Instytut Pamięci Narodowej powinien stać na straży praworządności, której nadrzędnym celem winna być prawda historyczna. Ujawnienie tajnych współpracowników z czasów dyktatury komunistycznej i umożliwienie poznania ich tożsamości może przyczynić się do lepszego poznania mechanizmów zniewolenia społeczeństwa w okresie PRL. Instytut winien być promotorem takich działań a nie ich hamulcowym. Tymczasem można wysnuć teorię o kryciu tajnych współpracowników przez
IPN, co w mojej ocenie jest niedopuszczalne.
|