczeń, np. podróżniczych, w słowo. Następnie jury – w składzie: Zbigniew Chojnowski (przewodniczący), Beata Tarnowska (członkini), Monika Stępień (sekretarz) ogłosiło werdykt:

"Na posiedzeniu 12 lutego 2019 r. omówiono 15 nadesłanych zestawów. Po zapoznaniu się z 45 wierszami i dyskusji nad nimi postanowiło przyznać:

I nagrodę Klaudii Sołtys z Bartoszyc (uczennicy I LO im. A. Mickiewicza w Olsztynie),

dwie II nagrody, które otrzymują: Zofia Warzocha  z Olsztyna (uczennica I LO im. A. Mickiewicza ) i Tomasz Wojnowski z Olsztyna (uczeń III LO im. M. Kopernika w Olsztynie),

III nagrodę Ignacemu Kobarynce z Dywit (uczniowi III LO im. M. Kopernika w Olsztynie).

Przyznano też pięć równorzędnych wyróżnień, które otrzymują:

Oskar Kołoszko z Olsztyna (uczeń V LO w Olsztynie),

Ilona Młodzińska z Elganowa (uczennica III LO im. M. Kopernika w Olsztynie),

Weronika Rogalska z Olsztyna (uczennica XII LO w Olsztynie),

Dominika Szczepańska z Mrągowa (uczennica Zespołu Szkół Chemicznych i Ogólnokształcących w Olsztynie),

Magdalena Żak z Mrągowa (uczennica I LO im. A. Mickiewicza w Olsztynie).

Organizatorzy dziękuję opiekunom literackim osób nagrodzonych, wyróżnionych i wszystkich tych, którzy wzięli udział w Konkursie, a szczególnie Państwu: Anecie Jareckiej, Tomaszowi Kuklińskiemu, Sylwii Pisarek-Kemskiej, Jolancie Moszczyńskiej, Agnieszce Piekarskiej, Wiesławie Zielińskiej.

 

16 lutego 2019 r. w Olsztynie

W nowej siedzibie Oddziału SPP w Olsztynie (w budynku Wojewódzkiej Biblioteki Publicznej przy ul. 1 Maja) odbył się Walny Zjazd. Obecni byli prezes Krzysztof D. Szatrawski, a także: Marek L. Barański, Tomasz Białkowski, Kazimierz Brakoniecki, Alicja Bykowska-Salczyńska, Zbigniew Chojnowski, Włodzimierz Kowalewski, Andrzej Wojciechowski. Podsumowano działalność w 2018 r. Zaplanowano zadania na 2019 r., a w tym: ogłoszenie kolejnej edycji konkursu na "olsztyński debiut", wydanie prozy Z. Chojnowskiego Z Dziennika Wiktora Sulkowskiego.

20 stycznia 2019 r.

W TVP Olsztyn (godz. 18.45) wyemitowano "Informacje kulturalne", w których przedstawiono dwie książki Zbigniewa Chojnowskiego: Północne miniatury krytyczne. Odcienie kultury literackiej na Warmii i Mazurach oraz Północne miniatury krytyczne. Koloryty ziem pruskich i varia. Powiedziane zostało m.in., że oba tomy zostały napisane z myślą o włączeniu się autora w proces odprowincjonalizowania Warmii i Mazur. Program poprowadziła red. Joanna Wilengowska.

10 stycznia 2019 r.

"Gazeta Olsztyńska" doniosła:

Dzieło czterech dekad: „Północne miniatury krytyczne” profesora Zbigniewa Chojnowskiego

2019-01-10 09:47:29 (ost. akt: 2019-01-10 09:59:15)

Nakładem Wydawnictwa UWM w Olsztynie ukazują się właśnie dwa tomy tekstów prof. Zbigniewa Chojnowskiego. Literaturoznawca pracował nad nimi cztery dekady.

Takie publikacje nie ukazują się często. — „Północne miniatury krytyczne” to zbiór moich tekstów z prawie 40 lat — zapowiadał niedawno swoją nową publikację w rozmowie z Gazetą profesor Zbigniew Chojnowski. — To rodzaj autobiografii intelektualnej, ale i kroniki dokumentującej kulturę literacką regionu oraz przemiany duchowości.

Poza szkicami będącymi wyrazem, jak pisze sam profesor, między innymi „pasji czytania”, w antologii dedykowanej Erwinowi Krukowi znalazły się m.in. rozmowy z twórcami z regionu.

Pierwsze egzemplarze dwutomowego dzieła olsztyńskiego profesora zeszły właśnie z maszyn drukarskich. Pierwsza część antologii nosi podtytuł „Odcienie kultury literackiej Warmii i Mazur”, druga — „Koloryty ziem pruskich i varia”.

Opasłe tomy (każdy z nich liczy około 700 stron!) wydają się realizować misję prof. Chojnowskiego, który od początku swojej pracy badawczej łączy refleksję nad literaturą regionu z badaniami twórczości ogólnopolskiej. Olsztyński literaturoznawca mówił nam zresztą wprost: — Badacz literatury powinien przynajmniej część swojej pracy poświęcać dziedzictwu regionu. Pokazywać, że mamy swoją literaturę, swoje osobowości twórcze, swoich bohaterów literackich, swój koloryt...

Prof. Zbigniew Chojnowski na co dzień pracuje w Instytucie Polonistyki i Logopedii UWM w Olsztynie, gdzie kieruje Zakładem Literatury Współczesnej i Teorii Literatury. Poza badaniem literatury, profesor zajmuje się jej tworzeniem. Wydał kilkanaście tomów poezji. W minionym roku ukazał się zbiór „Zawsze gdzieś jest noc”.

dbp

http://gazetaolsztynska.pl/560243,Dzielo-czterech-dekad-Polnocne-miniatury-krytyczne-profesora-Zbigniewa-Chojnowskiego.html

3 stycznia 2019 r.

W "Gazecie Olsztyńskiej" ukazał się wywiad Zbigniewa Chojnowskiego, przeprowadzony przez Darię Bruszewską-Przytułę pt. Prawdziwe wartości rosną latami.

http://gazetaolsztynska.pl/558941,Zbigniew-Chojnowski-Prawdziwe-wartosci-rosna-latami-ROZMOWA.html

18 grudnia 2018 r. w Olsztynie

Na Wydziale Humanistycznym UWM w Olsztynie odbyło się zebranie olsztyńskich członków Komisji Nauk Humanistycznych Oddziału PAN w Olsztynie i w Białymstoku. Posiedzenie poprowadził ks. prof. dr hab. Andrzej KOPICZKO, który podsumował dwuletnią działalność Komisji. Dyskutowano nad możliwością i celami przyszłych działań Komisji, która zostanie wyłonione w pierwszym kwartale 2019 r. Zwrócono uwagę na wartość integrowania się środowiska humanistycznego Warmii i Mazur oraz Podlasia. W zebraniu uczestniczyli m.in.: prof. dr hab. Mieczysław JAGŁOWSKI, prof. dr hab. Norbert KASPAREK, prof. dr hab. Aleksander KIKLEWICZ, ks. dr hab. Jacek PAWLIK, prof. UWM, dr hab. Andrzej SZMYT, prof. UWM,  prof. dr hab. Michał WOJCIECHOWSKI oraz dr BOGDAN RADZICKI i prof. dr hab. Zbigniew CHOJNOWSKI.

5 grudnia 2018 r. w Sieradzu

W powiatowej Bibliotece Publicznej w Sieradzu odbyły się warsztaty poetyckie.w ramach projektu „W poszukiwaniu najwyższej formy – warsztaty poetyckie dla wszystkich”. Zadaniem uczestniczek, uczennic z II Liceum Ogólnokształcącego im. Stefana Żeromskiego w Sieradzu, było m.in. stworzenie akrostychów. Dały one sposobność do wyrażenia swoich myśli i uczuć. Podczas wykonywania ćwiczeń i rozmów młode adeptki poezji uświadomiły sobie, że aby napisać dobry wiersz, trzeba nosić sobą swój własny świat.

4 grudnia 2018 r w Sieradzu

W Powiatowej Bibliotece Publicznej w Sieradzu Zbigniew Chojnowski, na zaproszenie Grupy Poetyckiej DESANT i Oddziału SBP w Sieradzu, odbył spotkanie autorskie. Zarówno poeta, jak i osoby przybyłe na wieczór poezji  czytały wiersze z dwóch ostatnich tomów Chojnowskiego (Widny kres i Zawsze gdzieś jest noc). Rozmowę prowadziła Joanna Chachuła. Było to ostatnie spotkanie w ramach projektu „W poszukiwaniu najwyższej formy – warsztaty poetyckie dla wszystkich”. Projekt miał zachęcić do czytania poezji dzięki spotkaniom z wybitnymi poetami, będącymi jednocześnie znawcami polskiej literatury. Projekt „W poszukiwaniu najwyższej formy – warsztaty poetyckie dla wszystkich” realizowany był w ramach programu „Mikrogranty w Łódzkiem”, współfinansowanego ze środków Narodowego Funduszu Wolności – Centrum Rozwoju Społeczeństwa Obywatelskiego w ramach Programu Fundusz Inicjatyw Obywatelskich oraz środków Miasta Sieradz.

27 listopada 2018 r. w Olsztynie

Pod hasłem "Literacka Topografia Miasta" w Pracowni Literackiej Miejskiej Biblioteki Publicznej w Olsztynie  (ul. Rodziewiczówny 3) odbyło się spotkanie autorskie z prof. Zbigniewem Chojnowskim, które poprowadził red. Robert Lesiński. Przybyli miłośnicy twórczości poetyckiej Chojnowskiego. Dyskusja potoczyła się nad wpływem miejsc na proces kreacji oraz kreacji na miejsca. Blisko dwugodzinna wymiana myśli doprowadziła m.in. do uznania potrzeby ujawniania w odpowiedni sposób poezji w miejscach publicznych. Spotkanie zaszczycili m.in. Tamara Bołdak_Janowska, Antoni Janowski, Krzysztof Dąbkowski, Mariusz Sadowski.

1 grudnia 2018 r.

W "Twórczości" (2019, nr 12, s. 30-32) ukazała się recenzja tomu Zbigniewa Chojnowskiego "Zawsze gdzieś jest noc", której autorem jest Karol Alichowicz:

Karol Alichnowicz

Wahadło dnia i nocy

1. Można by po lekturze najnowszego zbioru wierszy Zbigniewa Chojnowskiego powiedzieć,

że autor jest poetą ciemności, poetą mroku. Już przecież tytuł książki wydaje się znamienny:

Zawsze gdzieś jest noc, co w oczywisty sposób ukierunkowuje lekturę tej liryki. Rzut oka

na wymownie zatytułowane trzy części tomiku – W ciemno, Hiobowe chwile, Z nocą na głowie

– potwierdza to wstępne rozpoznanie (nawet postać bogobojnego męża z ziemi Us przywoływać

może jego modlitwę „nocy ciemnej”, o czym pisał interesująco Gianfranco Ravisi). Podobnie ma się rzecz z wierszami Chojnowskiego, w których „trwa noc”, „ściana nocy” jest najciemniejsza, powstaje „dzień z nocy, noc z dnia”… Trudno zresztą nie ulec pokusie zacytowania innych przykładów, skoro w wyobraźni poety istniały już kiedyś: „czarny śmiech” (Przekroczenie), „ciemny chłód piwnicy” (Dom i trwoga), „łoże ciemności” (Na zakończenie roku), „noc / Opustoszałe ulice” (Październik 1992). W opublikowanym natomiast w 2017 roku zbiorze Widny kres mogliśmy przeczytać zapadającą w pamięć, odważną deklarację podmiotu lirycznego, który powiadał:

 

Moja wiara czarną dziurą.

Bez zgrozy zgrzeszeń rośnie,

W zaciemnieniu, wciąż w zmąceniu,

Niedowidzi wskrzeszeń.

(Pytajnik)

 

Słowem: można by na poezję Zbigniewa Chojnowskiego spojrzeć z tej jednej, ściśle określonej

perspektywy, poprzez pryzmat owych wyselekcjonowanych „ciemnych”, „mrocznych” motywów. Tyle tylko, że byłoby to w znacznym stopniu uproszczenie i próba stereotypowego ujęcia tej liryki, a nawet − powiedzmy wprost: nadinterpretacja. Nic bowiem nie jest tak oczywiste, jak mogłoby się wydawać, zwłaszcza że – znowu posłużę się przykładem – w wygłosie jednego z wierszy z tego samego tomiku znalazła się autocharakterystyka kogoś, do kogo się mówi?, kto sam o sobie mówi? (zwraca tu uwagę forma gramatyczna): „Jesteś odlanym z tajemnicy wahadłem dnia i nocy” (Wyjdź). W tym lapidarnym wersie odnajdziemy jeden z poetyckich obrazów, które mogą stanowić klucz do poezji Chojnowskiego. Znaczenie kulturowych symboli – to cytat z tradycji – utożsamia jasność z tym, co pozytywne (np. dobro), mrok z tym, co negatywne (np. zło). Tajemnica nie pozwala jednak znaleźć odpowiedzi, dlaczego człowiek wybiera raz dzień, a raz noc. Poeta zdaje sobie sprawę, że dotyka sfery enigmy, niczego więc nie rozstrzyga. Kto zresztą byłby w stanie to uczynić? Chodzi o coś innego.

Liryka ma zadawać pytania o prawdy egzystencji, ale także czynić nas otwartymi na tajemnicę  (Tajemnicę?), nawet jeśli nie jesteśmy władni jej zgłębić. Dlatego Chojnowski może zapisać w wierszu: „Po wygaśnięciu mojej świadomości / Zajmie się mną zagadka / Trudniejsza niż robaki” (17.).

 

2. Zagadka? Nie, nie ma sensu snuć domysłów, zastanawiać się, odnajdywać łatwych analogii.

Rzecz w tym, aby ciągle szukać, nie ustawać w poszukiwaniu, nawet niepewnej pewności („Upewniasz się w swej / Niepewności” – 4.). Przywołany oksymoron chyba dość trafnie opisuje to, co stało się udziałem (lub raczej: staje się udziałem) bohatera lirycznego w poezji Chojnowskiego.

Jest on taki sam i inny, traci grunt pod nogami utrzymuje się na powierzchni życia, odnajduje sens i go gubi. Jak wszyscy, jak wielu, jak kiedyś, jak zawsze. Więcej nawet: język, którym się posługuje, jest z frazeologią za pan brat i zarazem bierze z nią rozbrat, zawierza słowom i nie pokłada w nich nadziei, bo „idzie w ciemno”, z „nocą na głowie”. Tak, bohater ten idzie „w ciemno”, kierując się intuicją i dużo ryzykując, ale stawka jest wysoka:

W ciemno

Pracuję wnętrzem swoim,

Abyś przyszedł ty,

Którego dla mnie jeszcze nie ma.

(25.)

Tak, doświadcza „Hiobowych chwil”, poddany próbie życia, ciała i ducha, samotności i bycia z innymi, swojej wiary, nadziei i miłości, lecz stwierdza z odwagą:

 

W asymetrii dnia i wiary,

Wbrew własnym upadkom, spadkom na giełdach,

Żyć życiem – darem, przypadkowym ziarenkiem

Do oddania do końca,

Nie wiadomo za co.

(Żyć:)

 

Tak, ma „noc na głowie”, zaprzątnięty sprawami i problemami, które są dalekie od jasności

dnia, a jednak mówi bez wahania i z ufnością:

 

 

Ten którego znam pędzi do zera.

Ten Który Jest zmierza do mnie

w przeciwnych kierunkach.

(⁂[Ten którego znam pędzi do zera…])

 

Trudno zresztą określić, kim jest ów bohater liryczny, kto w ogóle mówi, z jakiej przestrzeni i czasu. Chojnowski tak zamyślił swój tomik i tak go ułożył, aby niemożliwe było wskazanie tych oczywistych rzeczy i aby było banalnie proste. Owszem, możemy utożsamić podmiot liryczny z poetą, ale skarci nas za to sumienny teoretyk literatury. Owszem, możemy również oddzielić osobę autora od tekstowego bytu, jednak co zrobić z datami pod wierszami, z podanymi nazwami miejsc ważnych dla biografii poety? Nie mamy łatwego zadania także dlatego, że raz widzimy w bohaterze wierszy Chojnowskiego biblijnego mędrca (Kto uwalnia), a innym razem każdego z nas (10.). Raz opowiada on o tym, co dzieje się „tu i teraz” (Cała prawda), a innym razem – powraca do traumatycznej przeszłości (Niemowy z Jedwabnego). Poeta skądinąd nie posługuje się jedną dykcją i jednym językiem: korzysta ze stylizacji (21.) lub pisze wprost (Wiadomość poranna: 17 października 1978), odwiedza miejsca dalekie (Kraków) i bliskie (Mijanie się Polaków i Niemców na Targu Rybnym), porusza się w czasie rzeczywistym i kosmicznym uniwersum, by w pewnym momencie stwierdzić:

Z nocą na głowie

Z marnego czasu

Idę przez biały dzień

Z wiedzy do niewiedzy

Z bezdziejowego dzisiaj w historyczne jutro,

Które wydarzyło się wczoraj,

I z powrotem.

(Z nocą na głowie)

Pozornie owa trafna metafora kondycji ludzkiej i doświadczenia historycznego wprowadza znowu minorowy ton do wierszy Chojnowskiego, ale przecież istnieje w tej poezji zawsze chwiejna równowaga między „dniem i nocą”. Jak inaczej rozumieć symboliczny gest zamknięcia zbioru napisanym niegdyś przez poetę utworem Przed grobem Immanuela Kanta, w którym przywołane zostały, wplecione w wersy, słowa filozofa: „Że istnieje j eden c e l jako rzeczywisty u wszystkich zamiar, / Zamiar osiągnięcia s z c z ę ś l iwo ś c i”. Mimo iż – powiedzmy za Chojnowskim – „zawsze gdzieś jest noc”.

3. Kim więc jest i dokąd zdąża bohater tych wierszy? A może należałoby przeformułować to pytanie i zastanowić się, co jest ważne dla poety w „marnym czasie”, trochę narażając się na nudę powtórzeń wytartych cytatów. Zaryzykuję. W jednym ze swoich szkiców zatytułowanym Rdzeń życia Chojnowski napisał: „Poeci są nie tylko od rozdzierania szat, oni wyprowadzają z chaosu i podtrzymują miejsca wspólne, aby trwało godne i spełniające się w twórczości życie”. Wierzę Zbigniewowi Chojnowskiemu. I wierzę jego głęboko przeżytej poezji.

„Twórczość” 2018, nr 12, s. 130-132.

22 listopada 2018 r. w Giżycku

Stowarzyszenie Wspólnota Mazurska w ramach XXXVI Spotkań z historią „Od niemieckiego Lotzen do polskiego Giżycka" zorganizowało wykład prof. Zbigniewa Chojnowskiego pt. "Mazurzy wobec Niepodległej Polski". Spotkanie odbyło się o godz. 18.00 w Hotelu Masovia i trwało  dwie godziny zegarowe. Były pytania i odpowiedzi niedokończone.

19 listopada 2018 r. w Warszawie

W Centrum Edukacyjnym IPN im. Janusza Kurtyki odbyło się spotkanie z cyklu „Na północ od Warszawy. Warmia i Mazury w XX w.” -  o literaturze mazurskiej XIX i XX w. rozmawiali prof. Zbigniew Chojnowski – poeta, historyk literatury i krytyk literacki i dr Waldemar Brenda – historyk, zastępca dyrektora Biura Edukacji Narodowej IPN.

Link do wydarzenia na Facebooku: https://www.facebook.com/events/2307211166176165/

„Na północ od Warszawy” to cykl dyskusji i wykładów na temat Warmii i Mazur w XX w., który prezentuje m.in. specyfikę kulturową i historyczną regionu i jego mieszkańców oraz zmiany zachodzące tutaj na przestrzeni minionego stulecia. Gospodarzem programu jest dr Waldemar Brenda.

9 listopada 2018 r. w Piszu

W sali widowiskowej Piskiego Domu Kultury odbył się finał Obchodów Jubileuszu Stulecia Odzyskania przez Polskę Niepodległości. Odśpiewano hymn państwowy z udziałem uczniów Ogólnokształcącej Szkoły Muzycznej I Stopnia w Piszu. Przy pełnej widowni odbyły się prezentacje naukowe. O Plebiscycie na Warmii, Mazurach i Powiślu oraz Górnym Śląsku wypowiedział się dr hab. Miłosz Skrzypek, zaś na temat Mazury i Polska: trudne związki mówił prof. dr hab. Zbigniew Chojnowski. W koncercie poezji mazurskiej pt. Powróćmy do korzeni wystąpili Nina Nu i Jacek Prokopowicz, a znany dziennikarz i pisarz Mariusz Szczygieł czytał fragmenty Na tropach Smętka Melchiora Wańkowicza. Podczas spotkania przedstawiono 24 numer „Znad Pisy”. Galę poprowadziła dr Aneta Karwowska, dyrektor Muzeum Ziemi Piskiej.

Fotorelacja: http://pisz.wm.pl/110889-548557,Wielka-Gala-z-okazji-Stulecia-Niepodleglosci-Polski,0.html

28 października 2018 r. w Krakowie

W siedzibie Państwowego Wydawnictwa Muzycznego w Krakowie odbyło się pierwsze posiedzenie Rady Programowej Kwartalnika Kulturalnego "Napis. Epika. Liryka. Dramat" . Obrady prowadził prof. Piotr Müldner-Nieckowski. Uczestniczyli w nich:  Józef M. Ruszar (red. naczelny), Wojciech Kudyba, Dorota Heck, Artur Grabowski, Zbigniew Chojnowski, a także Mirosław Dzień, Stefan Bobryk i inni. Uchwalono regulamin i program działań na najbliższy czas. Pierwszy numer periodyku ma się ukazać w grudniu 2018 r.

13 października 2018 r. w Ełku

Ełczanie uczcili urodziny Michała Kajki. Mazurskiego poetę wspominano pod jego pomnikiem wzniesionym w Parku Solidarności w 1958 roku. Taka uroczystość odbyła się w Ełku po raz pierwszy. Muzeum chciałoby przypomnieć postać Kajki, w której jak w soczewce skupiają się wszystkie aspekty mazurskiej tożsamości. – podkreśla dyrektor Muzeum Historycznego Rafał Żytyniec.. Postać poety przypomniał prof. Zbigniew Chojnowski z UWM. Michał Kajka był człowiekiem uduchowionym, religijnym i z tego wynika wartość jego dzieł. Jego etosem codzienności była praca, uczciwość i pokora. – podkreślił prof. Chojnowski.

Z okazji 160. rocznicy urodzin poety na jednej z ełckich kamienic powstanie pamiątkowy mural.

Posłuchaj relacji Małgorzaty Zbrożek:

https://ro.com.pl/elczanie-upamietnili-160-rocznice-urodzin-michala-kajki/01416066?fbclid=IwAR0ISqgNhgYq2fZJ_N9lZVqm7hKYlCwjYtn5UMWGqVgukK9mL5OTOhS9jWQ#.W8I2vy0DGv0.facebook

28-29 września 2018 r. w Sopocie

Odbył się cykl spotkań, dyskusji i koncertów z okazji 25-lecia ukazywania się dwumiesięcznika "Topos" i 40-lecia twórczości jego redaktora naczelnego Krzysztofa Kuczkowskiego. W imprezach uczestniczyli m.in. prof. Wojciech Kudyba, prof. Kazimierz Nowosielski, prof. Zbigniew Chojnowski, dr Piotr W. Lorkowski, dr. Przemysław Dakowicz, a także Wojciech Gawłowski, Jarosław Jakubowski, Wojciech Kass,  Swoją obecnością rozmowy o poezji zaszczycili reprezentanci Ministerstwa Kultury  i Dziedzictwa Narodowego (Jacek Selin) oraz władz samorządowych (Jacek Karnowski). .

27 września 2018 r. w Szczecinie

W trakcie premiery 25. numeru kwartalnika "EleWator" w ramach Czwartków Literackich 13 Muz odbyła się promocja najnowszego tomu Zbigniewa Chojnowskiego "Zawsze gdzieś jest noc". Rozmowę z poetą przeprowadził redaktor naczelny czasopisma, Damian Romaniak. Dyskusja (także z publicznością) dotyczyła mistyczno-nihilistycznej wymowy czy semantyki nocy w przedstawionej książce poetyckiej. Zarysowano wizję cywilizacji obywającej się bez poezji. W najnowszym numerze "EleWatora", prócz szkiców o Orianie Fallaci, znajdują się m.in. nowe wiersze Chojnowskiego.

http://www.wforma.eu/zawsze-gdzies-jest-noc.html


20 września 2018 r. w Ostrołęce

W ostrołęckim klubie "Przy Studziennej" gościł Zbigniew Chojnowski. Na spotkaniu przedstawił swoją już dziesiątą książkę poetycką pt. "Zawsze gdzieś jest noc". Najnowszy tom poety ukazał się w 2018 roku nakładem Wydawnictwa Forma w Szczecinie. To właśnie ten zbiorek był pretekstem, aby po wielu latach znów odwiedzić Ostrołękę.

"Tematem poezji Chojnowskiego, zwłaszcza w pierwszym okresie twórczości, jest mazurska przyroda. Nie mogło jej zabraknąć także w najnowszym tomiku. To także próba zrozumienia świata, ludzi, cierpienia, które nas otacza. Tomik zawiera też przemyślenia na temat sedna ludzkiego istnienia wobec wieczności, przemijania, ale i doczesności, tego co tu i teraz w nawiązaniu do historii i czasów minionych".

Laudację przygotował dr Karol Samsel, a rozmowę przeprowadziła Sabina Malinowska. W spotkaniu uczestniczyli m.in. Barbara Wojciulewicz i Stanisław Kałucki.

https://www.moja-ostroleka.pl/art/1537515391/zbigniew-chojnowski-w-klubie-przy-studziennej-zdjecia

15 września 2018 r.

Podcast Piotra Wiktora Lorkowskiego "nowe litery  czyli zdania i uwagi" przynosi omówienie tomu Z. Chojnowskiego "Zawsze gdzieś jest noc" (Szczecin 2018). Możesz posłuchać klikając na:

http://nowelitery.blogspot.com/2018/09/nadmorze-16-o-tomie-wierszy-zbigniewa.html

1 września 2018 r. w Drzazgach

Wrześniowa pogoda bywa kapryśna, ale pierwszego września okazała się bardzo przyjazna, a to ważne dla spotkań w plenerze. Tego dnia Stowarzyszenie Działdowska Kuźnia Słowa zorganizowało V Piknik Literacki w Drzazgach k/Działdowa. Grupa lokalnych literatów w swobodnej atmosferze połączyła spotkanie literackie z funkcją integracyjną. Oprócz członków Stowarzyszenia pojawili się zarówno przedstawiciele zaprzyjaźnionych środowisk literackich, jak też udało się zainteresować spotkaniem przedstawicieli władz lokalnych.

Zanim spotkanie się rozpoczęło, wszystkim obecnym wręczano Złote Myśli, które następie podczas spotkania były na głos odczytywane. Gości powitała Renata Buczyńska – Przewodnicząca Stowarzyszenia. Wybrzmiała pierwsza z kilku piosenek w wykonaniu Jakuba Krajkowskiego, uczestnika The Voice of Poland Kids oraz laureata licznych prestiżowych konkursów wokalnych. Następnie poproszono audytorium o przedstawienie się i powiedzenie kilku zdań o sobie, a każdemu z gości zostały wręczone pamiątki w postaci publikacji i materiałów promocyjnych, o które wcześniej poprosiliśmy Starostwo Powiatowe w Działdowie oraz Urząd Miasta w Działdowie. W związku z tym, że podczas Pikniku odbywa się Konkurs Jednego Wiersza ( tym razem pod hasłem „Wspomnienie z wakacji” ) autorom wskazano miejsce, gdzie będą wywieszone ich prace a następnie poddane ocenie wszystkich uczestników. Głosowanie jest tajne, wygrywa wiersz, który spodobał się największej ilości uczestników. Konkurs tym razem wygrał Karol Grosz z Żabin, który od niedawna jest członkiem SDKS.

Kolejną atrakcję stanowiło zadanie twórcze. Za inspiracją Wisławy Szymborskiej każdy mógł ułożyć własną rymowaną sentencję w stylu limeryków (tzw. „Lepieje” ;-)). Np. „Lepiej mieć horyzont wąski,

niż zamawiać tu zakąski” . Goście okazali się bardzo twórczy w tym zadaniu. Podczas spotkania organizatorzy podziękowani obecnym na spotkaniu Beacie Grędzińskiej , Dyrektor Gminnego Centrum Kultury i Biblioteki w Płośnicy oraz Aleksandrze Kowalskiej – Kierownik Gminnej Biblioteki Publicznej w Burkacie za wspólne działania kulturalne, w których literacka Kuźnia uczestniczy.

Na miejscu zachęcano uczestników do przejrzenia bogatej w treść, prowadzonej przez Elżbietę Zakrzewską trzytomowej już kroniki działań Stowarzyszenia Działdowska Kuźnia Słowa oraz albumu ze spotkań w ramach projektu „Powiatowe Wieczory z Poezją” i księgi pamiątkowej z wpisami aktorów uczestniczących w tych spotkaniach.

Następnie korzystając z obecności wielu środowisk twórczych podziękowano też Bogumile Stachowiak za organizowane przez wiele lat spotkania integrujące te środowiska – m.in. w Burkacie czy Kurkach. Częścią spotkania był też Flirt Literacki na bazie tekstów Bolesława Leśmiana. Wszystkich zaproszono do pamiątkowego zdjęcia. Dużą część spotkania zajęły prezentacje autorskie - poznanie interpretacji wszystkich zgłoszonych do konkursu wierszy. Pozostały czas zajęły swobodne rozmowy, biesiadowanie, wymiana informacji o nadchodzących wydarzeniach literackich, poznawanie się oraz pieczenie kiełbasek przy ognisku. Mamy nadzieję, że goście zachowają miłe wspomnienia.

Zaproszenie na V Piknik Literacki przyjęli Marian Janicki – Starosta Powiatu Działdowskiego, Marian Brandt – Vicestarosta Powiatu Działdowskiego, Grzegorz Mrowiński – Burmistrz Miasta Działdowo wraz z Małżonką, Panią Aleksandrą Mrowińską, Magdalena Anczykowska – Przewodnicząca Rady Powiatu Działdowskiego wraz z Małżonkiem, Panem Jerzym Anczykowskim – historykiem i Prezesem Stowarzyszenia Przyjaciół Gminy Rybno, Profesor Zbigniew Chojnowski z Małżonką i córeczką (Olsztyn) , znany poeta, dziennikarz, krytyk literacki i animator kultury z Ciechanowa – Stefan Żagiel oraz Bogusław Łukwiński, autor opracowań historycznych związanych z Gminą Rybno wraz z Małżonką Panią Iwoną Łukwińską.

Zaproszenie do uczestnictwa w tym spotkaniu integrującym środowisko literatów przyjęli:

• Stowarzyszenie Autorów Polskich Oddział Ciechanów : Janina Janakakos-Szymańska - prezes stowarzyszenia, Ewa Stangrodzka , Zofia Humięcka, Ewa Puternicka , Tomasz Lewicki oraz Wiesław Lewandowski – artysta malarz.

• Związek Twórców Ziemi Zawkrzeńskiej - Mława : Jarosław Trześniewski – Kwiecień- Viceprezes związku Irena Chylińska i Artur Dębski.

• Towarzystwo Przyjaciół Ziemi Przasnyskiej reprezentował Piotr Kaszubowski - Prezes Towarzystwa.

• Grupa literatów „Nasza Poezja - Pisz lub Czytaj” w osobach Bożena Sala, Ewa Przybysz, Wiesława Palewska, Barbara Strzałkowska, Anna Sowa-Matalińska oraz Cezary Sala.

Wśród gości nie zabrakło sympatyków poezji, również tej lokalnej m.in. Anny Kameckiej, Anny Waks i Katarzyny Janke.

Należy też wspomnieć o tym, że pyszną zupę gulaszową ugotowało nam oraz użyczyło ławek Centrum Rekreacyjno- Konferencyjne WELLAVIL w Kurojadach. Poczęstunek dla Gości sfinansowali członkowie SDKS. Dziękujemy też za pyszności od gości na wspólny stół. Piknik był spotkaniem udanym, za co serdecznie dziękuję osobom zaangażowanym w przygotowanie imprezy.

Na etapie koncepcji i przygotowań wstępnych szczególne podziękowania dla: Elżbiety Zakrzewskiej, Ewy Sotomskiej, Jadwigi Smółki, Sylwii Kaczmarczyk, Elżbiety Karlsson, Krystyny Sztramskiej, Anny Barbary Czuraj-Struzik, Iwony Cherej , Marka Chojnackiego i Darka Buczyńskiego. Napis informujący, że to V Piknik Literacki wymyśliła i przygotowała Emilia Wołejszo.

Na miejscu w przygotowania i prowadzenie imprezy zaangażowali się szczególnie : Elżbieta Zakrzewska, Jadwiga Smółka, Elżbieta Karlsson, Anna Kaszubska, Sylwia, Marta i Maciej Kaczmarczyk, Gosia Grabowska ( nowa członkini SDKS), Anna Waks, Magdalena Pawelska, Iwona Cherej, Halina Wylot, Marek Chojnacki, Edwin Kłosowski, Paweł Kamiński, Teresa Dwórznik-Romańska i Aneta Balla. Wszystkim obecnym na spotkaniu członkom SDKS dziękuję za dbałość o naszych Gości i przyjazną atmosferę spotkania.

Spotkanie zakończyło się po zmroku, ale wydaje się że i Goście i Gospodarze mogą je uznać za udane. Za zdjęcia serdecznie dziękuję Jadwiga Smółka , Elżbieta Karlsson i Gosia Grabowska

Renata Buczyńska

SDKS

21 sierpnia 2018 r.

W pomorskim magazynie literacko-artystycznym „Latarnia Morska” ukazała się recenzja pióra Leszka Żulińskiego tomiku „Zawsze gdzieś jest noc” Zbigniewa Chojnowskiego:

VANITAS VANITATUM

Zbigniew Chojnowski – profesor-akademik, poeta, krytyk; autor dziesięciu tomików poetyckich… I posiadacz wielu „poetyckich splendorów”. Tłumaczony na kilka języków. O kimś takim można powiedzieć: poeta doctus.

Jednak gdy czytam wiersze z tego najnowszego tomiku, to doctusa nie widzę. Może i dobrze, bo wolę „poezję duszy” od „poezji rozumu” (co zresztą jedno nie wyklucza drugiego).

Ten nowy tomik podzielony jest na trzy części. Pierwsza część nosi tytuł W ciemno. Od razu wsiąkamy w mrok, który uświadamia nam nasz anty-eudajmonistyczny byt. Egzystencjalne refleksje Chojnowskiego stoją po przeciwnej stronie epikureizmu. On – epikureizm – jest w tych wierszach niemożliwy. I te ważkie treści autor umiał zmieścić w epigramatycznej formie.

Posłuchajcie: Twoja wiara jest grząska. / Twoje męczeństwo to wzdęta nicość w środku nocy. / Twój język popełnia samobójstwo i ożywa dotykając dna. / Twoje zwątpienie wbija się w Twój bok. / Twojej pamięci nic nie wtóruje, / Tylko gadatliwe pustki, brzmienia słowne bez treści, / Gdy wybudzasz się na moment / I ostrzej słyszysz.

Może nihilizm jest sednem tych wierszy? Jeśli tak, to mamy do czynienia z niewiarą w jakąkolwiek nagrodę po śmierci. Ja też się nie łudzę, jednak mam w sobie to ciut-ciut otwarte okienko, że „się zobaczy”. Chojnowski na to nie liczy: Kto? Kto!, no, kto / Wyjdzie na swoje / W nie pierwszej epoce złudzeń / Branych za dobra monetę.

I z takimi przekonaniami nie ma co polemizować. Wiara jest tylko wiarą. Dowody jej sensu są niesprawdzalne. Trans-domysły funta kłaków niewarte. Dlatego tymi wierszami Chojnowski znalazł we mnie brata. Oczywiście rodzi się pytanie o moc racjonalizmu. Ale i ono ginie w nawałnicy domniemanych alternatyw.

Druga część tomiku nosi tytuł Hiobowe chwile. Szczególnie ważnym wydał mi się wiersz pt. Kto uwalnia. Oto on: Kto uwalnia nieograniczenia jednym, uwalnia granice innym. / Kto obnażą same pomyłki, wprowadza więcej poplątania Kto nie zapiera się siebie, wspiera zdradzonego o świcie. / Nie porzuci i nas, jakkolwiek się dzieje. / Kto zdziera marność z uświęcenia, oddaje się stanom błogim. / Kto się podnosi z rozpłaszczenia samotnością i odrzuceniem, / Ma za sobą każdego, kto pragnie się podnieść. / Kto widzi zdrowe pokarmy życia, tłuszcze kłamstwa odda bogom. / Kto wpuszcza oddech w otwory prawdy, urealnia godność / Na Ziemi, nawet wtedy, gdy bezsens wionie kędy chce.

To jest wiersz wielkiej wagi! Mini-traktat etyczny. Drogowskaz przyzwoitości i godności. I oto rozważania o bycie w niebycie (z pierwszej części tomiku) zeszły w mojej lekturze na drugi plan. Bo jak będzie, to się dowiemy. A jak jest – to się uczmy. A co do długiego obmyślania, to polecam ten arcykrótki dystych: Kiedyś tutaj wrócę / A nie będzie mnie tu.

Trzecia część tomiku nosi tytuł Z nocą na głowie. Tu znajdujemy wiersze już nieco mniej metafizyczne, za to „rozliczające się” z minionym ledwo co czasem. Niedawna historia wchodzi na arenę, a po niej tłuką się nasze „bahaviory”, zwycięstwa i klęski.

Bardzo poruszył mnie wiersz pt. Niemowy z Jedwabnego. Oto on: Tutaj również Abel nie spodobał się Kainowi, / Tutaj nad ofiarną stodołą dymi spod powieki Opatrzności, / Tutaj żywe pochodnie głosów i żar bólu przeszły do rzeczy niewidzialnych, / Tutaj w popiół rozpełzły się robaczki hebrajskiego pisma, / Tutaj niepamięć winy woła o pomstę do ziemi. // Tutaj matki przy skwierczących ciałach ze swoich ciał / Zazdrościły matkom, które potopiły w źrenicy stawu własne dzieci, / Aby na ich zabójców nie spadł grzech / Tutaj cztery ściany płaczu zacisnęły się jak pętla. / Tutaj Chaja o płomiennych włosach już nie mogła być wdzięczna, / Choć rozkwitała jak różany kwiat, / W tym dniu pod słońcem jak w piecu / Nie anioł, lecz Kazimiera podawała jej wodę, a butelki potłukła o bruk / I nawilżyły się wyrwane trawki, które więdły / Dłużej niż dalsze życie spalonych. / Dwie jeszcze żywe madonny: / Matkę z pierworodnym Szmulkiem / I matkę z dwuletnim Rysiem / Rozdzielił przez rozgrzane powietrze chłód lufy / Na pomieszanie dobrego i złego. / Niepamięć winy woła, spada z nieba jak kamień. // „Niech sobie jest”.

Dramatyczny, wstrząsający utwór! A i reszta wierszy w tej trzeciej części to wrażliwy, czasem drażliwy opis rzeczywistości. Podziwiam Chojnowskiego…

Zaintrygowało mnie, że wszystkie te wiersze są datowane różnymi latami. Nie ma w książce wzmianki, czy dopiero teraz złożyły się na ten tomik.

Natomiast ten zbiór wieńczy posłowie Piotra Michałowskiego, który m.in. pisze: "Poeta szuka samookreślenia w migotliwych relacjach ze światem, z bliźnim, z transcendencją. W poszczególnych iluminacjach i epifaniach odnajduje argumenty na choćby cząstkową afirmację życia…" To – moim zdaniem – bardzo celna diagnoza, bowiem Zbigniew Chojnowski jednak przede wszystkim nosi garb niepewności wobec sensu naszego istnienia.

Zbigniew Chojnowski „Zawsze gdzieś jest noc”, Wydawnictwo FORMA, Szczecin 2018, str. 72

Leszek Żuliński

Przeczytaj też w ‘porcie literackim’ recenzje wcześniejszych zbiorów Z. Chojnowskiego: Bliźniego, swego (2012) autorstwa Jolanty Szwarc oraz Widny kres (2017) pióra Anny Krasu

źródło: http://latarnia-morska.eu/pl/z-dnia-na-dzien/2877-%E2%80%9Ezawsze-gdzie%C5%9B-jest-noc%E2%80%9D-zbigniewa-chojnowskiego

 

9-11 lipca 2018 r. w Praniu

W Muzeum K. I. Gałczyńskiego w Praniu odbyła sesja na temat poezji współczesnej z udziałem poetów i krytyków literackich: Karola Alichnowicza, Zbigniewa Chojnowskiego, Inki Dowlasz, Wojciecha Kassa, Łukasza Kucharczyka, Krzysztofa Kuczkowskiego, Artura Nowaczewskiego, Józefa Marii Ruszara, Aleksandra Zińczuk. Dyskusje zostały sfilmowane i będą dostępne na stronach powstającego internetowego kwartalnika kulturalnego, którego organizatorem jest red. Ruszar.

15 czerwca 2018 r. w Bydgoszczy

"W 39. rocznicę powstania Galerii Autorskiej Jana Kaji i Jacka Solińskiego, nastąpiło otwarcie wystawy fotografii Jacka Solińskiego pt. „Wszyscy bywamy żebrakami”.  Jest to dla mnie wyraz hołdu i fascynacja dla osób, które w jakimś sensie stały się dla mnie ikonami obywatela świata XXI wieku. Symbolizują tak wiele, że trzy razy pokusiłem się, żeby napisać eseje wprowadzające do kolejnych ekspozycji – zwierzył się Jacek Soliński, otwierając spotkanie w Galerii Autorskiej przy ul. Chocimskiej 5. Wczoraj otwarta wystawa jest zwieńczeniem tryptyku, na który składają się ekspozycje: „Obywatele świata” (2016), „Katechizm żebraczy” (2017) oraz „Wszyscy bywamy żebrakami” (2018).

W eseju wprowadzającym do wystawy „Wszyscy bywamy żebrakami” znajduje się m.in. taka refleksja Jacka Solińskiego: „Przecież bezdomność nie musi wynikać z doraźnego braku dachu nad głową, bezdomność może być również wtedy, gdy zapominamy, że „dachem” doczesności jest niebo. Kiedy nie umiemy „popatrzeć” głębiej, to oznacza stan duchowego bankructwa. Ten problem miłościwie panującej nam współczesności jest ustawicznie bagatelizowany. W świecie zdominowanym przez mass media duchowa nędza to kłopotliwy temat, niepasujący do lansowanych formuł i modeli życia. Ludzki kapitał ulokowano gdzie indziej. Żebracy „kompromitują” syty świat dobrobytu. Idealizowany i zmanipulowany obraz rzeczywistości kłóci się z ich obecnością. To uwiera i przeszkadza, lepiej tego nie widzieć.” Przyczynę fascynacji, do której przyznaje się Jacek Soliński, ujawnia poczyniona przez niego obserwacja: "Ta wspaniała uliczna mistyka, prosta i porywająca, nie potrzebuje zawiłych wywodów. Działa trzeźwiąco, jak silny powiew wiatru."

Większość zaprezentowanych podczas wczorajszego wernisażu fotografii pochodzi z Edynburga i przedmieść Pragi. Roma Warmus i Mieczysław Franaszek odczytali wybrane przez autora zdjęć utwory, gdyż, jak wyjaśnił Jacek Soliński, „poetyckość przekazu pogłębia to, co obraz czasami spłaszcza”.

Zaprezentowane zostały teksty Karola Alichnowicza, Szymona Babuchowskiego, Jiři Červenki, Piotra Cielesza, Zbigniewa Chojnowskiego, Małgorzaty Grajewskiej, Barbary Gruszki-Zych, Jana Kaspra, Krzysztofa Koehlera, Wojciecha Kudyby, Lenki Kuhar-Daňhelovej, Małgorzaty Lebdy, Sławomira Matusza, Macieja Mazurka, Artura Nowaczewskiego, Krzysztofa Nowickiego, Jerzego Pluty i Piotra Wiesława Rudzkiego".

Do przedstawionego współczesnego kanonu literatury i sztuki żebraczej wszedł wiersz Chojnowskiego "Uliczna ikona" z tomu "Cztery strony domu" (1998).

zob. Ewa Starosta, Uliczna mistyka działa trzeźwiąco, jak silny powiew wiatru, https://bydgoszcz24.pl/pl/14_kultura_i_edukacja/18353_uliczna_mistyka_dziala_trzezwiaco_jak_silny_powiew_wiatru.html#

12 czerwca 2018 r. w Zielonej Górze

Na Wydziale Humanistycznym Uniwersytetu Zielonogórskiego mgr Mirosława Szott obroniła rozprawę doktorską na temat Czytanie miejsca. Poezja lubuska w perspektywie geopoetyki napisaną pod kierunkiem prof. dr hab. Małgorzaty Mikołajczak i promotorki pomocniczej dr Beaty Hebzdy-Sołogub. Dysertacja dotyczy m.in. poezji Andrzeja Krzysztofa Waśkiewicza i Eugeniusza Kurzawy.  Rozprawę zrecenzowali dr hab. Elżbieta Konończuk z Uniwersytetu w Białymstoku oraz prof. Zbigniew Chojnowski z Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie.

9 czerwca 2018 r.

W Osiedlowym Klubie Kultury "Na Górce" rozstrzygnięto IV edycję konkursu poetyckiego "Piękne Słowa". Jury w składzie: Zbigniew Chojnowski (przewodniczący), Joanna Chłosta-Zielonka, Joanna Szydłowska postanowiło przyznać nagrody i trzy równorzędne wyróżnienia. I miejsce zajęła Agnieszka Ruszkiewicz, II Jakub Świdziniewski, III miejsce Ewa Jachowicz. Wyróżnieni zostali: Amelia Borko, Martyna Przybylska, Milena Połucha. Laureaci są uczniami olsztyńskich szkół podstawowych, gimnazjów i liceów.

3 czerwca 2018 r.

W programie TVP Olsztyn "Informacje kulturalne" wyemitowano kilkuminutową audycję o tomie "Zawsze gdzieś jest noc" z udziałem jego autora, Zbigniewa Chojnowskiego. Książkę przedstawiła red. Joanna Wilengowska.
link do programu: https://olsztyn.tvp.pl/37486437/3618?fbclid=IwAR1_JSuudci-n2iT4Fl1aaN9X825syuJIpboL8y1S19vqW7VZ1zFK9ydEpg

28 maja 2018 r.

W I Festiwalu Żywego Słowa Majowe Recytacje Poezji Religijnej, którego pomysłodawczynią jest dr Magdalena Zaorska, uczestniczyło ponad 120 osób, tylko w konkursie recytatorskim wzięło udział 99 uczennic i uczniów. Po ogłoszeniu werdyktów odbyło się m.in. spotkanie ze Zbigniewem Chojnowskim, który przedstawił swój najnowszy tom wierszy pt. Zawsze gdzieś jest noc (Szczecin 2018). Liryki poety czytały studentki UWM w Olsztynie, Magdalena Rajewska (II rok logopedii i Justyna Rutkowska (IV rok gospodarki przestrzennej). Obydwie panie należą do Naukowego Koła Teatralnego Salve Verbum. Utwory spotkały się z przychylnością publiczności. Wydarzenia miały miejsce w Centrum Św. Jakuba w Olsztynie.

24 maja 2018 r. w Piszu

Miejsko-Gminna Biblioteka Publiczna w Piszu, I  Liceum Ogólnokształcące w Piszu oraz Oficyna Wydawnicza "Retman" byli organizatorami premiery "Księgi Puszczy Piskiej". To wielotematyczna opowieść o puszczańskim sercu Mazur. Spotkanie poprowadził Waldemar Mierzwa - redaktor, współautor i  wydawca książki. Gośćmi specjalnymi byli autorzy tekstów i zdjęć oraz bohaterowie "Księgi", która ukazała się pod redakcją Waldemara Mierzwy jako 30. tom serii „Moja Biblioteka Mazurska” Oficyny Wydawniczej „Retman” Wśród autorów tekstów są m.in. Zbigniew Chojnowski, Bartosz Dziewanowski-Stefańczyk, Mirosław Gworek, Robert Kempa, Janusz Małłek, Waldemar Mierzwa, Kazimierz Orłoś, Ryszard W. Pawlicki, Dietmar Serafin, Daria i Piotr Sikorscy, Łukasz Szymański, Marian Szymkiewicz, Krzysztof Worobiec i  Tekla Żurkowska. Większość z nich mieszka w Piszu lub w lasach piskiej Puszczy. Teksty o miastach okolic Puszczy napisali: Katarzyna Enerlich (Mrągowo), Mirosława Pałaszewska (Biała Piska), Marek Kaczmarczyk (Ruciane-Nida), Krzysztof Marusiński (Orzysz) i Dominik Krysiak (Mikołajki). Wśród autorów zdjęć m.in. Mieczysław Wieliczko i Krzysztof Stasiaczek (leśniczy z Nadleśnictwa Strzałowo).

23 maja 2018 r. w Olecku

W Oleckiej Izbie Historycznej Zbigniew Chojnowski wygłosił wykład Mazurzy wobec odzyskania niepodległości przez Polskę. Słuchaczami byli zarówno starsi, jak i młodsi miłośnicy historii i kultury regionu. Między wykładowcą a słuchaczami wywiązała się interesująca dyskusja wokół pytań, takich jak: kto ma prawo nazywać się Mazurem? jaka jest współczesna tożsamość mieszkańców Mazur?

23 maja 2018 r. w Ogródku

Na mazurskim cmentarzu w Ogródku odbyła się uroczystość odsłonięcia odnowionego grobu Michała i Wilhelminy Kayków. Mogiła przeszła gruntowną renowację. Przywrócono jej także chrześcijański charakter. Obecni byli m.in. samorządowcy z Pisza i Orzysza, a także kierownictwo Muzeum K. I. Gałczyńskiego i Muzeum Michała Kajki, oraz przedstawiciele mieszkańców Ogródka. Podczas uroczystości modlili się duchowni, ewanagelicki i katolicki. Wzruszył słowno-muzyczny występ uczennic ze Szkoły Podstawowej im. M. Kajki w Dąbrówce.  Kilka słów o mazurskim poecie powiedział prof. Zbigniew Chojnowski z Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie: "Spotkałem na ziemi orzyskiej syna Michała Kajki – Adolfa — wspominał. — To wzbudziło iskrę, która rozpaliła moje zainteresowanie tym człowiekiem, jego twórczością, jego zagadką. Zagadkowe jest to, że ziemia tak piękna i bogata w historię i we wspaniałych ludzi jest pokryta setkami cmentarzy, które umierają. Umierają w naszej pamięci. Nazywamy je cmentarzami mazurskimi lub poniemieckimi. Właściwie nie ma innego cmentarza na Mazurach, który by żył, tak jak ten cmentarzyk. Bo tu spoczywa poeta, który ukochał wiarę w Boga sprawiedliwego. Powinniśmy się starać zostać dziedzicami tej wiary w sprawiedliwość, dobro, w to, że opłaca się być czasami krytycznym, żeby dobro zwyciężyło".  Zbigniew Chojnowski podkreślał, że pamięć nie jest dana raz na zawsze. Jest tą wartością, która trzeba wciąż odświeżać, wciąż oddawać do renowacji.

http://orzysz.wm.pl/514974,Odslonieto-odnowiona-mogile-mazurskiego-poety.html

16 maja 2018 r. w Gołdapi

Jury Powiatowego Konkursu Recytatorskiego pod hasłem "Moje twoje nasze" w składzie: Zbigniew Chojnowski, Wojciech Kass, Mirosław Słapik postanowiło przyznać I nagrodę Aleksandrze Ratasiewicz, II nagrodę Ewie Jurkiewicz, zaś III Justynie Kołodziej. W repertuarze uczestniczek znalazły się wiersze Michała Kajki, Anny Szarejko, Leonardy Szubzdy, Piotra Jankowskiego, a także Kassa i Słapika. Konkurs zgromadził grupę miłośników poezji i stworzył sytuację święta słowa.

14 maja 2018 r. w Toruniu

Polskie Towarzystwo Ludoznawcze Oddział w Toruniu oraz Pracownia Badań Kultury i Literatury Dziecięco-Młodzieżowej UMK zorganizowały odczyt prof. Zbigniewa Chojnowskiego pt. "W Krainie Tysiąca Jezior i opowieści. Świat literatury dziecięcej i młodzieżowej z Warmii i Mazur". Prelegent przedstawił nieco dawniejszy i współczesny obraz literatury dziecięco-młodzieżowej na Warmii i Mazurach, a przede wszystkim nikłość nowych badań nad nią. Po bez mała dwugodzinnym wykładzie, połączonym z wyświetleniem filmu animowanego na podstawie baśni Marii Zientary-Malewskiej "Zaklęty zamek w lesie olsztyńskim", rozwinęła się dyskusja. Głos zabrali: prof. Janusz Małłek, a także prof. Maciej Wróblewski i dr Marcin Lutomierski. Wszystko wydarzyło się w słynnym Collegium Maius, czyli siedzibie Wydziału Filologicznego UMK w Toruniu.

6 kwietnia 2018 r. w Ełku

W Muzeum Historycznym w Ełku prof. Zbigniew Chojnowski przedstawił wykład "Mazurzy wobec odzyskania Niepodległości przez Polskę". Liczne, zacne i zróżnicowane pokoleniowo audytorium pokazało, że temat wywołał zainteresowanie. Kwestia Niepodległości splotła się na Mazurach jako części Prus Wschodnich z plebiscytem, przeprowadzonym w myśl postanowień Traktatu Wersalskiego. Bogatego materiału o postawach Mazurów wobec Polski w latach 1918-1920 dostarczają zarówno ich wspomnienia, jak również literatura (np. powieść S. Lenza "Muzeum ziemi ojczystej"). Po wykładzie odbyła się interesująca dyskusja.

5 kwietnia 2018 r. w Suwałkach

W Muzeum Okręgowym w Suwałkach odbyła się  prezentacja książki "Odwitania z poetą. Leszek Aleksander Moczulski", która stała się sesją o życiu i poezji suwalskiego twórcy, zamieszkałego od 1956 roku do śmierci w Krakowie. Słowo wstępne wygłosił dyrektor Muzeum, Jerzy Brzozowski. Historię tomu przedstawił jego redaktor, Zbigniew Fałtynowicz. Problematykę, przesłanie dorobku poetyckiego Moczulskiego i jego miejsce na mapie poezji polskiej przedstawił Zbigniew Chojnowski. Ostatnim punktem wieczornego sympozjum był film biograficzny o Poecie, zrealizowany jesienią 2017 r.

22 marca 2018 r.

W III Liceum Ogólnokształcącym w Olsztynie odbyło się całodniowe święto poezji.  Przed corocznym szkolnym konkursem recytatorskim "Kochajmy poetów, kochajmy poezję" prof. Zbigniew Chojnowski wygłosił wykład o poezji i osobowości Zbigniewa Herberta. Tezą wystąpienia była myśl poety, że kultura to zbiór wartości, dla których warto żyć.

21 marca 2018 r. w Pruszkowie

Obyło się posiedzenie Kapituły Nagrody Literackiej im. ks. Jana Twardowskiego, podczas którego wyłoniono laureata nagrody za najlepszy tomik poetycki wydany w roku 2017.

W obradach jury uczestniczyli:

Wojciech Kaliszewski – poeta, krytyk literacki, nauczyciel akademicki

Piotr Szewc – poeta, krytyk literacki, red. działu poezji miesięcznika „Nowe Książki"

Przemysław Dakowicz –poeta, krytyk literacki, nauczyciel akademicki

Grzegorz Zegadło – dyrektor Książnicy Pruszkowskiej

Jan Rodzim – wydawca poezji ks. Jana Twardowskiego

Stanisław Grabowski - sekretarz Kapituły, poeta, krytyk literacki

ks. Janusz Adam Kobierski – przewodniczący Kapituły, poeta, krytyk literacki

Jurorzy zwrócili szczególną uwagę na następujące książki:

1. Zbigniew Chojnowski, Widny kres, Towarzystwo Przyjaciół Sopotu, Sopot 2017;

2. Łukasz Jarosz, Stopień pokrewieństwa, Biuro Literackie, Stronie Śląskie 2017;

3. Bogusław Kierc, Jatentamten, wyd. „Forma", Szczecin 2017;

4. Krzysztof Kuczkowski, Ruchome święta, Towarzystwo Przyjaciół Sopotu, Sopot 2017;

5. Joanna Kulmowa, 37, wyd. „Iskry", Warszawa 2017;

6. Piotr Mitzner, Ulica tablic, (Dom Wydawniczy), Warszawa 2017;

7. ks. Jan Sochoń, Strzałka czasu, Podkarpacki Instytut Książki i Marketingu, Rzeszów 2017.

Po dyskusji laureatem Nagrody Literackiej im. ks. Jana Twardowskiego został wybrany

Krzysztof Kuczkowski, za książkę Ruchome święta (Towarzystwo Przyjaciół Sopotu, Sopot 2017).

Ponadto Medal im. ks. Jana Twardowskiego za całokształt twórczości przyznano Adrianie Szymańskiej.

Gratulujemy Laureatom!

Uroczystość wręczenia nagród odbędzie się 3 czerwca br. (niedziela) o godz. 17.00

w Pałacyku Sokoła w Pruszkowie, ul. Kościuszki 41.

Podczas finału Konkursu zaprezentowany zostanie program poetycko-muzyczny pt. "Nie płacz w liście", według wierszy ks. Jana Twardowskiego.

16 marca 2018 r.

Na wykład prof. Zbigniewa Chojnowskiego pt. Problematyka polskiej nowelistyki powojennej na przykładzie Pierwszego kroku w chmurach Marka Hłaski w ramach akcji "Zakuwania na Humanie" przybyło ok. 100 tegorocznych maturzystów ze szkół średnich Ornety, Ostródy, Szczytna.

16 marca 2018 r.

W sali konferencyjnej Miejskiej Biblioteki Publicznej już po raz XII odbył się Powiatowy Konkurs Recytatorski Poetów Pogranicza Warmii, Mazur i Suwalszczyzny „Cudze chwalicie, swego nie znacie”. Po raz kolejny młodzi wykonawcy starali się ocalić od zapomnienia poezję dawnych i współczesnych twórców naszego regionu, oddać ich wrażliwość i umiłowanie tej ziemi.

Uczestnicy zaprezentowali się w 3 kategoriach: klasa VI, klasa VII z gimnazjum oraz szkoła średnia. Do konkursu przystąpiło 28 uczestników. Najpopularniejszymi recytowanymi pisarzami tej edycji byli: Zbigniew Chojnowski, Irena Misztal, Maria Zientara-Malewska, Michał Kajka.

Organizatorami konkursu byli: Gimnazjum Nr 3, Szkoła Podstawowa Nr 1 oraz Miejska Biblioteka Publiczna w Ełku. Impreza odbyła się pod honorowym patronatem Prezydenta Miasta Ełku.

Skład jury:

Marcin Banachowski – dziennikarz Radia 5 Ełk

Wiesława Rowińska – nauczyciel-bibliotekarz ZS Nr 1 Ełk

Honorata Sadowska – nauczyciel j.polskiego SP Nr 2 Ełk

Bożena Bożenkow – nauczyciel-bibliotekarz G 3 Ełk

Nagrody:

Kategoria I /klasa VI/

1. Oskar Rutkowski SP 5 Ełk

2. Kinga Balcer SP Woszczele

3. Igor Grajewski SP 4 Ełk

Wyróżnienia:

Laura Rogińska SP 2 Ełk

Patrycja Orłowska SP 5 Ełk

Kategoria II /klasa VII plus klasy gimnazjum/

1. Milena Makuch G 2 Ełk

2. Marcin Klimach SP 1 Ełk

3. Damian Żywno SP 1 Ełk

Wyróżnienia:

Aniela Rogińska G 1 Ełk

Diana Isaieva SP Woszczele

Kategoria III /szkoły średnie/

1. Julia Studzińska ZS Nr 2 Ełk

2. Agnieszka Duda ZS Nr 1 Ełk

3. Gabriela Olszewska ZS Nr 1 Ełk

źródło: Małgorzata Guberska SP Nr1 Ełk

Przeczytaj cały tekst: Cudze chwalicie, swojego nie znacie - Ełk http://elk.wm.pl/501714,Cudze-chwalicie-swojego-nie-znacie.html#ixzz5Aej0sSCZ

 

21 lutego 2018 r.

W Instytucie Polonistyki i Logopedii UWM w Olsztynie w ramach obchodów Dnia Języka Ojczystego odbył się wykład poety i redaktora naczelnego dwumiesięcznika "Topos" Krzysztofa Kuczkowskiego, który mówił na temat Poeta wobec języka. Słuchacze liczni zgromadzeni w Auli Teatralnej im. B. Głuszczaka poznali definicje poezji zgodnie z przekonaniem, że każdy poeta tworzy własną. Kuczkowski przychylił się do formuły włoskiego poety: "definicja poezji autorstwa Davida Marii Turoldo (1916–1992), brzmi:

Poezja

jest naprawianiem świata

po niszczącym dyskursie

kupców"

Wystąpienie Kuczkowskiego unaoczniło, że język poezji jest poszukiwaniem tego, co najważniejsze w kształtowaniu się naszego człowieczeństwa i Tajemnicą.

Następnie jury Konkursu "O Trzcinę Kortowa" ogłosiło werdykt. Jurorzy postanowili

przyznać trzy równorzędne nagrody oraz trzy równorzędne wyróżnienia.

Nagrody otrzymują:

• Karen Labiak z I Liceum Ogólnokształcącego im. A. Mickiewicza w Olsztynie (opiekun mgr Wiesława Zielińska),

• Zofia Warzocha z Gimnazjum nr 2 w Olsztynie (opiekun mgr  Ewa Jeziorna-Kosińska),

• Marta Niedźwiecka z I Liceum Ogólnokształcącego im. A. Mickiewicza

w Olsztynie (opiekun mgr Wiesława Zielińska).

Wyróżnienia otrzymują:

• Jakub Świdziniewski z Liceum Ogólnokształcące im. A. Mickiewicza

w Olsztynie (opiekun mgr Bożena Łuszczewska-Szafranek),

• Aniela Bocheńska z I Liceum Ogólnokształcące im. A. Mickiewicza

w Olsztynie (opiekun mgr Barbara Rychlik),

• Klaudia Sołtys z I Liceum Ogólnokształcącego im. A. Mickiewicza

w Olsztynie (opiekun mgr Wiesława Zielińska).

 

Dr hab. Beata Tarnowska, prof. UWM

Mgr Monika Stępień

Prof. Zbigniew Chojnowski

 

17 lutego 2018 r.

Na Wydziale Humanistycznym UWM w Olsztynie odbyło się walne zebranie Oddziału Stowarzyszenia Pisarzy Polskich w Olsztynie. Na spotkanie przybyli: Krzysztof D. Szatrawski (prezes), a także: Marek Barański, Tomasz Białkowski, Kazimierz Brakoniecki, Alicja Bykowska-Salczyńska, Zbigniew Chojnowski, Wojciech Kass, Włodzimierz Kowalewski, Andrzej Wojciechowski. Podsumowano działalność Stowarzyszenia w 2017 r., w którym ukazały się kolejne pozycje serii "Biblioteka Autorów z Warmii i Mazur" (książki poetyckie M. Barańskiego, Piotra Burczyka, K. D. Szatrawskiego, Wojciechowskiego, oraz trzeci tom Almanachu). Omawiano też kwestię siedziby Oddziału i podjęto decyzję o działaniach na rzecz jej uzyskania. Padł pomysł, aby w 2019 roku zorganizować Olsztyńskie Dni Literatury w połączeniu z konferencją o literaturze Warmii i Mazur. Do nagród (prezydenta Olsztyna i marszałka województwa) zgłoszono K. D. Szatrawskiego i T. Białkowskiego. Olsztyńscy twórcy w przerwie obrad odbyli rozmowę z prof. Tomaszem Chachulskim, przewodniczącym Komitetu Głównego Olimpiady Literatury i Języka Polskiego.

20 stycznia 2018 r.

W Domu Polskim odbyła się premiera Wielkiej księgi EDEN-u. Jej redaktorem i wydawcą jest Wojciech Altmajer. Obszerny tom zawiera artykuły, teksty wspomnieniowe  i literackie na tematy różne, ale zawsze jakoś związane z osobą redaktora, a także cyklem wykładów i spotkań, które odbyły się w domu Altmajera w latach 1992-2017. Dzięki dużej liczbie fotografii oraz reprodukcji prac plastycznych wydawnictwo zyskało charakter albumowy. Wśród pięćdziesięciu autorów znalazło się wiele osobowość ze świata nauki, sztuki i teatru, np. Stanisław Achremczyk, Maria Ankudowicz-Bieńkowska, Zbigniew Endler, Irena Telesz. Do Wielkiej księgi EDENU-u włączona jest również impresja autobiograficzna Zbigniewa Chojnowskiego pt. Miejsce i los. Tom jest dokumentem historii rodzinnej, opowieścią o ludziach z pasją i zapisem swoistego myślenia i działania ekologicznego.

18 stycznia 2018 r.

W czytelni książek Starego Ratusza WBP odbyła się promocja bibliofilskiej książeczki Zbigniewa Chojnowskiego Nic a nic. Spotkanie otworzył piosenkarski występ grupy dziewcząt z Pałacu Młodzieży w Olsztynie. Drukarz Marek Gardzielewski barwnie i rzeczowo opowiedział o starych technikach drukarskich. Rozmowę o liryku Nic a nic z jego autorem przeprowadziła Marta Wiśniewska. Zbigniew Stala przeczytał utwór po czesku, Kazimierz Brakoniecki po francusku, a Chojnowski po polsku. Sprawny i bogaty przebieg wydarzenia zapewnili: Andrzej Marcinkiewicz oraz Iwona Bolińska-Walendzik. 

15 stycznia 2018 r.

Radio Olsztyn w cyklu "Wieczór z kulturą" wyemitowało audycję na temat najnowszej poetyckiej publikacji Zbigniewa Chojnowskiego. Jest to piata pozycja w serii "Trilinguis", wydawanej przez Pracownię Starych Druków Wojewódzkiej Biblioteki Publiczną w Olsztynie, prowadzoną przez Marka Gardzielewskiego.  Bibliofilski tomik składa się z wiersza Nic a nic w języku polskim, czeskim i francuskim oraz krótkich biogramów poety i tłumaczy. Druk  w 25 lat od debiutu poetyckiego Chojnowskiego, który w 1993 r. wydał książkę poetycką Śniardwy. Właśnie z niej pochodzi Nic a nic. Program przygotowała red. Ewa Zdrojkowska.

 

pok. 369
tel. 089 524 63 50
zbigniew.chojnowski@uwm.edu.pl