06 Października 2023

Aktualności


Na Wydziale Humanistycznym UWM w dniach 5-6 października spotkali się historycy z kilkunastu ośrodków naukowych, by rozmawiać o życiu prywatnym Polaków w XIX wieku. Motywem przewodnim było podejście Polaków do śmierci.

XI konferencja "Życie prywatne Polaków w XIX wieku. Requiem" została zorganizowana przy współpracy Instytutu Historii UWM, Instytutu Historii Uniwersytetu Łódzkiego i Polskiego Towarzystwa Historycznego Oddział w Olsztynie. Pierwsza konferencja odbyła się w 2012 roku. Od drugiej edycji każda z konferencji ma swój podtytuł, czyli temat przewodni. Tegoroczne rozważania dotyczyły kresu życia człowieka – podejścia do umierania, zwyczajów i rytuałów pogrzebowych, przeżywania żałoby.

– Temat życia prywatnego zbliża do człowieka w XIX wieku, którego oglądamy przez różnorodne źródła jak przez dziurkę od klucza. W tym roku będziemy mówić o śmierci. Każda epoka w jakiś sposób obserwuje, przyjmuje, wyraża i opisuje śmierć. Na konferencji poruszymy nie umieranie na polu walki, które było odbierane jako chwalebne, ale przyglądamy się śmierci najbliższych – dzieci, matki, ojca. Przyjrzymy się śmierci w rodzinie i temu, w jaki sposób to było opisywane w XIX wieku, jaka była refleksja na temat śmierci. Poruszymy też podejście do śmierci samobójczej – mówiła w dniu rozpoczęcia konferencji dr hab. Maria Korybut-Marciniak, prof. UWM z Instytutu Historii UWM, organizatorka wydarzenia.

Referat wprowadzający wygłosił prof. dr hab. Igor Borkowski z SWPS z Warszawy, profesor nauk humanistycznych, medioznawca i językoznawca, który zajmuje się m.in. badaniami nad praktyką dziennikarstwa, antropologią komunikacji grup zamkniętych oraz tanatologią, czyli nauką o śmierci człowieka.

– Tanatologia to bardzo osobliwa tematyka, bo opisujemy coś, co tylko jesteśmy w stanie zaprojektować i wyobrazić sobie, gdyż nie mamy informacji z „tamtej strony”. Ta dyscyplina rozwija się dopiero od 30 lat i będę poruszał temat zdefiniowania, czym się możemy naukowo zajmować i co możemy badać. Badania dotyczą wielu dyscyplin: językoznawstwa, literaturoznawstwa, teologii, prawa, medycyny – tłumaczył prof. Igor Borkowski przed prelekcją. Zwrócił również uwagę na rozwój technologii i badań terenowych, co daje nowy impuls w badaniach nekropolii.

prof. Borkowski

Prof. Borkowski poruszył kwestie postępującej sekularyzacji, która może zmienić naszą obyczajowość w podejściu do śmierci. Zwrócił również uwagę na temat opieki hospicyjnej nad umierającymi oraz przeżywania żałoby.

– Wydaje mi się, że to, co się stało w pandemii, bardzo mocno zahamowało pewne procesy i akcje uczulające na opiekę nad umierającymi, by mogli umierać po ludzku. Po pandemii prawie każdy zna kogoś, komu ktoś umarł na COVID, w izolacji. To było traumatyczne doświadczenie. Potrzebny jest powrót do refleksji na temat godnego umierania – zwraca uwagę prof. Borkowski. Przypomina również wypowiedź Hanny Krall, że Holocaust na nic się nie przydał i niczego nas nie nauczył, bo nie poszliśmy do przodu we wrażliwości na ludzką śmierć.

konferencja historyków

– Temat, który będę poruszał, dotyczy prawnych aspektów śmierci samobójczej w pierwszej połowie XIX wieku. Żeby ten temat dobrze przeanalizować, trzeba podjąć szersze rozważania chociażby na płaszczyźnie społecznej. W XIX wieku były podejmowane już próby rejestracji samobójstw i ich przyczyn – mówił z kolei "Wiadomościom Uniwersyteckim" Przemysław Rozental z UWM, absolwent prawa i historii, jeden z prelegentów. Zwracał uwagę, że w epoce romantyzmu samobójstw było więcej niż w pozytywizmie. 

Rozmowy o śmierci trwały dwa dni. Uczestnicy mogli wysłuchać prelekcji 29 prelegentów z takich miast jak Olsztyn, Gdańsk, Warszawa, Łódź, Kraków, Tarnów, Poznań.

 

aw

Rodzaj artykułu