„Zróbmy
to razem! Dla siebie, dla innych, dla świata.”
WIELKIE SPRZĄTANIE
ZIEMI - Raport
Dzień 11 listopada, a więc rocznicę odzyskania niepodległości, każdy Polak może uczcić inaczej. Jedni biorą udział w oficjalnych uroczystościach, składają wieńce pod pomnikami, chodzą na koncerty, msze, spacery, inni zwyczajnie – oglądają telewizję. Studenci zaoczni Wydziału Socjologii Wyższej Szkoły Informatyki i Ekonomii TWP w Olsztynie postanowili uczcić to święto nieszablonowo. 12 listopada zorganizowali w Olsztynku wielkie sprzątanie Ziemi pod hasłem: „Zróbmy to razem! Dla siebie, dla innych, dla świata.”
Skąd taki pomysł?
Jednym z przedmiotów na III roku Socjologii jest ekologia. Wykłady prowadzi prof. Stanisław Czachorowski, znany z oryginalnych pomysłów i nietypowego podejścia do studentów. I to właśnie on był całym inicjatorem akcji. To on zawsze powtarza, że tylko wiedza poparta praktycznym doświadczeniem, daje pełne zrozumienie i przynosi określone efekty. Dlatego właśnie studenci postanowili działać.
Dlaczego Olsztynek?
Studentka Wanda Mórawska zna osobiście burmistrza Olsztynka. Od razu wiedziała, że będzie to idealne miejsce do podjęcia takiej akcji, ponieważ organizatorzy z całą pewnością będą mogli liczyć na jego pomoc. Trzeba przecież wybrać miejsce, załatwić transport, ekipę, która wywiezie śmiecie na wysypisko, powiadomić służby porządkowe, media, być może zorganizować jakieś dodatkowe atrakcje … Miała rację. Mirosław Stegienko, burmistrz Olsztynka, nie czekał ani chwili. Zaoferował pomoc organizacyjną, wsparcie duchowe i bezinteresowność. Akcja nabierała tempa, ale wcześniej …
Kto, co i gdzie?
…wcześniej zawiązał się komitet organizacyjny. Liderami okazały się dwie przebojowe studentki: Wanda Mórawska i Aldona Galanek. To one trzymały wszystko w garści, to one nie spały po nocach i to one zasługują na największy podziw i uznanie. Ale wraz z nimi pracował jeszcze cały sztab innych osób:
Dodatkowo, każda grupa wykonała swój transparent.
Na tydzień przed spotkaniem, we wszystkich budynkach uczelni oraz w niektórych miejscach publicznych Olsztynka, zawisły ulotki informujące o zaplanowanej akcji. Przez trzy dni w Radio Olsztyn słychać było tekst z ulotki, zachęcający wszystkich do wspólnego sprzątania. W sobotniej Gazecie Olsztyńskiej ukazała się wzmianka na ten temat. O przedsięwzięciu powiadomione zostały media: Gazeta Olsztyńska, Gazeta Nidzicka, Radio Olsztyn i TVP S.A. Oddział Olsztyn.
Do boju!
W sobotę 12 listopada o godzinie 10.00, wszyscy spotkali się na dworcu PKP w Olsztynku. Przyjechał również prof. Czachorowski. Na miejscu był obecny burmistrz. Z piskiem opon zajechała ekipa telewizji olsztyńskiej. Zebrała się w sumie spora grupa, ponad 150 osób. Byli studenci WSIiE, młodzi i starsi, co niektórzy z rodzinami, byli studenci z UWM, gimnazjaliści z Olsztynka wraz z opiekunką, mgr Anną Krasowską, gimnazjaliści i licealiści z Olsztyna, osoby z Urzędu gminy, niektórzy sponsorzy oraz miejscowi.
I tak się zaczęło. Jeszcze tylko kilka słów na temat segregacji śmieci, jeszcze parę słów o bezpieczeństwie i … do roboty!
Rozdano worki i rękawice foliowe. Tłum podzielono na dwie grupy. W każdej z nich była pielęgniarka, która miała ze sobą podręczną apteczkę. Jedna grupa, około 40 osób, z prof. Czachorowskim na czele, pojechała autokarem do pobliskiej Ameryki. Należało sprzątnąć teren wokół Szpitala Rehabilitacyjnego dla Dzieci. Druga grupa, liczniejsza, miała za zadanie przejść przez miasto i kierując się ulicą Leśną dotrzeć w określone miejsce. Tam na zmęczonych czekało ognisko.
Obie grupy ruszyły do pracy, a naprawdę było, co robić: gazety, szmaty, worki foliowe, plastikowe i szklane butelki, puszki, akcesoria gumowe i metalowe, dużo styropianu. Jedne z ciekawszych zdobyczy to: wielka opona samochodowa, stary, przegnity płaszcz damski, spodnie, plastikowe krzesełko dziecięce, elementy komputera. Entuzjazm zbieraczy unosił się w powietrzu. Napełnione, powiązane worki, ustawiano wzdłuż drogi, skąd miały je zabrać służby porządkowe Olsztynka.
Zmęczeni, lecz szczęśliwi
Parę minut po godzinie 12.00 wrócił autokar z Ameryki. Wszyscy uczestnicy zebrali się przy ognisku, które zorganizował burmistrz na terenie oczyszczalni ścieków. Były świeże bułeczki, kiełbaski z ogniska lub z grilla, napoje dla młodzieży i piwko dla dorosłych. Ludzie byli zmęczeni, ale zadowoleni. „Odwalili” kawał dobrej roboty i to się czuło, w sercu i w kościach.
Na koniec były podziękowania i dyplomy. Burmistrz, nauczycielka i prof. Czachorowski otrzymali kwiaty, dyplomy, certyfikaty i pamiątkowe statuetki. Na ręce pana burmistrza studenci złożyli list otwarty, w którym przekonują, jak ważna jest dla świata ochrona środowiska i walka ze śmieciami. Podziękowania otrzymali również organizatorzy i sponsorzy. Uczestnicy sprzątania otrzymają w najbliższym czasie, potwierdzone przez pana profesora, certyfikaty zaświadczające o udziale w akcji oraz tytuł: Wielkiego Czyściocha Ziemi.
Przy ognisku, humor dopisywał wszystkim. Zajadając kiełbaski, „sprzątacze” robili pamiątkowe zdjęcia, śmiali się, dyskutowali o rzeczach ważnych i mniej ważnych. Wygłoszono nawet kilka monologów, przeprowadzono kilka wywiadów.
Pomału, wszyscy rozjechali się do domów. Pociągami, okejkami, samochodami. Ci, co zostali do końca, posprzątali teren, wyczyścili grille, ugasili ognisko.
Podsumowanie
Studenci działali razem i to był ich power. Osiągnęli wszystko to, co na początku sobie założyli: zorganizowali akcję, licznie wzięli w niej udział, zachęcili do udziału w projekcie władze lokalne Olsztynka, swoje rodziny, studentów z innych uczelni, gimnazjalistów, licealistów, ludność miejscową. Znaleźli sponsorów i zainteresowali media. Wypromowali swoją uczelnię. Nabrali doświadczenia i są teraz ciut mądrzejsi, niż byli przedtem. Przynajmniej, jeśli chodzi o ekologię. Pokazali, że niczego się nie boją! Nawet aura była po ich stronie! Ale przede wszystkim poznali się lepiej i zintegrowali jako społeczność studencka. Teraz uczelnia może mieć z nimi kłopot! Zachęceni sukcesem, pewnie znów spróbują coś zorganizować. Ale może być też dumna. Z tego, że ma takich studentów…
I ja tam byłam, czynny udział w akcji wzięłam. A co widziałam i słyszałam, wszystko tutaj opisałam.
Z ekologicznym pozdrowieniem
Małgorzata Rudel
Oto lista sponsorów, którym chcielibyśmy serdecznie podziękować:
Jarmakowicz, Zapolski Sp.j.
Marcin Pałubiński
Prezes Jan Płocharski
Roman Staszewski – wypożyczenie grilla
Marcin Kalbarczyk
Zbigniew Janikowski
Janina Zubolewicz
Genowefa Cichocka
Jesteśmy Obywatelami Świata!
List otwarty do Pana Mirosława Stegienko,
Burmistrza Olsztynka
Jednym z zadań własnych gminy jest
ochrona środowiska: dbanie o zieleń miejską, parki,
właściwe usytuowanie i utrzymywanie wysypisk śmieci oraz takie
planowanie zagospodarowania przestrzennego gminy, które uwzględnia
racje ekologiczne. Zadaniem gminy jest rozlokowanie wysypisk śmieci tak,
aby pomieściły wszystko to, co mieszkańcy gminy wrzucają do
pojemników na śmieci, zapewnienie właściwej lokalizacji
takich pojemników oraz możliwości sortowania odpadów. Problem
składowania śmieci staje się coraz trudniejszy zwłaszcza,
że ciągle ich przybywa, a nie odwrotnie. W tym celu potrzebne jest
współdziałanie władz i miejscowej ludności.
Zrobiliśmy pierwszy krok, i zrobiliśmy go wspólnie. Jest to
bardzo mały kroczek, ale kroczek na skalę światową. Jeden
krok to niewiele, ale dwa, trzy, pięć, sto, tysiąc… to
już jest coś, co daje konkretny efekt! Małymi kroczkami
weszliśmy do Europy, małymi kroczkami wejdziemy do wspólnoty
świata, po to by dbać o niego, chronić go, i kochać…
Ziemia jest kolebką roślin,
zwierząt i ludzi. Jest jedyną planetą, na której
rozwinęło się życie. Jeśli nie będziemy o
nią dbać, to może dojść do jej zniszczenia. A tego
przecież nie chcielibyśmy, prawda? Gdzie będziemy wtedy żyć?
Na Księżycu? Nasza Ziemia jest taka piękna! Musimy nauczyć
się chronić naszą planetę. Musimy podjąć bardziej
rygorystyczne środki ochrony wody, gleby i powietrza. Musimy
odzyskiwać i przetwarzać wszelkie odpady: papieru, szkła, aluminium…
ponownie wykorzystywać puste opakowania. Inaczej, jeszcze za sto lat,
następne pokolenia będą wciąż odnajdywać
wyrzucone przez nas plastikowe butelki.
Czy wie Pan, Panie Burmistrzu, że taki pospolity
w Polsce płaz, jak żaba, może już niedługo stać
się gatunkiem wymarłym? Liczba płazów w Polsce w
ostatnich latach gwałtownie spadła, ponieważ mamy znacznie mniej
zbiorników wodnych niż 10 lat temu. Niektóre z nich
zostały celowo zasypane lub odwodnione, ponieważ potrzebna była
ziemia pod budownictwo i autostrady. Degradujący wpływ na zbiorniki
wodne ma także odprowadzanie ścieków, odpadów
komunalnych i przemysłowych. Niektóre są tak zanieczyszczone,
że tylko glony mogą się w nich rozwijać. Im mniej
terenów podmokłych, tym mniej płazów; tym mniej życia,
bo woda to przecież życie. Niestety, rzadko już słyszy
się rechotanie żab…
W obcowaniu ze wszystkimi żyjącymi
stworzeniami i w korzystaniu z zasobów naturalnych powinniśmy
kierować się roztropnością. Tylko w ten sposób
możemy zachować i przekazać następnym pokoleniom
niezmierzone bogactwo, jakim obdarzyła nas natura. Wspólnymi
siłami musimy działać w celu utrzymania środowiska
naturalnego na naszej planecie.
Każdy z nas jest obywatelem swojego
kraju, ale jest też obywatelem zjednoczonej Europy i obywatelem
świata. Każdy z nas, jest więc odpowiedzialny za cały
świat, w którym żyjemy. Jak powiedział kiedyś Kofi
Annan - Sekretarz Generalny ONZ -
Ziemia nie jest naszą własnością! Ona tylko pozwala
nam żyć. To skarb, który przechowujemy dla następnych
pokoleń.
Studenci zaoczni Wydziału Socjologii
Wyższej Szkoły Informatyki i Ekonomii TWP w Olsztynie
12 listopada 2005 roku
12 listopada 2005 roku, Olsztynek
Komitet organizacyjny:
Komitet organizacyjny (Wersja robocza)
Plakat (możesz też
posłuchać, kliknij):
HEJ ! CZŁOWIEKU !!!
Tak ! Tak ! Do ciebie mówię !!!
Nie oglądaj się za siebie
! Hallo !!!
12 listopada 2005 r. – Czy wiesz, co to za
dzień ?!
To wielki dzień i wielkie święto ! Moje
swięto !
Dlaczego ?
Bo w tym dniu będę piękna i
odświętna ! Bo w tym dniu będę najważniejsza !
Bo w tym dniu spotkają się wszyscy moi znajomi
i przyjaciele. Bo w tym dniu pozbierają wszystkie niepotrzebne rzeczy, jakie
leżą na mojej skorupie. Szkło, papier, żelastwo i inne
odpadki trafią tam, gdzie powinny, tam, gdzie nikogo nie będą
odstraszać, tam, gdzie nikomu nie będą zagrażać.
Posprzątajcie mnie !
Chcę być piękna, przyjazna, zielona,
pachnąca …
Chcę być wasza ! Ale musicie o mnie
dbać !
Dlatego czekam na was
12 listopada 2005 r.
Wasza Ziemia.
Drodzy studenci,
wykładowcy i wszyscy zainteresowani !
Studenci studiów zaocznych Socjologii WSIiE TWP w Olsztynie organizują wielkie sprzątanie Ziemi pod hasłem:
„Zróbmy to razem! Dla siebie, dla innych,
dla świata.”
Spotykamy się 12 listopada 2005 r. w Olsztynku, na Dworcu PKP o godz. 10.00. Zapewniamy worki i rękawice foliowe. Cała akcja potrwa około 2 godzin, potem wszyscy spotykamy się na ognisku. Będzie pieczenie kiełbasek i dzielenie się wrażeniami. Weźmy ze sobą rodzinę, znajomych, ciepłe kurtki, słoneczną pogodę i dobry humor. Do zobaczenia!
Organizatorzy: Socjologia E2
Posprzątamy świat … nasz świat …przynajmniej
kawałek … i zrobimy to razem …
Było też radio, była telewizja i wzmianki w innych gazetach.