19 Czerwca 2023

Aktualności


Dęby Adam i Ewa mają ok. 150 lat, jak wynika z ekspertyzy przygotowanej przez naukowca z UWM. Mieszkańcy olsztyńskiego Zatorza walczą o ich ocalenie przed deweloperską wycinką. Aby ocalić drzewa i ich otoczenie, zgłosili Adama i Ewę do konkursu na Drzewo Roku 2023. Głosować można do 30 czerwca.

Adam i Ewa to dęby szypułkowe o wysokości ok. 25 m. Rosną na terenie miejskim na skraju Olsztyna, w pobliżu lasu. To historyczna część zwana Niedźwiedziem. Część domków jednorodzinnych, z którymi sąsiadują, jest wpisana do rejestru zabytków. Mieszkańcy Zatorza chcieli na terenie, na którym wiekowe drzewa rosną, stworzyć ogród społeczny, który będzie nie tylko służył mieszkańcom, ale za który będą odpowiedzialni. Ziemią, na której rosną dęby, zainteresował się jednak deweloper. Zamiast ogrodu społecznego ma w tym miejscu powstać osiedle czteropiętrowych budynków wielorodzinnych, a dęby mają zostać wycięte. Rozpoczęła się walka o drzewa i ich promocja. Dęby mają swoje logo, a nawet doczekały się legendy.

Ekspertyza dendrologiczna, przygotowana przez dr Mieczysławę Aldonę Fenyk z Katedry Botaniki i Ochrony Przyrody UWM, potwierdziła, że drzewa mają ok. 150 lat. Batalia o drzewa trwa już ponad dwa lata. Fundacja Warsztat Zmiany, Biuro Dzielnicy Zatorze oraz grupa inicjatywna mieszkańców Zatorza zgłosili Adama i Ewę do ogólnopolskiego konkursu na Drzewo Roku. Głosowanie jest internetowe i głosować może każdy, komu bliski jest temat ochrony dębów. Mieszkańcy Zatorza mają nadzieję, że Drzewo Roku 2023 ma większe szanse na ocalenie.

Mieszkańcy Zatorza i dęby, fot. Jacek Kudła
Mieszkańcy Zatorza ze swoimi drzewami, fot. Jacek Kudła

 

Jerzy Buczyński, autor legendy o dębach i społecznik, zwraca uwagę, że jako inicjatorzy akcji ratowania drzew otrzymali poparcie ze strony pracowników UWM, w szczególności prof. Mirosława Gornowicza, prorektora UWM, prof. Stanisława Czachorowskiego i prof. Krzysztofa Młynarczyka. Jak podkreśla, jest wdzięczny za wparcie inicjatywy i zaangażowanie.

– Pomników przyrody mamy mało i warto jest o nie walczyć. Nie musimy jeździć gdzieś do rezerwatu, żeby zobaczyć piękne drzewa. – mówi prof. Stanisław Czachorowski z Wydziału Biologii i Biotechnologii UWM. – W czasach ocieplenia klimatu wszystkie parki i małe skwery są ważne. Złudne jest chwalenie się, że mamy dużo lasów, bo jest Las Miejski. Przecież mieszkańcy Jarot nie pojadą tam na spacer. O jakości życia przesądzają blisko dostępne skwery, miejsca, gdzie można usiąść. W historii dębów ważne jest to, że sami mieszkańcy dbają o przyrodę, która jest wokół nich. Byłem tam. To jest walka mieszkańców o to, co jeszcze jest do uratowania. Samo głosowanie na drzewa pokazuje, ile cennych rzeczy mamy wokół siebie, tylko nie widzimy. Znakomicie, że społeczność Uniwersytetu wspiera takie lokalne działania. To dobrze buduje nasz wizerunek osadzenia na Warmii i Mazurach. Czujemy się przez to w jakiś sposób potrzebni społeczności, która jest blisko nas.

Zagłosować na Drzewo Roku 2023 można na stronie internetowej konkursu, klikając przy Adamie i Ewie na „głosuj”. Zbieranie głosów trwa do końca czerwca.

awys

Zdjęcie główne:

Dęby Adam i Ewa, fot. Anna Maria Nadgrabska / materiały inicjatorów akcji

 

>>> Agenda Zrównoważonego Rozwoju do 2030 roku Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie

 

 

Rodzaj artykułu