Uniwersytet Stanforda w USA opracował ranking TOP 2%, czyli listę najlepszych naukowców na świecie. Zestawienie objęło prawie 160 tysięcy badaczek i badaczy z całego świata. Naukowcy zostali podzieleni na 22 dziedziny naukowe i 176 dyscyplin. Wśród nich 726 osób to uczeni z Polski.
Na tej prestiżowej liście znalazło się także 8 naukowców z Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego. To profesorowie:
Andrzej Siwicki - kierownik Katedry Mikrobiologii i Immunologii Klinicznej na Wydziale Medycyny Weterynaryjnej,
Krzysztof Selmaj - kierownik Katedry Neurologii,
Anna Nowak-Węgrzyn z Katedry Pediatrii Klinicznej,
Andrzej Grzybowski – kierownik Katedry Okulistyki – wszyscy na Wydziale Lekarskim,
Lech Polkowski - kierownik Katedry Metod Matematycznych Informatyki na Wydziale Matematyki i Informatyki,
Dorota Kulikowska, Agnieszka Cydzik-Kwiatkowska – obie z Katedry Biotechnologii w Ochronie Środowiska na Wydziale Geoinżynierii,
Magdalena Zielińska z Katedry Inżynierii Systemów na Wydziale Nauk Technicznych.
Lista TOP 2% została opracowana w oparciu o dorobek naukowy poszczególnych badaczy według indeksu bibliometrycznego. Kryteriami oceny były indeks Hirscha, liczba cytowań, Impact Factor oraz miejsce i rola na liście autorów.
- Serdecznie gratuluję w imieniu władz rektorskich wszystkim tym, którzy się na tej liście znaleźli. To duże wyróżnienie. Rankingi, cokolwiek o nich mówić, są przydatne, bo pokazują miejsce, w którym się w danym momencie znajdujemy. Ten jest bardzo ważny, bo dotyczy rozpoznawalności uczonych w swoich dziedzinach, przy czym autorzy rankingu pod uwagę wzięli tylko czołówkę, czyli 2% tych najlepszych. Tak się ułożyło, że wszyscy nasi naukowcy, którzy się na tej liście znaleźli, reprezentują nauki o życiu lub ścisłe- wyjaśnia prof. Jerzy Jaroszewski, prorektor ds. polityki naukowej i badań UWM.
Prorektor Jaroszewski odniósł się także do pozycji polskiej nauki na tle światowym.
- W tym rankingu liczącym ok. 160 tys. uczonych najwięcej jest reprezentujących uczelnie amerykańskie. Polscy, według moich kalkulacji, stanowią 0,5 % całej listy. Uważam to za duże osiągnięcie naszych naukowców, przy tych nakładach na naukę, które mamy. To oznacza także, że pracujemy efektywniej niż nasi koledzy, np. z USA – podkreśla prof. Jaroszewski.
lek